National Geographic nawiązało współpracę z uznaną aktorką, reżyserką i działaczką humanitarną Angeliną Jolie, aby zwiększyć świadomość na temat ochrony pszczół i nowego programu mającego na celu wzmocnienie pozycji kobiet pszczelarzy na całym świecie.
Angelina Jolie pozowała do portretu dla National Geographic, aby w Światowy Dzień Pszczół zwrócić uwagę na pilną potrzebę ochrony pszczół oraz na program UNESCO-Guerlain, który dotyka tematu szkolenia kobiet w przemyśle pszczelarskim, które m.in. będą zajmowały się hodowlą i ochroną tych pracowitych owadów.
W ramach starań Angelina Jolie została sfotografowana, jak jest pokryta pszczołami. Zdjęcie autorstwa Dana Wintersa, pszczelarza-amatora, ma przedstawiać równowagę między ludźmi a płodnymi zapylaczami, którymi są pszczoły.
Fotograf zaczerpnął inspirację ze słynnego portretu Richarda Avedona z 1981 roku, przedstawiającego łysego pszczelarza kalifornijskiego, którego nagi tors pokryty był pszczołami.
Aktorka w trakcie robie zdjęć, miała na sobie białą sukienkę oraz była spryskana pszczelimi feromonami, by owady spokojnie na niej siedziały. W wywiadzie z „National Geographic” zdradza, że nie mogła brać prysznica 3 dni przed sesją, ani korzystać z żadnych perfum.
Angelina Jolie, która jako specjalny wysłannik Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców dostrzegła na własne oczy związek między zniszczeniem środowiska, brakiem bezpieczeństwa żywnościowego i przesiedleniami ludzi na całym świecie.
Czytaj: Francja zakazuje pestycydów, aby uchronić pszczoły
Jolie została zainspirowana różnymi wizjami: pszczół jako niezbędnego filaru naszego zaopatrzenia w żywność – takiego, który jest zagrożony przez pasożyty, pestycydy, utratę siedlisk i zmiany klimatu – oraz globalnej sieci kobiet, które zostaną przeszkolone, aby chronić te podstawowe zapylacze.
Jolie powiedziała, że ochrona podtrzymujących życie zapylaczy jest wyzwaniem, które jest w naszym zasięgu.
„Tak wiele nas niepokoi na świecie i tak wielu ludzi czuje się przytłoczonych złymi wiadomościami i rzeczywistością tego, co się rozpada i co się dzieje. Jest to jeden problem, z którym możemy sobie poradzić” – mówi Angelina Jolie. „Z pewnością wszyscy możemy wkroczyć i wykonać swoją część, możemy zrobić o wiele więcej i każdy może to zrobić”.
Czytaj: Zielone pszczoły istnieją i są piękne
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa trzy na cztery wiodące uprawy spożywcze przeznaczone do spożycia przez ludzi – i ponad jedna trzecia gruntów rolnych na całym świecie – są częściowo uzależnione od zapylaczy.
To nie tylko owoce, orzechy i warzywa; pszczoły zapylają również lucernę konsumowaną przez krowy oraz uprawy używane do produkcji odzieży i leków.
Według American Beekeeping Federation same pszczoły miodne umożliwiają produkcję upraw w wysokości 20 miliardów dolarów; Zapylacze wspierają światową produkcję żywności o wartości ponad 200 miliardów dolarów.
Jednak populacje pszczół w kilku krajach doświadczyły poważnego spadku w dekadzie po tym, jak w 2006 roku zidentyfikowano zaburzenie rozpadu kolonii. Te masowe wymieranie pszczół było powiązane z pestycydami (zwłaszcza grupa chemikalia zwane neonikotynoidami), pasożytniczymi roztoczami Varroa i kurczenim się rodzimych siedlisk zaostrzonych przez komercyjną monokulturę na dużą skalę.
Zmiana klimatu wpłynęła również negatywnie na rodzime gatunki na całym świecie, umieszczając na liście gatunków zagrożonych ponad pół tuzina rodzimych gatunków pszczół z USA.
johannesfloe.com – Art to remember