Durian jest jednym z najbardziej pożądanych owoców w Azji Południowo-Wschodniej — i mówi się, że śmierdzi, jak spocone skarpetki po siłowni.
Mniej więcej wielkości piłki nożnej i pokryty warstwą twardych kolców Durian znany jest ze swojego intensywnego smaku i zapachu – które jedni kochają, a inni nienawidzą.
Jesteś znudzony przeciętnym bananem lub jabłkiem? Możesz spróbować Duriana – choć ostrzegam, zapach i smak Duriana potrafi zdecydowanie zniechęcić.
Porównywany do smrodu cebuli, gnijącego mięsa, surowych ścieków, terpentyny, a nawet brudnych skarpetek po siłowni, smród Duriana jest tak silny, że został zakazany w singapurskim transporcie zbiorowym.
Choć za swoją zbrojną skórkę okrzyknięto go „królem owoców”, jego reputację zyskał niezwykły zapach. Możliwe jednak, że wielu nie zdaje sobie sprawy z tego dziwnego owocu, który jest popularny w Azji Południowo-Wschodniej. Oto wszystko, co należy wiedzieć o tym dziwacznym owocu.
Co to jest Durian?

Pochodzący z Borneo i Sumatry Durian rośnie również w Malezji i Tajlandii, gdzie zidentyfikowano ponad 300 różnych gatunków owoców, a tylko około dziewięć z nich jest jadalnych – choć według niektórych smród sprawia, że nawet te dziewięć nie nadaje się do zjedzenia.
Durian raczej nie pozostanie niezauważony na rynku rolników. Nawet bez wyraźnego aromatu owoc ten jest godny uwagi. Mierzący od 25 do 30 cm długości i przeciętnie 15 cm szerokości, pokryty jest grubą, ciernistą zieloną łuską.
Czytaj: 13. PKO Poznań Półmaraton jeszcze w 2021 roku!

Miąższ, który pod względem tekstury i smaku porównywano do banana lub ananasa, jest zwykle koloru żółtego lub białego. Podobnie jak w przypadku wielu innych owoców drzewnych, Durian jest zazwyczaj gotowy do spożycia, gdy dojrzeje do tego stopnia, że spadnie z samego drzewa.
A ci, którzy lubią owoce, zwykle czekają, aż dojrzeją i będą najsłodsze, kiedy konsystencja miąższu bardziej przypomina kwaśną śmietanę.
Czytaj: 10 najdroższych owoców na świecie
Jak pachnie Durian?

Oczywiście jest wielu, którzy nie są w stanie polubić zapachu Duriana.
Kiedy po raz pierwszy został opisany zachodniemu światu w liście z 1856 roku przez pisarza podróżniczego, owoc ten był porównywany do „bogatego kremu o silnym smaku migdałów… ale od czasu do czasu pojawiają się zapachy, które przywodzą na myśl serek śmietankowy, sos cebulowy i inne niestosowne potrawy”.
Owoc ma tak ohydny zapach dla niektórych, że zakazano masowego tranzytu w kilku krajach, w tym w Tajlandii, Japonii i Hongkongu.
Sam zapach może być wystarczająco nieprzyjemny, ale co gorsza, utrzymuje się czasami godzinami, nawet po zniknięciu owocu. W transporcie publicznym znaki „No durians” są tak samo powszechne, jak znaki „Zakaz palenia”. Smród porównywany jest do zmywacza do farb i śmieci z nutą owocowej słodyczy.
Gotowanie Duriana tłumi nieco zapach, ale według Anthony’ego Bourdaina „Twój oddech będzie pachniał tak, jakbyś po zjedzeniu owocu całował swoją zmarłą babcię”.
Smród był takim punktem spornym, że w 2012 roku grupa naukowców z Singapuru postanowiła zbadać, co się za tym kryje. Odkryli, że około 50 różnych związków chemicznych, w tym cztery wcześniej nieznane nauce, łączy się w owocu, tworząc jego zapach przypominający skunksa.
Jak smakuje Durian?

Durian to w rzeczywistości niezwykle wszechstronna żywność. Można go jeść na surowo, a nawet używa się go do produkcji wina.
Częściej jest gotowany i stosowany jako dodatek smakowy do wielu potraw. Prawdopodobnie najbardziej szokujące jest jednak jego najczęstsze zastosowanie – czyli w cukierkach i pieczeniu.
Niektórzy porównali smak Duriana do crème brûlée. Konsystencja jest często kremowa, co dodatkowo podkreśla jego deserowe walory. Najbardziej tradycyjnym sposobem spożywania tego owocu jest zmieszanie go z cukrem i zawinięcie w naleśnik. Jedna z nowojorskich lodziarni miesza go z bananem i zamienia w zaskakująco popularne lody.
Oczywiście tymi pysznymi smakołykami mogą się cieszyć tylko ci, którzy chcą przezwyciężyć ostry zapach owocu.

Choć owoc dzieli społeczeństwo, jest to lukratywny rynek globalny. Chociaż jego rozmiar z łatwością sprawia, że jest to jeden z najdroższych owoców do wysyłki, jego rynek jest wyceniany na ponad 17 miliardów dolarów rocznie – i oczekuje się, że osiągnie 25 miliardów dolarów do 2025 roku.
Być może zapach i smak Duriana działa na jego korzyść – i opłaca się być kontrowersyjnym owocem.
johannesfloe.com – Art to remember