Zdjęcia i filmiki ludzi wyprowadzających futurystyczne psy-roboty zamiast prawdziwych psów stały się ostatnio popularne w Chinach, sygnalizując trend wśród młodszych pokoleń.
Zrobotyzowane psy inspirowane imponującymi kreacjami Boston Dynamics są już od jakiegoś czasu dostępne na chińskich platformach handlowych, ale dopiero niedawno zaczęły stawać się popularne. Chociaż czasami opisuje się je jako bezduszne maszyny, które nigdy nie mogą się równać z prawdziwymi psami, które bezwarunkowo kochają swoich właścicieli, nie można zaprzeczyć zaletom zwierząt-robotów, a sądząc po rosnącej liczbie osób, które ostatnio wyprowadzają psy-roboty w Chinach, mogą one pewnego dnia rywalizować ze zwierzętami, które naśladują.
„Dlaczego ktokolwiek miałby mieć psa-robota jako zwierzaka?”, możesz zadać sobie pytanie. Cóż, nie wymagają jedzenia, nie musisz po nich sprzątać i nie musisz spędzać z nimi czasu, jeśli nie chcesz. To wszystko jest częścią doświadczenia posiadania zwierzaka, ale są ludzie, którzy chcą po prostu bezproblemowego towarzysza i chociaż psiaki-roboty nie są idealne, są łatwiejsze w utrzymaniu.
Czytaj: Firma zatrudniła robota na stanowisko dyrektora generalnego
Według kilku chińskich serwisów informacyjnych, zdecydowana większość psów-robotów spotykanych na ulicach chińskich miast, takich jak Szanghaj i Pekin, jest produkowana w kraju i ma wiele wbudowanych funkcji, takich jak „podążanie”, toczenie, siedzenie, bieganie i noszenie ciężarów do 5 kilogramów. Kamera w głowie psa pozwala mu identyfikować i omijać przeszkody, a nawet rozpoznawać swojego właściciela.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Ceny chińskich psów-robotów wahają się od 15 000 (10 200 zł) do 100 000 juanów (68 200 zł) w zależności od jakości wykonania, wbudowanych funkcji i żywotności baterii. Średni czas pracy baterii dla tego typu produktu wynosi około 45 minut.
Psy-roboty dopiero zaczynają dostrzegać prawdziwą popularność wśród chińskich konsumentów, ale producenci są przekonani, że w niedalekiej przyszłości rynek ich produktów będzie wart miliardy dolarów.
Mnie taki robot jedynie przeraża. I smuci mnie fakt, że tylko bezbronnych zwierząt cierpi w schroniskach. A Ty co o tym sądzisz?
Czytaj: Coraz więcej zwierząt w krakowskim schronisku