7 porad od leniwej mamy psycholog. Rodzice z całego świata są jej wdzięczni

0
899

Anna Bykova jest leniwą mamą. I nie wstydzi się do tego przyznać. Co więcej, psycholożka i autorka kilku najlepiej sprzedających się książek jest nawet dumna z tego „tytułu”, ponieważ uważa, że daje to swoim dzieciom możliwość uzyskania większej niezależności.

Jednak lenistwo dla Anny nie oznacza leżenie na kanapie cały dzień, tylko nie robienie wszystkich rzeczy samemu. Na przykład czasem lepiej jest być „leniwym” i pozwolić 7-latkowi zmyć naczynia, aby poprawił swoje umiejętności motoryczne. I nieważne, że po całym zmywaniu naczyń będziesz musiała wytrzeć podłogę do sucha i umyć naczynia jeszcze raz, gdy dziecko nie będzie patrzeć.

Anna Bykov to specjalistka z doświadczeniem, posiada bogate doświadczenie w dziedzinie relacji rodzic-dziecko. Pomogła już tysiącom ludzi odnaleźć harmonię w rodzinie, aby zrozumieć ich własne dzieci. Anna – praktykujący psycholog i matka dwóch wspaniałych synów.

Anna Bykov podpisując się własnym imieniem i nazwiskiem, nie kryjąc się za żadnym pseudonimem, napisała, że jest leniwą matką, wręcz egoistką. Dlaczego? I czy robi słusznie, oceńcie sami po przeczytaniu listu.

Jestem leniwą matką. Poza tym jestem beztroską egoistką. Chcecie wiedzieć dlaczego?

Pracując w przedszkolu, widziałam wiele różnych postaw dzieci i rodziców. Najczęściej rodzice są nadopiekuńczy. Dzieci są ubierane, karmione, nic im nie wolno, bo się uderzą, bo spadną, o wszystkim decydują rodzice. Najbardziej zapadł mi w pamięć mały Slavik. Chłopiec jadł, cokolwiek włożyło mu się do ust, ale nigdy sam nie sięgał po jedzenie. Kiedyś karmiłam go owsianką, jadł łyżka za łyżką, totalnie bez emocji. Nikt mu nie dał wyboru, że jeśli nie chce tego jeść, może zjeść coś innego. Dziecko miało zaburzenia odżywiania, bo nikt wcześniej nie pozwolił mu jeść samemu. Jednak gdy dostał wybór, jadł sam i z chęcią.

Ja jestem zbyt leniwą matką, by karmić swoje dzieci. Kiedy starszy syn miał rok dostał łyżkę do ręki i musiał sobie poradzić. To samo z widelcem. Oczywiście zanim zaczął jeść tak, jak należy było dużo sprzątania, trzeba było myć stół, podłogę i malca. Jednak opłacało się, potrafi jeść wszystko sam, nie ma obaw, że się zadławi. 

W weekendy lubię spać długo. Pewnej soboty obudziłam się o 11, mój młodszy 2,5-letni syn oglądał kreskówki i chrupał marchewki z płatkami, które wziął sobie z szafki. Starszy syn wyszedł rano z kolegami i ich rodzicami. Stwierdziłam, że jak chce iść to musi sam przygotować się do wyjścia. Oczywiście leżąc w łóżku nasłuchiwałam, co się dzieje, ale dawałam dzieciom swobodę. Miałam na rano ustawiony alarm wibracyjny i pisałam SMS z matką jednego z chłopców. 

Jestem za leniwa, żeby sprawdzać synowi plecak, czy ma wszystkie książki. Zbyt leniwa, by sprawdzać, czy dał do prania strój do gimnastyki. to są jego obowiązki. W dodatku jestem tak bezczelna, że proszę syna by czasami zrobił mi kanapkę. 

Chcę by byli samodzielni i pozwalam im na to. Chcę, żeby byli aktywni i odpowiedzialni. Dzieci potrafią poradzić sobie z obowiązkami na tyle, na ile im pozwolimy.

Co ciekawe, gdy przyjeżdża w odwiedziny ich babcia, nagle chłopcy zapominają jak mają się ubrać, gdzie mają buty i jak się je sznuruje. Wszystko robi za nich babcia. Dlatego uważam, że warto dać dziecku szanse, by mogło i potrafiło radzić sobie samemu. Zbytnia nadopiekuńczość sprawia, że dzieci wszystkiego się boją i mamy zamiast aktywnych i sprawnych ludzi  trzydziestoparolatków, którzy nie potrafią wyjść spod skrzydeł rodziców.

Kontrola rodzicielska

Podobnie jak wielu ludzi, jako dorośli, marzymy o tym, aby pozbyć się dyktatury rodziców! A wszystko to z powodu niewłaściwego podejścia do procesu kształcenia. Jak nauczyć dziecko być wolnym w wyborze?

Przede wszystkim porzucić pomysł, aby stale monitorować dziecko. Twoja troska nie powinna uniemożliwić mu zdobycie niezbędnych umiejętności życiowych. Kontrola rodzicielska w większości przypadków staje się bardzo drażniąca, która nie pozwala dziecku rosnąć i iść pewnie do przodu. Dziecko musi czuć się odpowiedzialne, aby zrozumieć, że mu zaufaliśmy.
To przyczynia się do szczerej i uczciwej relacji.

Przed czym ostrzega leniwa mama?

W większości przypadków kobiety są przekonane, że ich obowiązkiem jest poświęcić dziecku cały swój czas. Wiele kobiet w takich momentach całkowicie zapomina o swoim mężu i swojej kobiecości. Takie zachowanie nie może być uznane za prawidłowe. W rezultacie, każdy z członków rodziny czuje się pokrzywdzony.

Kobieta zawsze powinna mieć swoje hobby, ulubioną rozrywkę. To, że ma dziecko nie oznacza, że nagle musi się poświęcić dla dziecka. Anna Bykov podkreśla potrzebę bycia nie perfekcjonistką. Jak wiecie, każdy z nas powinien mieć swoją własną przestrzeń. Anna Bykov w swojej książce twierdzi, że po urodzeniu dziecka kobieta nadal ma potrzeby życia własnym życiem.

Czytaj: 3-latek poplamił dywan i zmarł. Matka zrozumiała ważną rzecz – CENNA LEKCJA DLA KAŻDEGO RODZICA!

Dzisiaj prezentujemy techniki rodzicielskie, które są w zasadzie przeciwieństwem nadopiekuńczości. Poznajcie 7 raz leniwej mamy, które ułatwią życie wielu rodzicom.

1. Naucz swoje dziecko korzystania z nocnika

W jaki sposób? Jest to proces, który trzeba wykonać krok po kroku i który wymaga cierpliwości.

  • Nocnik powinien zawsze znajdować się w tym samym miejscu widocznym dla dziecka, żeby dziecko w każdej chwili je zobaczyło. Nigdy nie zmuszaj dziecka do siedzenia na nocniku.
  • Na początku nauki nie zapomnij chwalić swoje dziecko za każdym razem, gdy siedzi na nocniku. W tym momencie wynik jest nieistotny: nie ma znaczenia, czy rzeczywiście zostawiło coś w nocniku, czy dziecko wyświadczyło ci przysługę i po prostu usiadło na tym dziwnym obiekcie ze zdjętymi spodniami.
  • Możesz także spróbować posadzić misia na nocniku i opowiedzieć bajkę o tym, jak postacie lubią nosić suche spodnie. I to wszystko! Reszta to tylko kwestia czasu.

2. Zapobiegaj napadom złości dziecka

  • Ukryj wszystkie rzeczy, które nie mogą zostać dotknięte przez dziecko.
  • Pokaż dziecku jakiś nowy przedmiot lub obiecaj, że zrobisz coś bardziej ekscytującego. Zawsze noś ze sobą balon.
  • Nożyczki są niebezpieczną zabawką dla dziecka i jeśli naprawdę chce je dotknąć, dobrze jest pozwolić mu to zrobić – ale tylko wtedy, gdy mama kontroluje proces. Posiadanie zbyt wielu tabu irytuje dziecko i ogranicza jego rozwój.
  • Wypróbuj podejście: „Oczywiście, zrobimy to, ale będziemy musieli poczekać do później”, lub „Tak, ale …” Działa to w ten sposób: „Oczywiście, zagramy, ale najpierw musimy się trochę przespać”.
  • Jeśli musisz zatrzymać grę, aby nakarmić swoje dziecko, sugeruj najpierw karmienie zabawki. Na przykład, jeśli chcesz, aby Twój młody „budowniczy” przestał budować i zjadł lunch, nie mów „Zostaw swój budynek i chodź jeść”. Po prostu ogłoś, że ekipa budowlana ma przerwę na lunch.
  • Zaproponuj coś, a dziecko zachowa się tak, jak chcesz. Na przykład możesz zapytać: „Najpierw posprzątasz żołnierzyki czy samochody?” Niestety, ta technika nie działa długo. Po przekroczeniu pewnego wieku dziecko może odmówić wykonania obu czynności.

3. Zarządzaj napadami złości dziecka

Jeśli nie udało Ci się uniknąć napadu złości, możesz wykonać następujące czynności:

  • Skieruj uwagę dziecka na coś innego.
  • Wymyśl uspokajającą rutynę. Z reguły większość rodzin rozwija z czasem własną procedurę uspokajania. Może to być ten sam rym, bajka lub gra. Na przykład mama może delikatnie dmuchać w oczy dziecka, aby wysuszyć łzy. Możesz też podać dziecku trochę „magicznej” wody, która go uspokoi.
  • Zignoruj to zachowanie. Jeśli wypróbowałaś już inne metody i nie wiąże się to z ryzykiem dla zdrowia (np. napad padaczkowy lub astmowy), możesz zostawić dziecko w spokoju, które będzie płakać przez chwilę lub zignorować jego krzyki. Nie zbesztaj swojego dziecka ani nie zamknij go w pokoju samego, po prostu podziel się swoimi odczuciami: „Myślę, że po prostu chcesz teraz płakać … Kiedy skończysz, [zaoferuj jakąś wspólną zabawę]. ”

4. Nakarm wybrednego niejadka

Jedzenie jest podstawową potrzebą człowieka. Wyobraź sobie, że „zapomniałaś” karmić noworodka. Maluch poinformuje Cię o tym głośnym krzykiem i nie uspokoi się, dopóki go nie nakarmisz. Dziecko wie najlepiej, kiedy i ile powinno jeść.

  • Kiedy oferujesz dziecku różnorodne i kolorowe jedzenie, pamiętaj o psychologii: najważniejsze jest, aby nie zmuszać dziecka do jedzenia. Niech Twoje dziecko stanie się naprawdę głodne. Apetyt jest zawsze lepszy, gdy wiąże się z pozytywnymi emocjami.
  • Jeśli pozwolisz dziecku wziąć udział w procesie gotowania, dasz mu szansę wypróbowania różnych składników i wybrania produktów w supermarkecie, nigdy więcej nie będziesz mieć problemów z niejedzeniem.
  • A kiedy chcesz dać swojemu dziecku więcej jedzenia, niż faktycznie potrzebuje, poświęć trochę czasu i pomyśl: „Dlaczego to robię? Czy chodzi o stereotypy z przeszłości? Czy uważam, że nigdy nie powinniśmy zostawić nic na talerzu? Czy obawiam się, że dziecko nadal będzie głodne? ”Dziecko nie jest dla siebie wrogiem i ma silny związek ze swoim ciałem. Będzie jeść, gdy będzie głodne. Karmienie dziecka na siłę nie jest najlepszym sposobem wyrażania miłości rodzicielskiej.

5. Pobudzaj apetyt dziecka

  • Jeśli dziecko nic nie je podczas posiłków, nie pozwól mu jeść między posiłkami żadnych przekąsek.
  • Staraj się unikać produktów ze wzmacniaczami smaku. Kiedy dziecko się do nich przyzwyczai, zdrowe jedzenie nie będzie mu smakowało.
  • Dawaj dziecku mniej słodyczy.
  • Chodźcie więcej pieszo i zwiększ aktywność swojego dziecka. Będzie to miało pozytywny wpływ na apetyt.

6. Połóż dziecko do łóżka

Twoje dziecko może mieć trudności z zasypianiem, ponieważ ma nawyk zasypiania podczas płaczu, postrzega sen jako karę. Chciałabym podzielić się z Wami moimi własnymi spostrzeżeniami i metodami, które stosowałam podczas pracy w klasie przedszkolnej.

  • Terapia zorientowana na ciało. Usiadłam na krześle obok łóżka dziecka. Położyłam jedną rękę na udzie, delikatnie trzymając nogi, a drugą na ramieniu. Ta technika pozwala dziecku osiągnąć rozluźnienie mięśni, a także uspokoić układ nerwowy.
  • Wspólne oddychanie. Opierając dłonie na ciele dziecka, próbowałam naśladować jego oddech. Stopniowo zaczęłam oddychać głębiej. Dzięki powolnemu głębokiemu oddychaniu dzieci szybko zasnęły.
  • Nudne czytanie. Kiedy czytam książkę, wstawiam w tekście frazy o relaksacji i zasypianiu: „A potem niedźwiedź powiedział… Usiądę na pniu… Zjem ciasto… Położę się na trawie… Zdrzemnę się… ”Niezbędne jest powolne czytanie przy wydechu, z przerwami, aby oddech był gładki i stopniowo spowalniał tempo mowy. Jeśli zrobisz to dobrze, zauważysz spowolnienie oddechu słuchaczy.

7. Przyzwyczajaj swoje dziecko do spania samotnie

  • Wymyśl symbol spokojnego snu. Może to być pluszak, który dziecko przytula się podczas snu. I będzie mu łatwo zasnąć nie tylko we własnym łóżku, ale w dowolnym miejscu.
  • Przenieś się z dzieckiem do nowego łóżka. Jeśli dziecko śpi w nowym łóżku, mama może spać w nim z dzieckiem. W ten sposób dziecko przyzwyczai się do nowego łóżka wraz ze swoją matką, a następnie będzie gotowe do samodzielnego zaśnięcia.
  • Zwiększ motywację. Jeśli motywacja osobista nie jest wystarczająco silna, konieczne jest znalezienie nowych źródeł. Razem z dzieckiem możesz wybrać nowe prześcieradła lub inne akcesoria: świecące w ciemności gwiazdy na suficie, urocza nocna lampka i łapacz snów to idealne opcje.

Każda matka ma swoje własne tajemnice rodzicielskie. Podziel się w komentarzach, w jaki sposób wyszkoliłaś swoje dziecko do korzystania z nocnika? A może masz własne wskazówki, jak położyć dziecko do łóżka lub nakarmić niejadka?

Źródło: brightside.me, annabykova.ru

Czytaj: Ta kobieta pragnie, aby wszyscy poznali ważną prawdę o matkach, które miały cesarkę.