9-letnia Milla Bizzotto, dręczona przez kolegów z klasy, rozpoczęła treningi do wyścigu BattleFrog Xtreme, toru przeszkód, który trwa 24 godziny bez przerwy i został zaprojektowany przez komandosów dla żołnierzy z amerykańskiej marynarki wojennej.
9-latka biegała, wspinała się po linach po 3,6-metrowej ścianie, skakała przez wysokie przeszkody, czołgała się pod drutem kolczastym przez błoto i pływała.
Cały wyścig to 36 mil czyli prawie 58 kilometrów, które zawodnik musi ukończyć w dobę.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Co skłoniło czwartoklasistkę z Florydy do podjęcia tego morderczego wyzwania? Była zastraszana w szkole.
„Chłopcy wyzywali mnie i mówili, że nie potrafię dobrze grać” – powiedziała Milla gazecie Miami Herald.
Aktywność fizyczna pozwoliła jej zbudować pewność siebie, a przede wszystkim przeciwstawić się przemocy szkolnej.
– Nie chciałam, żeby ktokolwiek inny przechodził przez to, co ja. Chciałam stać się przykładem i pokazać innym dzieciakom, że mogą robić co chcą i stać się tym, kim zechcą. Chcę inspirować inne dzieci, żeby zdrowo się odżywiały, wychodziły na świeże powietrze i tam się bawiły. Chcę, żeby dzieciaki przeciwstawiały się łobuzom w szkole, bo uczniowie wciąż padają ich ofiarą. Wszyscy mamy różne rozmiary i figury, musimy kochać nasze ciała. Nie chcę, żeby ludzie rezygnowali, bo nie wierzą w siebie. Zwłaszcza, gdy inni przekonują, że można w siebie uwierzyć.
Czytaj: Lech Poznań otworzył piłkarską sekcję kobiecą
Milla wspierana przez ojca i właściciela siłowni, Christiana Bizzotto, ćwiczyła pięć dni w tygodniu, po trzy godziny dziennie przez ponad sześć miesięcy, aby przygotować się do wyścigu BattleFrog.
Pamiętaj, ma dziewczyna ma dopiero dziewięć lat.
Po ukończeniu wyścigu mówi, że chce prowadzić pozytywny ruch, aby inspirować innych młodych ludzi do wyjścia i stawiania sobie wyzwań.
Czytaj: 10-letnia sztangistka marzy o otwarciu własnej siłowni