Australia planuje powstrzymać utratę kolejnych gatunków i zakończyć swój status „światowej stolicy wymierania ssaków”, mówi jej rząd.
Ponad 100 zagrożonych zwierząt i roślin – w tym kultowe gatunki, takie jak koala – zostanie potraktowanych priorytetowo w ramach nowych strategii ochrony.
Czytaj: Koale są oficjalnie zagrożone wyginięciem w Australii
Plan zawiera obietnicę ochrony jednej trzeciej masy lądowej kontynentu.
Na początku tego roku raport wykazał, że środowisko w Australii jest w szokującym pogorszeniu.
Wiele rodzimych zwierząt i roślin stoi w obliczu zagrożeń, w tym utraty siedlisk, inwazyjnych szkodników i chwastów, zmiany klimatu oraz częstszych i bardziej niszczycielskich klęsk żywiołowych.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Minister środowiska Tanya Plibersek powiedziała, że potrzeba działania nigdy nie była większa.
„Nasze obecne podejście nie działa” – powiedziała Plibersek w oświadczeniu. „Jesteśmy zdeterminowani, aby dać dzikiej przyrodzie większe szanse”.
„Cel, aby wymienić 30% gruntów Australii jako chronionych na mocy krajowych przepisów dotyczących ochrony środowiska, ma pomóc wrażliwym gatunkom i siedliskom” – powiedziała Plibersek.
Ta 10-letnia strategia ma również na celu poprawę odporności na zmiany klimatu, budowanie „ubezpieczeniowych” populacji niektórych kluczowych gatunków w strefach wolnych od drapieżników oraz lepsze monitorowanie istniejących populacji.
Wymaga to większych wysiłków w celu zmniejszenia wpływu dzikich kotów, lisów i płodnego chwastu znanego jako trawa gamba oraz lepszego wykorzystania wiedzy Aborygenów w zakresie zarządzania środowiskiem.
Czytaj: W Australii znaleziono sposób na walkę z plastikiem.
Szczególnym celem będzie dwadzieścia obszarów o wysokim zagęszczeniu zagrożonych gatunków. Należą do nich Wyspa Kangaroo w Australii Południowej i Góry Błękitne w Nowej Południowej Walii, które zostały zniszczone przez pożary buszu w latach 2019-20.
Wśród 110 gatunków, które mają być traktowane priorytetowo, znajdują się otarka australijska i najrzadszy torbacz na świecie, kanguroszczur reliktowy – z których pozostało tylko około 100 sztuk.
Pani Plibersek mówi, że strategia jest odpowiedzią rządu na raport o stanie środowiska, który stwierdza, że Australia straciła więcej gatunków do wyginięcia niż jakikolwiek inny kontynent.
Badanie systemów ekologicznych kraju wykazało, że ponad połowa była w złym stanie.
Zagrożenia nie są odpowiednio zarządzane, co oznacza, że są na dobrej drodze, aby spowodować więcej problemów.