Australijczycy mogą wkrótce płacić dużo więcej za piwo.
Urząd skarbowy podniósł akcyzę o 4%, pozostawiając Australijczykom czwarty najwyższy na świecie podatek od piwa za Norwegią, Japonią i Finlandią, donosi The Guardian.
9News informuje, że kufel piwa w pubie może wkrótce kosztować klientów nawet 15 dolarów, ponieważ Australia stoi w obliczu największej od dziesięcioleci podwyżki podatków od piwa.
Podatek ma wzrosnąć o 4%, czyli o 2,50 dolara więcej za litr, co oznacza największy skok od 30 lat.
Kupowanie własnych napojów w sklepie z alkoholem również nie jest sposobem na uniknięcie podwyżki, ponieważ podatki od skrzynki piwa wzrosną do 18,80 USD.
Akcyza jest korygowana dwa razy w roku w oparciu o inflację, a ponieważ ostatnio była tak wysoka, Australijski urząd skarbowy uważa, że cena piwa również powinna wzrosnąć.
Australia ma czwarty najwyższy podatek od piwa na świecie w porównaniu z zaawansowanymi krajami OECD i UE.
Australia pozostaje w tyle za Norwegią, Japonią i Finlandią, jeśli chodzi o wysokość opodatkowania piwa.
Czytaj: Pierwszy pub dla nudystów w sercu londyńskiego Soho
Przy obecnej stawce około 2,70 dolara za litr pełnowartościowego piwa w butelce lub puszce, Australijczycy płacą 18 razy więcej niż Niemcy, 15 razy więcej niż Hiszpania, siedem razy więcej niż USA i sześć razy więcej niż Kanada. Płacą też prawie dwukrotnie więcej niż sąsiedzi w Nowej Zelandii.
W latach 2020-2021 rząd otrzymał 2,5 mld USD akcyzy i cła na piwo, w tym napoje beczkowe i paczkowane. Podatek od piwa stanowił około 42% ceny detalicznej kartonu piwa.
W tym samym czasie Australijczycy zostali okrzyknięci najciężej pijącymi na świecie – w 2020 roku spędzali więcej czasu pijani niż jakikolwiek inny naród. A piwo jest popularnym napojem.
Według najnowszych danych ABS piwo stanowiło 39% z 191,2 mln litrów czystego alkoholu dostępnego do spożycia w Australii w latach 2017-2018.
Australijskie Stowarzyszenie Piwowarów wścieka się na proponowaną zmianę cen, a dyrektor generalny John Preston powiedział, że Australijczycy zasługują na mniejsze ceny.
„Australijczycy są opodatkowani na piwo bardziej niż prawie każdy inny naród” – powiedział. „W ciągu ostatniej dekady zaobserwowaliśmy prawie 20 podwyżek podatku od piwa w Australii.”
„Browwarzy oraz właściciele pubów i klubów byli bardzo rozczarowani tym, że były rząd nie wprowadził w tegorocznym marcowym budżecie proponowanej obniżki podatku od piwa.”
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
„Niestety, klienci pubów wkrótce staną przed perspektywą regularnego płacenia około 15 dolarów za piwo w swoim ulubionym lokalu.”
Preston powiedział, że nie będzie to dotyczyło tylko bywalców pubów.
„Dla małego pubu, klubu lub innego miejsca najnowsza podwyżka podatków będzie oznaczać wzrost rachunku podatkowego o ponad 2700 USD rocznie – w czasie, gdy nadal walczymy z trwającymi skutkami pandemii”.
Czytaj: Pierwszy na świecie hotel piwny – tu piwo znajdziesz nawet pod prysznicem
Preston wycelował w federalnego skarbnika Australii i wezwał go do przeglądu planowanych zmian w podatku od piwa.
„Jest to problem, który nowy skarbnik odziedziczył po swoich poprzednikach i jest wiele konkurencyjnych żądań dotyczących budżetu” – powiedział.
„Niemniej jednak uważamy, że istnieje mocny argument za zapewnieniem ulgi podatkowej na piwo przez nowy rząd federalny – z ukrytym podatkiem od piwa, który ponownie wzrośnie w lutym 2023 roku.”
Skarbnik Jim Chalmers zobowiązał się do rozważenia potencjalnej ulgi, ale nie zobowiązał się do obniżenia podatku.