To naprawdę się dzieje.
Oficjalnie ogłoszono, że Facebook zmienił nazwę na Meta, aby przenieść uwagę komercyjną na swoje rozwijające się systemy wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości podczas najnowszego i największego kryzysu w mediach społecznościowych.
Zuckerberg mówił o wizji metawersum podczas corocznej konferencji Facebook Connect. Szef koncernu stwierdził, że będzie to „następca” mobilnego Internetu.
Mówił, że „nowy kierunek dla mediów społecznościowych leży w sferze wirtualnej rzeczywistości” i że „nowy projekt to połączenie Internetu z wirtualną rzeczywistością”.
„Meta” Marka Zuckerberga podkreśla łączność w rzeczywistości wirtualnej
W czwartek Zuckerberg zdradził, że „Meta” pochodzi od greckiego słowa oznaczającego „nie tylko”, nazwa ta jest trafna, ponieważ firma przenosi swoją uwagę na umieszczenie wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości na centralnym miejscu.
Podczas wystąpienia pokazano, jak ma wyglądać Internet w wirtualnej rzeczywistości. Zuckerberg odbył „spotkanie” ze znajomymi, reprezentowanymi przez trójwymiarowe awatary we wspólnym wirtualnym pokoju stylizowanym na statek kosmiczny.
„W metawersum będziesz mógł robić wszystko, co możesz sobie wyobrazić: pracować, robić zakupy, bawić się (…) zamiast patrzeć na ekran, będziesz się czuł, jakbyś tam był” – powiedział Zuckerberg.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Spółka Facebook zmienia nazwę
„Chcę, byśmy z czasem byli postrzegani jako firma związana z metawersum” – powiedział Zuckerberg, ogłaszając zmianę nazwy spółki. Jak dodał, obecna marka jest zbyt silnie związana z aplikacją Facebook, by odpowiednio odzwierciedlać to, czym zajmuje się teraz firma.
Przedstawiciele firmy poinformowali, że pełna realizacja wizji metawersum zajmie minimum 5-10 lat i będzie wymagać „co najmniej tuzina dużych przełomów technologicznych”.
Zuckerberg zapowiedział, że firma zamierza zainwestować w projekt „miliardy dolarów” i dotrzeć docelowo do miliarda użytkowników.
Czytaj: Transmisja mszy w czasie kwarantanny. Księżom włączyły się filtry Facebooka. Śmieszny efekt!
Zuckerberg powiedział również, że ostatnie lata nauczyły go, że fundamentem metawersum powinno być bezpieczeństwo i prywatność, które muszą być zapewnione od pierwszego dnia jego funkcjonowania.
Zasugerował także, że ponieważ realizacja projektu, to kwestia przyszłości, władze i branża IT powinny mieć czas na opracowanie odpowiednich standardów, dotyczących bezpieczeństwa danych, transparentności w tym, jak dane użytkowników są wykorzystywane, prywatności oraz interoperacyjności.
Firma zapowiedziała dodatkowo wypuszczenie na rynek w przyszłym roku nowego zestawu gogli VR o nazwie Cambria, który ma m.in. odzwierciedlać mimikę twarzy użytkownika w wirtualnej rzeczywistości.
Kolejnym produktem, nad którym pracuje Meta, są okulary AR, mające umożliwiać wyświetlanie elementów wirtualnych w świecie rzeczywistym. Urządzenie – nazwane „projekt Nazaray” – ma wyglądać jak zwykłe okulary z 5-milimetrowymi soczewkami. Jednak minie jeszcze dużo czasu, zanim urządzenie zostanie skończone.
Czytaj: Startuje Lodowisko Malta