Wraz z nadejściem stycznia, wiele osób zmaga się z poświąteczną chandrą, ponurą pogodą i ogólnym poczuciem letargu. Trzeci poniedziałek stycznia, powszechnie znany jako Blue Monday, zyskał rozgłos jako „najsmutniejszy dzień w roku”. Ale czy kryje się za tym twierdzenie jakaś naukowa wartość, czy też jest to po prostu kolejny przykład medialnej sensacji?
Początki Blue Monday
Pojęcie Blue Monday zostało po raz pierwszy wprowadzone w 2005 roku przez psychologa dr Cliffa Arnalla, który twierdził, że opracował wzór matematyczny pozwalający określić najbardziej depresyjny dzień w roku.
Formuła Arnalla uwzględniała takie czynniki, jak warunki pogodowe, poziom zadłużenia, czas, jaki upłynął od Świąt Bożego Narodzenia oraz niedotrzymanie noworocznych postanowień. Jednak formuła i jej wnioski spotkały się z krytyką ze strony społeczności naukowej ze względu na brak dowodów empirycznych i rygorystycznej metodologii.
CZYTAJ NA PL.SPORTEN.COM – Polak wyrównał rekord Pucharu Świata!
Naukowy sceptycyzm
Badacze twierdzą, że Blue Monday to nic innego jak chwyt marketingowy oparty na pseudonauce. Choć prawdą jest, że okres po świętach Bożego Narodzenia może wiązać się z całą gamą emocji, to przypisywanie jednemu dniu „najsmutniejszego” nadmiernie upraszcza złożoną naturę dobrostanu psychicznego. Co więcej, czynniki uwzględniane we wzorze Arnalla różnią się znacznie w zależności od jednostki i kultury.
CZYTAJ NA F7SPORT.PL – Robert Lewandowski prowokował gwiazdę Realu Madryt. Wszystko uwieczniły kamery
Znaczenie świadomości zdrowia psychicznego
Pomimo wątpliwego pochodzenia Blue Monday, szersza dyskusja na temat zdrowia psychicznego, ma kluczowe znaczenie. Styczeń rzeczywiście może być dla wielu trudnym miesiącem, naznaczonym zakończeniem uroczystego świętowania świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra, zmniejszoną ilością światła słonecznego i wznowieniem obowiązków zawodowych lub akademickich. Konieczne jest uznanie i zajęcie się prawdziwymi problemami, z którymi ludzie mogą się zmierzyć w tym czasie.
CZYTAJ: Oglądanie wydarzeń sportowych na żywo poprawia nasze samopoczucie i psychikę
Walka z Blue Monday
Zamiast ulegać rzekomym mrokom Blue Monday, specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym opowiadają się za proaktywnymi środkami zwalczania zimowej depresji. Utrzymywanie zdrowego stylu życia, utrzymywanie kontaktu z bliskimi i szukanie profesjonalnego wsparcia w razie potrzeby to kluczowe kroki w zarządzaniu dobrostanem psychicznym. Uznanie, że uczucie smutku jest normalne i tymczasowe, może również pomóc osobom przetrwać ten trudny okres.
Prawdą jest, że w styczniu człowiek może czuć się gorzej, ponieważ jest spłukany finansowo po grudniu, także chodzi głodny, bo rozpoczął dietę i walkę o lepszą figurę, dodatkowo jest nerwowy, bo rzuca palenie.
Najlepiej zmienić podejście i nie narzucać sobie wszystkiego w styczniu. Każdy miesiąc i każdy dzień jest dobry na zmianę, nie tylko 1 styczeń. Nie należy brać sobie za dużo na własne barki, bo wtedy rzeczywiści człowiek może się załamać i stracić motywację do działania. Na taki wniosek nie potrzeba wzorów ani teorii o Blue Monday.