
Posłance w Finlandii grozi więzienie za post w mediach społecznościowych zawierający cytat z Biblii.
Päivi Räsänen wielokrotnie publicznie zaprzeczała, że jest winna popełnienia przestępstw, o które jest podejrzana.
Fińska deputowana, była minister spraw wewnętrznych i długoletnia szefowa partii Chrześcijańskich Demokratów Päivi Räsänen usłyszała zarzut posługiwania się „mową nienawiści” ponieważ w 2019 roku opublikowała na Twitterze zdjęcie fragmentu strony Pisma Świętego, gdzie była mowa m.in. o homoseksualizmie.
Czytaj: Biskup Antwerpii przeprasza za stanowisko Kościoła w sprawie homoseksualizmu
W tym samym tweecie Räsänen skrytykowała władze kościoła państwowego (Ewangelicko-Luterańskiego Kościoła Finlandii), którego sama jest wierną, że objęły patronat nad paradą „dumy gejowskiej”.
Räsänen wkleiła w swój tweet fragment Listu św. Pawła do Rzymian.
„Wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie” – brzmi polskie tłumaczenie przypomnianych przez polityk wersetów apostolskiego listu.
„Kościół ogłosił, że jest oficjalnym partnerem Parady Dumy 2019. Jak pogodzić doktrynę Kościoła, którą jest Biblia, z wychwalaniem bezwstydu i grzechu jako przedmiotu dumy?” – pytała deputowana.
Po publikacji ktoś złożył doniesienie na policję. Räsänen została wezwana na przesłuchanie, po czym wszczęto śledztwo.
Teraz prokuratura informuje, że posłanka Päivi Räsä została oskarżona o trzy podżegania przeciwko grupie osób.
Zarzuty dotyczą tweeta Räsänena z 2019 roku, dotyczą także wypowiedzi telewizyjnej z 2018 roku – również krytycznej wobec homoseksualizmu i dotyczą ulotki z 2004 roku o małżeństwie, której treść nie była zgodna z kanonami ideologii LGBT.
Prokurator Generalny uważa, że wypowiedzi Räsänena mogą wywołać nietolerancję, pogardę i nienawiść wobec homoseksualistów.
Czytaj: „Maj Równości” w Krakowie – miasto chce przełamywać stereotypy
Räsänen skomentowała tę sprawę w swoim komunikacie prasowym.
„Decyzja była zaskakująca, a nawet szokująca. Nie uważam się za winnego grożenia, oczerniania lub obrażania jakiejkolwiek grupy ludzi. Wszystko to dotyczy biblijnych nauk o małżeństwie i seksualności. Zarzuty, które towarzyszyły moim wypowiedziom, są zasadniczo pytaniem, czy przekonanie oparte na tradycyjnych naukach Biblii i kościołach chrześcijańskich może być prezentowane i wyrażane w Finlandii. Nie widzę w żaden sposób poniżania homoseksualistów, których godność i prawa człowieka, o których wielokrotnie mówiłam, szanuję i bronię. Jednak nauczanie Biblii jasno mówi, że małżeństwo jest pomiędzy mężczyzną i kobietą oraz że praktykowanie homoseksualizmu jest sprzeczne z wolą Bożą”.
Jednak Räsänen zapowiada, że pójdzie do sądu z pokojem i odwagą, ufając, że Finlandia jest państwem prawa, które szanuje prawa człowieka, wolność słowa i religię w oparciu o Konstytucję i umowy międzynarodowe.
„Wiara oparta na wierze chrześcijańskiej to coś więcej niż opinia. Pierwsi chrześcijanie pozostali w swoim przekonaniu w jaskini lwów, więc dlaczego nie ja na sali sądowej. Nie wycofam się z tego, co napisałam i nie przepraszam za naukę apostoła Pawła. Jestem gotowa bronić wolności słowa i religii tak dalece, jak to konieczne”.
Od 1995 r. Päivi Räsänen w każdych wyborach uzyskuje mandat posła do fińskiej Eduskunty. Pełni urząd deputowanej już siódmą kadencję.
johannesfloe.com – Art to remember