Facebook odkrywa kampanie dezinformacyjne i hakerskie wymierzone w Ukrainę

0
349
Grupa hakerska Ghostwriter chciała przejmować konta ukraińskich polityków i generałów i wrzucać tam fałszywe informacje i filmiki, przestawiające "słabość ukraińskiej armii" – podaje koncern Meta. Zdjęcie: Pixabay

Meta, firma macierzysta Facebooka, twierdzi, że odkryła rosyjskie wysiłki mające na celu podważenie zaufania do ukraińskiego rządu i osobną próbę włamania się do ukraińskich urzędników wojskowych i dziennikarzy za pomocą jej platformy.

Obie rosyjskie kampanie hakerskie miały niewielką skalę i zostały złapane na wczesnym etapie, podała firma.

„Istnieło wiele spekulacji i zainteresowania, czy na Ukrainie prowadzone są operacje ukrytego wpływu, których celem jest publiczna debata, oraz w jakim stopniu obserwujemy grupy cyberprzestępców atakujące osoby na Ukrainie” – powiedział Nathaniel Gleicher, szef polityki bezpieczeństwa Meta. „To przypadek, w którym widzimy obie te rzeczy”.

Pierwsza kampania rosyjskich hakerów objęła sieć około 40 kont, stron i grup na Facebooku i Instagramie, działających w Rosji i na Ukrainie. Wykorzystywali fałszywe persony, w tym generowane komputerowo zdjęcia profilowe, aby podszywać się pod niezależne serwisy informacyjne i zamieszczać twierdzenia, że Ukraina jest upadłym państwem.

Celem wysiłków było kierowanie ruchu do własnych witryn sieci, powiedziała Meta, oraz publikowanie informacji w mediach społecznościowych, w tym na Twitterze, YouTube, Telegramie i rosyjskich sieciach społecznościowych VK i Odnoklassniki.

„To znak, że podczas gdy ci hakerzy próbują przeprowadzać tego rodzaju operacje wpływu, zostają złapani wcześniej i nie docierają do publiczności, do której mogliby dotrzeć nawet kilka lat temu” – powiedział Gleicher.

Meta powiedziała, że usunęła konta i zablokowała powiązane strony internetowe. Firma twierdzi, że znalazła linki do innej sieci fałszywych kont, które usunęła w 2020 r., które obejmowały osoby w Rosji i Donbasie na Ukrainie, a także dwie organizacje medialne na Krymie, na które rząd USA nałożył sankcje.

Oddzielnie, Meta poinformowała, że ​​w ostatnich dniach odnotowała gwałtowny wzrost prób hakerskich na Ukraińców. Powiązała niektórych z grupą hakerską znaną jako „Ghostwriter”, która wcześniej była obwiniana o cyberataki w innych krajach europejskich.

Czytaj: Bojkot rosyjskich produktów

Meta mówi, że przez Ghostwriter próbowano włamać się do kont ważnych Ukraińców, w tym urzędników wojskowych, dziennikarzy i osób publicznych, chociaż nie zidentyfikowała żadnych osób.

Hakerzy próbują włamać się na konta e-mail i media społecznościowe celów oraz zamieszczać dezinformacje. „Wykryliśmy próby atakowania ludzi na Facebooku i publikowania na YouTube filmów przedstawiających ukraińskie wojska jako słabe i poddające się Rosji, w tym wideo, które ma ukazywać poddawanie się ukraińskich żołnierzy” – powiedział David Agranovich, dyrektor ds. przeciwdziałania zagrożeniom w Meta.

Gleicher powiedział, że firma zaalarmowała „garstkę” Ukraińców, którzy byli ostatnio celem ataków i blokuje domeny wykorzystywane przez hakerów do prób phishingu.

Rosja od dawna używa fałszywych kont i botów do rozpowszechniania dezinformacji w mediach społecznościowych, w tym podczas kampanii w 2014 r. w celu aneksji Krymu oraz w wyborach prezydenckich w USA w 2016 r.

Od tego czasu Facebook i inne firmy technologiczne szybciej wykorzeniły tego rodzaju nieautentyczne zachowania, mówi Nina Jankowicz, pracownica Wilson Center, która bada dezinformację.

W tym samym czasie rosyjskie wysiłki na rzecz szerzenia dezinformacji stały się bardziej jawne, powiedziała, poprzez oficjalne komunikaty rządowe i prokremlowskie media państwowe, które są „przepakowywane na platformach takich jak TikTok, Instagram i YouTube”.

„Mniej chodzi o fałszywe tożsamości, nawet te, które są przekonujące, a bardziej o całkowicie zainscenizowane wydarzenia, które mają stworzyć pretekst do usprawiedliwienia tej wojny” – powiedziała.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Facebook wraz z Google podjęły w ostatnich dniach pewne kroki w celu ograniczenia rosyjskich mediów państwowych. Obie firmy zabroniły tym placówkom zarabiania na reklamach na swojej platformie i całkowicie zablokowały je na Ukrainie, na prośbę ukraińskiego rządu. Te posunięcia rozgniewały rosyjski rząd, który oskarżył firmy o cenzurę i powiedział, że ograniczy dostęp do Facebooka w tym kraju.

Czytaj: Luzowanie obostrzeń. Urząd Miasta Krakowa znów otwarty dla mieszkańców