Akademia przeprasza Sacheen Littlefeather prawie 50 lat po incydencie podczas okazji rozdania Oscarów w 1973 roku.
Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej w końcu przeprosiła 75-letnią Sacheen Littlefeather, która została skrytykowana podczas rozdania Oscarów w 1973 roku i później trafiła na czarną listę Hollywood.
27 marca 1973 roku Marlon Brando zdobył Oscara dla najlepszego aktora za rolę w Ojcu chrzestnym – ale to nie ten słynny aktor wszedł na scenę tej nocy. Zastąpiła go Sacheen Littlfeather, aktorka i aktywista Apaczów i Yaqui. Ubrana w sukienkę z koźlej skóry i mokasyny, uroczyście wyjaśniła, że Brando „z wielkim żalem” nie mógł przyjąć nagrody z powodu złego „traktowania Indian amerykańskich przez przemysł filmowy”.
Littlefeather wzięła udział w ceremonii mając 26 lat. Wystąpiła na scenie przed zrażoną publicznością, aby wyjaśnić, dlaczego Marlon Brando odmówił przyjęcia nagrody dla najlepszego aktora.
Zaledwie kilka minut wcześniej producent zagroził jej aresztowaniem, jeśli będzie mówiła dłużej niż 60 sekund. Brando dał jej osiem stron do przeczytania, co oznacza, że miała na scenie tylko kilka chwil na improwizację przemówienia za nieobecnego aktora.
Brando dał również Littlefeatherowi instrukcję, aby nie dotykać uwielbianej statuetki z brązu. Tak więc, gdy sama weszła na podium, podniosła rękę, sugerując, że nie weźmie do ręki Oscara i spokojnie zaczęła mówiąc: „Cześć, nazywam się Sacheen Littlefeather”.
Littlefeather kontynuowała, mówiąc, że Brando „z żalem nie może przyjąć tej bardzo hojnej nagrody”. Tłum zaczął ją wygwizdywać, kiedy wyjaśniła, że było to spowodowane złym traktowaniem rdzennych Amerykanów przez przemysł filmowy.
Gdy tłum wyśmiewał rdzenną aktywistkę i aktorkę, ona wypowiadała się również przeciwko odpowiedzi rządu na protesty w Wounded Knee.
Niezrażona Littlefeather zauważyła, że odrzucenie Oscara przez Brando było również spowodowane okupacją Wounded Knee przez aktywistów rdzennych Amerykanów w Południowej Dakocie, która rozpoczęła się kilka tygodni wcześniej.
Pomimo ważnych słów nie poświęcono jej zbyt wiele uwagi. Littlefeather miała tylko 60 sekund na przybliżenie tych problemów widzom.
Mimo że jej przemówienie było krótkie i uprzejme, Littlefeather została zastraszona poza sceną fałszywymi frazesami. Sześciu mężczyzn musiało nawet powstrzymać Johna Wayne’a przed wbiegnięciem na scenę i zatakowaniem jej. Littlefeather zakończyła swoje przemówienie mówiąc: „Błagam w tym czasie, aby w przyszłości nasze serca i nasze zrozumienie spotkały się z miłością i hojnością”.
Czytaj: 5 milionów złotych dla Teatru Variété w Krakowie
Od tamtej nocy Littlefeather spotyka się z nie do pokonania kpinami. W 1990 roku Littlefeather zastanowiła się nad przemówieniem, zauważając, że zabiło ono jej karierę w Hollywood: „Pojechałam tam, myśląc, że mogę coś zmienić. Byłam bardzo naiwna. Mówiłam ludziom o problemach. Powiedzieli: „Psujesz nasz wieczór”. Powiedziała, że rząd federalny zagroził odwołaniem wszelkich programów lub produkcji, które wysłały ją na antenę. Jej reputacja została zrujnowana, a ludzie kwestionowali ważność jej tożsamości rdzennych Amerykanów.
Prawie 50 lat po jej przemówieniu – akcie protestu, który przetrwał jako jeden z najbardziej pamiętnych momentów w historii rozdania Oscarów – Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej wystosowała formalne przeprosiny dla Littlefeathera.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Aktywistka żyje dziś z rakiem piersi z przerzutami. W czerwcu 2022 r. prezeska i dyrektorka Muzeum Akademii, Jacqueline Stewart, odwiedziła dom Littlefeathera, aby wręczyć jej przeprosiny. Littlefeather została wyróżniona w Muzeum Akademii, ponieważ jej zdjęcie na ścianie galerii powieszono tuż obok „dobrego towarzystwa” Sydney Poitiera. Otrzymała również list w ramce napisany przez ówczesnego prezydenta Davida Rubena.
Stewart przeczytała list z przeprosinami do Littlefeathera, który zawiera następujący fragment: „Przemoc, której doświadczyłaś z powodu tego oświadczenia, była nieuzasadniona. Emocjonalne obciążenie, które przeżyłaś, i koszt własnej kariery w naszej branży są nie do naprawienia. Zbyt długo odwaga, którą wykazałaś, była niedoceniana. Za to składamy nasze najgłębsze przeprosiny i szczery podziw”. Littlefeather zaczęła płakać, gdy Stewart następnie oddała hołd twórczości rdzennych amerykańskich artystów w dzisiejszym Hollywood, takim osobom jak aktor Wes Studi i filmowiec Sterlin Harjo. Littlefeather mówiła o wdzięczności za tę nową reprezentację, mówiąc: „Nareszcie ktoś wyłamuje drzwi. I bardzo się cieszę, że to się dzieje”.
Pełne przeprosiny zostaną odczytane podczas wydarzenia w Muzeum Akademii 17 września, trafnie nazwanego „Wieczór z Sacheen Littlefeather”. Wydarzenie, stworzone dla uhonorowania Littlefeathera, będzie zawierało występy rdzennych śpiewaków i tancerzy oraz komentarze różnych szefów Akademii. Ponadto Littlefeather porozmawia z Birdem Runningwater, współprzewodniczącym Sojuszu Tubylczego Akademii.
Littlefeather pozostaje pozytywna i prowadzi swoje życie z codzienną „miłością, wdzięcznością i przebaczeniem”. Mówi: „Jeśli chodzi o przeprosiny Akademii, my, Hindusi, jesteśmy bardzo cierpliwi – minęło dopiero 50 lat! Przez cały czas musimy zachowywać poczucie humoru. To nasza metoda przetrwania”.
Pełne oświadczenie Akademii przeczytasz tutaj.
Czytaj: Chris Rock nie chce kontaktu z Willem Smithem po publicznych przeprosinach