Do sklepu weszła łania. Właścicielka poczęstowała ją ciasteczkiem. Po chwili wróciła z rodziną

0
8844

W Kolorado doszło do ciekawej sytuacji. Do sklepu weszła łania, która rozglądała się za pożywieniem. Właścicielka poczęstował ją ekologicznymi orzechowymi ciasteczkami. Po 30 minutach łania wróciła do sklepu z całą rodziną.

Pewnego dnia doszło do zaskakującego spotkania. Właścicielka sklepu Lori Jones w Kolorado miała nietypową klientkę: łanię, która przywędrowała z pobliskiego lasu, prawdopodobnie w poszukiwaniu jedzenia.

Zdjęcie: Lori Jones

„Stałam za ladą, kiedy zobaczyłam, jak w drzwiach pojawiła się głowa łani, po chwili weszła do środka nie zwracając na mnie uwagi” – powiedziała Lori Jones.

Zdjęcie: Lori Jones

„Patrzyła z zaciekawieniem na okulary przeciwsłoneczne i chipsy”, powiedziała Jones dla 9News. „Tak bardzo się śmiałam z powstałej sytuacji”.

Zdjęcie: Lori Jones

Jones zrobiła kilka zdjęć zaciekawionej łani, a następnie zwabiła ją na zewnątrz orzechowymi ciasteczkami. Gdy zwierzę wyszło ze sklepu i się oddaliło, Jones wróciła do pracy.

Trzydzieści minut później łania znów była w środku … a reszta jej rodziny czekała przy drzwiach.

Czytaj: Ślubna sesja zdjęciowa została przerwana przez jelenia

Zdjęcie: Lori Jones

„Po prostu stali w drzwiach i patrzyli na mnie tymi swoimi wielkimi oczyma, dosłownie pytając wzrokiem:„ Czy my też dostaniemy ciasteczka?” – wspomina Jones, która poczęstowała na zewnątrz całą rodzinę ciasteczkami. Gdy skończyli jeść deser klasnęłam w dłoń, aby rodzina się oddaliła.

Zdjęcie: Lori Jones

„To była taka urocza sytuacja”.

Źródło i zdjęcia: sunnyskyz.com

Czytaj: Rozebrać się dla dzikiej przyrody?