Indonezja ma zakazać seksu pozamałżeńskiego, a pary niezamężne nie będą mogły mieszkać razem.
Oczekuje się, że Indonezja ratyfikuje gruntowne zmiany w swoim kodeksie karnym, w ramach przeglądu prawnego, który według krytyków może cofnąć z trudem wywalczone wolności demokratyczne i rozpocząć pilnowanie moralności.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Indonezja ma na celu masową reformę swojego kodeksu karnego, który może wprowadzić zakaz cudzołóstwa i seksu przedmałżeńskiego na archipelagu azjatyckim.
ABC News donosi, że osoby skazane za seks przed ślubem mogą wkrótce spędzić nawet rok w więzieniu.
Rewizja legislacyjna zakazywałaby seksu pozamałżeńskiego z karą do jednego roku więzienia i zakazała współżycia między niezamężnymi parami, obrażając prezydenta i wyrażając poglądy sprzeczne z ideologią narodową, znaną jako Pancasila. Wzmocnione przepisy oznaczałyby również, że pary niezamężne miałyby zakaz mieszkania razem.
Oznacza to, że każdy w granicach narodu w większości muzułmańskiego musiałby się dostosować, niezależnie od tego, czy jest rezydentem, czy nie.
Czytaj: Kupi Khop – odwrócona kawa z Indonezji
Wiceprzewodniczący Izby Reprezentantów Sufmi Dasco Ahmad i Bambang Wuryanto, który jest szefem parlamentarnej komisji nadzorującej rewizję, powiedzieli, że parlament zbierze się we wtorek na sesji plenarnej w celu ratyfikacji nowego kodeksu.
Rząd i Izba Reprezentantów uzgodniły projekt kodeksu, usuwając przeszkodę w jego uchwaleniu.
Trwająca od dziesięcioleci rewizja kodeksu karnego z epoki kolonialnej wywołała w ostatnich latach masowe protesty.
Daniel Winarta, student Uniwersytetu Indonezyjskiego, był jednym z nielicznych protestujących, którzy zebrali się w poniedziałek przed parlamentem w Dżakarcie.
„Na przykład w przypadku konkubinatu jest to wyraźnie prywatna sprawa” – powiedział. „Będziemy to dalej odrzucać”.
Parlament planował ratyfikację projektu nowego kodeksu we wrześniu 2019 roku, ale zostało to wstrzymane po ogólnokrajowych demonstracjach w związku z postrzeganymi zagrożeniami dla swobód obywatelskich. Ustawa wywołała protesty, w których dziesiątki tysięcy ludzi zgromadziły się przeciwko zmianie.
Protestujący obawiali się, że wzmocniona polityka wpływa na wolność słowa i ograniczy swobody obywatelskie Indonezyjczyków.
Ustawodawcy w trzeciej co do wielkości demokracji na świecie od tego czasu złagodzili niektóre sekcje z najbardziej kontrowersyjnymi karami, takimi jak śmierć.
Wygląda na to, że surowe nowe zasady wkrótce staną się częścią życia Indonezji, a projekt ustawy ma zostać ratyfikowany przez prawodawców w Dżakarcie dzisiaj (wtorek, 6 grudnia).
Na przykład zmienione ustawy dotyczące seksu pozamałżeńskiego i konkubinatu stanowią teraz, że takie skargi mogą być zgłaszane tylko przez bliskich krewnych, takich jak małżonek, rodzic lub dziecko, podczas gdy obrażanie prezydenta może być zgłaszane tylko przez prezydenta.
Czytaj: W indonezyjskiej restauracji podczas spożywania posiłku ryby robią Tobie pedicure
Jednak eksperci prawni i organizacje społeczeństwa obywatelskiego twierdzą, że zmiany nie idą w dobrym kierunku.
„Ten kodeks karny jest ogromnym niepowodzeniem dla Indonezji” – powiedział Bivitri Susanti z Indonezyjskiej szkoły prawa Jentera.
„Państwo nie może zarządzać moralnością. Obowiązkiem rządu nie jest rozjemca między konserwatywną a liberalną Indonezją”.
Oprócz zasad dotyczących seksu, małżeństwa i moralności, napompowany kodeks karny będzie również karać każdego, kto sprzeciwia się Pancasili lub zachowuje się wbrew Pancasili.
Pancasila jest świecką ideologią narodową kraju Azji Południowo-Wschodniej i zawiera listę pięciu wytycznych, których Indonezyjczycy powinni przestrzegać w życiu.
Wzmocniony kodeks ma zostać przyjęty przez prawodawców 15 grudnia.
Po ratyfikacji nowy kodeks wejdzie w życie po trzech latach, gdy rząd i powiązane instytucje przygotują odpowiednie przepisy wykonawcze.