Analiza DNA szczątków ludzkich z prawie kilkunastu europejskich stanowisk archeologicznych doprowadziła międzynarodowy zespół naukowców do przekonania, że czarna śmierć rozprzestrzeniła się z Rosji.
Czarna Śmierć była niszczycielską globalną epidemią dżumy, która nawiedziła Europę i Azję. Za jej przyczynę uważa się bakterię Yersinia pestis, powodującą dżumę, na co wskazuje analiza DNA ofiar zarazy.
Zaraza przybyła do Europy w październiku 1347 roku, kiedy 12 statków z Morza Czarnego zacumowało w sycylijskim porcie Mesyna. Ludzie zgromadzeni w dokach odkryli przerażającą sytuację: większość żeglarzy na pokładach statków nie żyła, a ci, którzy jeszcze żyli, byli poważnie chorzy i pokryci czarnymi wrzodami, z których sączyła się krew i ropa. Sycylijskie władze pospiesznie rozkazały flocie „statków śmierci” oddalenie się z portu, ale było już za późno: w ciągu następnych pięciu lat czarna śmierć zabiła ponad 20 milionów ludzi w Europie – prawie jedną trzecią populacji kontynentu.
„Czarna śmierć” powracała jeszcze sporadycznie do Europy przez kilka następnych stuleci, jednocześnie drażniąc badaczy próbujących ustalić, skąd się to paskudztwo wzięło. Do teraz.
Aby ustalić, skąd pochodzi bakteria powodująca zarazę i prześledzić jej ewolucję, naukowcy zrekonstruowali genomy bakterii pozyskane od 34 osobników znalezionych w miejscach pochówku w Anglii, Francji, Niemczech, Szwajcarii i z dwóch osobników z regionów Wołgi w Rosji. Z pobranych próbek bakterii brakowało różnorodności genomowej, a pojedynczy rosyjski szczep okazał się przodkiem wszystkich szczepów pandemicznych.
„Odkrycia te wskazują na pojedyncze rozprzestrzenienie się Yersinia pesti do Europy przez wschód”, wyjaśnia pierwsza autorka Maria Spyrou w oświadczeniu.
Czytaj: Zdjęcia na krawędzi życia i śmierci – Angela Nikolau nie boi się śmierci
Analizy genomów w późniejszej fazie pandemii wykazały większą różnorodność genetyczną, co sugeruje, że być może ewoluowała po początkowej pladze, która ogarnęła Europę.
„W późniejszej fazie drugiej pandemii obserwujemy rozwój wielu gałęzi w Europie, co sugeruje, że plaga utrzymywała się w różnych lokalnych ogniskach” – powiedział współautor badania Marcel Keller. „Dotychczas nie znaleziono współczesnych potomków tej linii, co może wskazywać na wyginięcie tych zbiorników”.
Y. pestis rozprzestrzenia się między ludźmi drogą powietrzną, a także przez ugryzienia pcheł lub szczurów. Objawami są: gorączka, bóle głowy, dreszcze i bolące węzły chłonne, zgodnie z Centers for Disease Control and Prevention. Dzisiaj szczep jest uleczalny za pomocą antybiotyków, ale 700 lat temu ludzie nie wiedzieli, co spowodowało początek ani jak go wyleczyć. Naukowcy twierdzą, że ich praca daje nowy wgląd w przebieg pandemii.
„Wykazaliśmy, że obszerna analiza starożytnych genomów Y. pestis może zapewnić unikalny wgląd w mikroewolucję patogenu na przestrzeni kilkuset lat” – powiedział starszy autor Johannes Krause, dodając, że włączenie ich pracy do modelowania chorób w połączeniu z danymi z innych dziedzin, takich jak nauki o klimacie i historia, pomogą zrozumieć rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych.
Źródło i zdjęcia: iflscience.com
Czytaj: Kraje Europy zilustrowane przez Zackabiera