Warto przyjrzeć się startupowi, który opracował pierwszy na świecie odnawialny, zasilany wodorem system magazynowania energii. Przy pełnym naładowaniu może zasilić dom w prąd na około trzy dni.
Jak donosi portal „New Atlas”, Australijska firma energetyczna Lavo rzuca wyzwanie Tesli, oferując domowy system magazynowania energii, który w ogóle nie zawiera konwencjonalnych akumulatorów, a zamiast tego wykorzystuje wodór.
Czytaj: Większość energii w Europie pochodziła ze źródeł odnawialnych w 2020 roku
Jeśli kiedykolwiek powiedziałeś znajomemu, że chcesz przejść na panele słoneczne, być może otrzymałeś złośliwą odpowiedź w rodzaju: „Co zrobisz, gdy będą pochmurne dni?”
Choć słyszenie tego jest frustrujące, przez pewien czas stanowiło to uzasadnioną wadę dachowych paneli fotowoltaicznych. Ale podobnie jak w latach 2010-tych ulepszono akumulatory samochodów elektrycznych, opcje magazynowania energii słonecznej na noc lub w okresach pochmurnych szybko stały się bardziej dostępne.
LAVO oferuje domom w Nowej Południowej Walii w Australii ekologiczny system przechowywania baterii, który zatrzymuje słońce na ciemniejsze dni, wykorzystując sprytny system elektrolizy do wytwarzania energii ze zmagazynowanego wodoru. Specjalny materiał, w którym przechowywany jest wodór, jest o wiele bezpieczniejszy niż konwencjonalne technologie. Ma żywotność około 30 lat i można go poddać recyklingowi.
Czytaj: Kraków bez nowego hejnalisty. Kandydaci oblali test sprawnościowy!
Innowacja w najlepszym wydaniu
Podłączona do sieci wodociągowej i dowolnego dostępnego na rynku panelu słonecznego na dachu, energia słoneczna jest wykorzystywana do zasilania elektrolizera w celu przekształcenia wody w wodór i tlen, przy czym ten pierwszy trafia do opatentowanego materiału magazynującego wodór, a drugi po prostu powraca do powietrza.
Ogniwo paliwowe przekształca zmagazynowany wodór z powrotem w energię elektryczną po włączeniu akumulatora, a fakt, że wodór jest przechowywany w stanie stałym, a nie w postaci cieczy lub gazu, eliminuje zwykle znaczne zagrożenie pożarowe z materiału.
Ma wielkość domowej lodówki i kosztuje około 29 500 USD, bateria wodorowa LAVO może przechowywać 3 razy więcej energii niż porównywalne domowe systemy baterii litowych. Po wejściu na rynek międzynarodowy Lavo obiecuje obniżyć cenę do 22 800 USD.
W akumulatorze znajduje się zestaw odłączanych jednostek, które mogą być również używane do zasilania innych maszyn wodorowo-elektrycznych firmy LAVO – w tym roweru i grilla.
johannesfloe.com – Art to remember
Szukasz pracy? Koniecznie zajrzyj na pl.jooble.org