Trener jest od tego, aby pomóc Ci zgubić zbędne kilogramy i abyś osiągnęła wymarzoną wagę i idealną sylwetkę. Są jednak rzeczy, których trener Ci powie. Czasami nie powie, ponieważ byłoby to złe dla jego kariery. Innym razem z uprzejmości.
1.To, co jesz jest ważniejsze niż to, że chodzisz biegać.
Mówi się, że dieta to 70% sukcesu. To, jakich produktów używasz do napędzania swojego ciała, jest o wiele ważniejsze dla Twojego zdrowia i sylwetki niż to, jak szybko lub jak daleko pobiegniesz lub to, jak ciężkie ciężary potrafisz podnieść.
2. Nie potrzebujesz nie wiadomo jakiego sprzętu, aby schudnąć.
Jest wiele propozycji na ćwiczenia z ciężarami, które pozwolą nadać ładny kształt ciału. A drogi orbitrek? Nie jest konieczny, ponieważ można chodzić biegać na świeżym powietrzu lub można pobiegać w miejscu w domu. Wystarczy nauczyć się kilku podstawowych ruchów i następnym razem zastanowisz się, czy warto katować się, np. na bieżni.
3. Ćwiczenia angażujące całe ciało są lepsze niż maszyny.
Kiedy używasz maszyn, często izolujesz pojedyncze mięśnie. Kiedy wykonasz np. skok na skakance, pajacyki lub zwykłe przysiady, użyjesz większej ilości mięśni i zdecydowanie szybciej się spocisz, a co za tym idzie – schudniesz. Takie ćwiczenia bez maszyn są lepsze w codziennym życiu i wzmacnianiu całego ciała.
4. Trenerzy czasami nie są tak dobrymi trenerami, za jakich się podają.
Moda na zdrowy tryb życia sprawił, że trenerów jest coraz więcej. Aby nim zostać nie trzeba wiele robić. Trener trenerowi nierówny. Podobnie jest z filmikami przedstawiającymi różne ćwiczenia – niektóre filmiki są znacznie lepsze. Zawsze spytaj trenera o certyfikat lub jakiś dokument, że jest tym, za kogo się podaje.
5. Nie potrzebujesz spędzać pół dnia na siłowni, żeby zobaczyć efekty.
Nie trać czasu. Nie wykonuj ćwiczeń o niskiej intensywności tylko dlatego, że jesteś do tego przyzwyczajona. Poproś trenera o rady, jak zwiększyć intensywność swoich ćwiczeń, jeśli nie czujesz, że robisz dobry trening. W niektórych przypadkach ćwiczenia o niskiej intensywności mogą być tym, czego potrzebujesz. Uzyskasz jednak fantastyczne wyniki z intensywnych treningów. Jeśli chcesz schudnąć lepiej jest robić interwały.
6. Nie potrzebujesz trenera na dłuższą metę.
Kiedy nauczysz się wykonywać dobrze ćwiczenia nie musisz później ćwiczyć pod okiem trenera. Jeśli czujesz się komfortowo z rutyną (jeszcze Cię to nie znudziło) i jesteś zmotywowana do samodzielnego treningu nie trać pieniędzy na trenera.
7. Nie rywalizuj się z innymi ludźmi na siłowni.
Po prostu rywalizuj ze sobą. Nie ma znaczenia siła, budowa ciała ani wytrzymałość innych osób. Jesteś na siłowni, aby poprawić swoją sylwetkę. Nie musisz konkurować z innymi osobami i z tym jakie ciężary podnoszą, ile robią powtórzeń, jacy są wytrzymali i jacy szybcy.
8. Bardziej się zaangażuj.
Musisz albo trenować bardziej intensywnie, albo jeść mniej (lub sięgać po produkty lepszej jakości), jeśli wyniki nie są zadowalające. Trener nie powie Ci tego wprost i zastanawia się, dlaczego w ogóle mu płacisz, jeśli nie jesteś w stanie zaangażować się na 100%, aby uzyskać jak najlepszy wynik.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 10 sposobów na „fajne” odchudzanie!
9. Bądź jak najlepszą wersją siebie, bądź niezależna.
Jeśli chcesz mieć ciało jak prawdziwa modelka fitness, ale Twoja genetyka działa przeciwko Tobie, może to nie nastąpić i warto to sobie powiedzieć już na początku drogi. Dobrze jest mieć cel i ogólny zarys wyglądu do którego się dąży, ale pamiętaj, że chcesz być najlepszą wersją siebie, a nie jakąś kopią fotomodelki ze zdjęć, która trzymała się niezwykle surowej (i niezrównoważonej) diety przez wiele tygodni do tej sesji zdjęciowej. Ciało wielu modelek może być dla Ciebie nieosiągalne.
10. Nie chodź na siłownię, jeśli jesteś chora.
Nie musisz katować się na siłowni, jeśli jesteś chora. Jeśli jesteś w stanie, zamiast pójścia na siłownię, pójdź na spacer. Jeśli się przeziębisz trzymaj się z daleka od siłowni, żeby nie zarazić innych ludzi. Po prostu nie idź na siłownię, nie będzie końca świata.
11. Trener wie, kiedy kłamiesz.
Jeśli przekonujesz trenera, że trzymasz się diety i wykonujesz treningi zgodnie z planem (z trenerem i bez niego), ale nadal nie widzisz wyników, to znak, że kłamiesz. Twój trener może widzieć, że kłamiesz, ale może też chcieć uniknąć bezpośredniej konfrontacji i powiedzenia tego wprost. W końcu on dzięki Tobie zarabia pieniądze.
12. Marnujesz pieniądze.
Marnowanie czasu pomiędzy ćwiczeniami, rozmowa z trenerem, uzupełnianie wody, przerwy w łazience i spóźnianie się liczy się do przydzielonego czasu z trenerem i Ty płacisz za ten czas. Nie marnuj ani sekundy.
13. Nie zerkaj co chwilę na telefon.
Przede wszystkim to bardzo niegrzeczne zerkać co chwilę na telefon, gdy spędzasz z kimś czas, chyba, że to nagły wypadek. Po drugie, tracisz czas i pieniądze, zerkając na telefon. Tak, to świetne narzędzie do śledzenia treningów, posiłków i mnóstwa innych rzeczy, ale rób to po wyjściu z siłowni.
14. Zainwestuj w nową odzież.
To, że potrzebujesz odpowiednich butów do ćwiczeń jest wiadome. Jeśli jednak chcesz włożyć więcej wysiłku w swój trening i czuć się lepiej, zainwestuj w nową odzież. Przestań ćwiczyć w za dużych bluzach. To niesamowite, jak na psychikę może wpłynąć nowa para legginsów, biustonosz sportowy i lekko dopasowany (nie ciasny) top lub koszulka.
15. Koniec z marudzeniem.
Z jakiegoś powodu zatrudniłaś trenera, prawda? Nie przejmuj się tym, co mówi, co musisz zrobić, aby osiągnąć swój cel. Po prostu zrób to. Jeśli czujesz się źle, mów o tym głośno. Pytania nie są marudzeniem. W końcu chcesz się czegoś nauczyć, by w końcu samodzielnie ćwiczyć, bez pomocy trenera.
16. Zjedz przekąskę przed pójściem na siłownię.
Jeśli zjesz za dużo, będzie Ci niedobrze podczas treningu, a nawet możesz być ospała. Z kolei jeśli pójdziesz ćwiczyć na czczo i będziesz głodna, będziesz słaba i nie będziesz w stanie ćwiczyć tak, jak sobie zamierzyłaś. Lekka przekąska, np. kawałek banana i troszkę masła orzechowego, pozwoli Ci przebrnąć przez trening z zadowalającym efektem.
17. Trenerzy też miewają słabsze dni.
Myślisz, że trenerzy nigdy nie jedzą cheesburgera, skrzydełek i nie piją piwka? Czy przestrzegają tak ścisłego harmonogramu, jak ten, który dla Ciebie ustalili? Może tak, ale może nie. Nigdy Ci tego nie powiedzą…
18. Dostosowywanie ćwiczeń, nie katowanie.
Nie, nie musisz schudnąć przed zatrudnieniem trenera. Jeśli jednak jesteś początkująca, upewnij się, że Twój trener wie, że może dostosować intensywność swojego programu. Jeśli pracujesz z dużą intensywnością, może to być niebezpieczne lub przynajmniej nie motywujące.
19. Dostępny jest rabat.
W niektórych przypadkach możesz uzyskać zniżkę, płacąc gotówką lub płacąc z góry za kilka miesięcy na raz lub dzieląc się sesjami treningowymi z przyjacielem lub dwoma przyjaciółmi (można podzielić wtedy koszty między sobą).
Źródło i zdjęcia:readysethealth.com
Koniecznie odwiedź naszą stronę f7city.pl
