Dziecko urodziło się z embrionu zamrożonego 27 lat temu

0
529
Molly Gibson urodziła się w 2020 roku z embrionu, który był zamrożony od 1992 roku. Zdjęcie: Tina Gibson/The National Embryo Donation Center

Uważa się, że narodziny Molly Gibson ustanowiły światowy rekord pod względem udanego porodu najstarszego znanego zamrożonego zarodka.

Zarodek, który został zamrożony w 1992 roku, został wszczepiony do macicy kobiety na początku zeszłego roku – i w grudniu 2020 roku ten embrion właśnie z powodzeniem przyszedł na świat jako zdrowa dziewczynka o imieniu Molly Gibson.

Zarodek, z którego urodziła się Gibson, może być również najstarszym znanym embrionem na świecie, który doprowadził do pomyślnego porodu.

Według CNN, narodziny Molly były możliwe dzięki usługom Narodowemu Centrum Dawstwa Zarodków, organizacji non-profit w stanie Tennessee, która przechowuje zamrożone zarodki ofiarowane pacjentkom, które chcą zajść w ciążę poprzez zapłodnienie in vitro (IVF).

Rodzice, którzy nie mogą mieć dzieci w tradycyjny sposób, jak rodzice Molly: Tina i Ben Gibson, mogą „adoptować” te nieużywane zarodki i wszczepić je chirurgicznie do macicy rodzica adopcyjnego.

W tym przypadku zarodek, z którego pochodziła Molly, został umieszczony w macicy Tiny, która zasadniczo działała jak zastępcza macica. Oznacza to, że chociaż Tina urodziła Molly, zarówno ona, jak i Ben nie są technicznie biologicznymi rodzicami, ponieważ ani jajeczko, ani nasienie nie pochodzą od nich.

Czytaj: WROśnij we WROcław – ruszają zapisy

Około 75 procent wszystkich oddanych zarodków przeżywa rozmrażanie i przenoszenie podczas IVF. Zdjęcie: Haleigh Crabtree Photography

Para zdecydowała się na zabieg IVF po tym, jak u Bena zdiagnozowano mukowiscydozę, która może powodować bezpłodność. Bezskutecznie próbowali począć biologiczne dziecko przez pięć lat. Para opiekowała się wieloma dziećmi, a nawet rozważała adopcję, zanim w końcu zwróciła się o pomoc do Narodowego Centrum Dawstwa Zarodków.

Jeszcze bardziej niezwykłe jest to, że Molly jest w rzeczywistości drugim dzieckiem Tiny i Bena, które urodziło się z adopcyjnego zapłodnienia in vitro. Jej starsze rodzeństwo, trzyletnia Emma, również urodziła się z zamrożonego embrionu w 2017 roku. Co więcej, Molly i Emma pochodziły od tych samych anonimowych dawców zarodków, co czyni je biologicznym rodzeństwem.

„Przy narodzinach Emmy byliśmy zachwyceni, że mamy dziecko” – powiedziała Tina o ich pierwszym dziecku. „Z Molly postępujemy tak samo”.

Przed narodzinami Molly, Emma, która pochodziła z tej samej partii zamrożonych embrionów od 1992 roku, była rekordzistką najstarszego znanego embrionu, który doprowadził do udanego porodu.

Rzeczywiście, kiedy Tina po raz pierwszy dowiedziała się, jak długo embriony były zamrożone, przyznała, że była sceptyczna co do ich żywotności. Aby spojrzeć na to z innej perspektywy, sama Tina urodziła się w 1990 roku, zaledwie dwa lata przed zamrożeniem embrionów, które później urodziła jako dzieci.

Ale jej dwa udane porody z Emmą i Molly są wyraźnymi wskazówkami, że zamrożonych embrionów nie należy wyrzucać tylko ze względu na ich wiek.

„To zdecydowanie odzwierciedla technologię stosowaną wiele lat temu i jej zdolność do zachowania embrionów do wykorzystania w przyszłości w nieokreślonym czasie” – powiedział Carol Sommerfelt, dyrektor laboratorium i embriolog w Centrum Dawstwa.

Jednak pomimo postępu w technologii medycznej porody z zamrożonych embrionów są nadal dość skomplikowane i niekoniecznie gwarantują sukces.

Czytaj: Dziecko jest fotografowane pośród wszystkich strzykawek z in vitro z 4 lat

Starsza siostra Molly, Emma, również urodziła się z tej samej partii zarodków zamrożonych w 1992 roku. Zdjęcie:  Haleigh Crabtree Photography

Zanim zamrożone zarodki będą mogły zostać zasadzone w macicy, należy je rozmrozić, co nadal daje mieszane rezultaty. Około 75% wszystkich oddanych zarodków przeżywa rozmrażanie i przenoszenie. Nawet wtedy mogą się nie udać wszczepić; tylko od 25 do 30% wszystkich zarodków wszczepionych za pomocą IVF kończy się sukcesem.

Niemniej jednak udane procedury wciąż mogą zmienić życie.

„Każdego dnia rozmawiamy o tym z mężem” – mówi Tina. „Zawsze mówimy:„ Czy możesz uwierzyć, że mamy nie jedną małą dziewczynkę, ale dwie dziewczynki?”

„To dla mnie wielka satysfakcja, gdy zarodek, który został zamrożony wiele lat temu, skutkował narodzinami cudownego dziecka” – powiedział Sommerfelt o narodzinach Molly. „Czuję się zaszczycony, że mogę być częścią tego procesu”.

johannesfloe.com – Art to remember