Jak donosi „Dziennik Gazeta Prawna”, na nowej dyrektywie skorzystają przede wszystkim stacje telewizyjne oraz reklamodawcy. Okazuje się bowiem, że reklamy już wkrótce mogą trwać jeszcze dłużej.
Zgodnie z panującymi obecnie normami, klipy reklamowe nie mogą trwać więcej niż 12 minut podczas jednej godziny czasu antenowego. W ciągu doby nie mogą one zajmować więcej, niż 20% czasu antenowego. Obowiązuje on w godzinach od 7:00 do 23:00.
– W najlepszym czasie antenowym są puszczane nawet 30-minutowe bloki reklamowe – wyjaśnia „Dziennikowi Gazecie Prawnej” radca prawny Wojciech Dziomdziora, specjalista od prawa medialnego i telekomunikacyjnego w kancelarii DZP.
Telewizja jeszcze bardziej chce nas zalać reklamami.
Komisja Europejska proponuje zmiany w przepisach, dzięki którym nadawcy będą mogli wyświetlać więcej reklam. W nocy będzie można wyświetlać reklamy bez ograniczeń, a w czasie największej oglądalności będą mogły zajmować nawet połowę czasu antenowego – opisuje portal gazetaprawna.pl.
Bruksela chce wprowadzić zmiany w dyrektywie o audiowizualnych usługach medialnych, które w teorii mają bardziej uwzględniać obecne realia rynkowe.
PRZECZYTAJ TAKŻE: WAŻNE CYTATY NA TEMAT ZDROWIA I SZCZĘŚCIA CZŁOWIEKA – f7dobry.com
Doba podzielona na trzy części
Komisja Europejska chce podzielić dobę na trzy części:
- od 6:00 do 18:00
- od 18:00 do północy
- od północy do 6:00
I w tej trzeciej części – od północy do 6:00 rano nadawcy będą mogli wyświetlać dowolną liczbę reklam. W dwóch pierwszych częściach doby nadal będzie obowiązywać limit 20% czasu antenowego, jednak ze zmianą w rozliczaniu – dziennie, a nie jak dotychczas – godzinowo.
Z tego powodu w czasie największej oglądalności nadawcy będą mogli wyświetlać jeszcze więcej reklam, niż dotychczas. A trzeba przyznać, że już teraz leci ich bardzo dużo.
Jak donosi gazetaprawna.pl, klamka już zapadła i nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze w tym roku.
Źródło: gazetaprawna.pl/fakt.pl/o2.pl
Zdjęcie: