Fotograf czekał 8 godzin w skwarze, aby zrobić wymarzone zdjęcie lwa

0
297
Lew azjatycki. Zdjęcie: Hardik Shelat

Indyjski fotograf dzikiej przyrody Hardik Shelat został nagrodzony za zdjęcie lwa po prawie ośmiu godzinach czekania w skwarze.

Dzięki swojej wytrwałości był w stanie zobaczyć i sfotografować lwa azjatyckiego pijącego z naturalnego wodopoju w Parku Narodowym Gir, w stanie Gujarat, w Indiach. Zdjęcie przedstawia wielkiego kota delikatnie chłepczącego wodę z nacięciem w pobliżu oka, aby przypomnieć nam o surowej rzeczywistości życia na wolności.

Niezależnie od tego, czy fotografuje ptaki, nosorożca czy lwa, Shelat okazuje wielki szacunek dla zwierząt i ich otoczenia. Starając się nie przeszkadzać im, jest w stanie uchwycić niesamowite ujęcia ich codziennego życia.

Shelat często odwiedza sanktuaria, parki i lasy, aby poprawić swoje zdjęcia dzikiej przyrody, jednocześnie odkrywając otaczającą go bioróżnorodność. Ma nadzieję, że ludzie zobaczą jego pasję do fotografii dzikiej przyrody jako sposób na ochronę zagrożonych i wyjątkowych gatunków, które jego zdaniem są niezbędne do stworzenia „idealnej równowagi do rozwoju na Ziemi”.

Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak Shelat zrobił swoje wymarzone zdjęcie lwa.

Źródło: Instagram

Jak zaczęła się Twoja miłość do fotografii dzikiej przyrody?

Od 2014 roku jestem znany z fotografii przyrodniczej. Zaczęło się od mojej miłości i ciekawości natury. Zawsze lubię spacerować i odpoczywać w otoczeniu przyrody – czy to w ogrodzie, parku, nad rzeką czy w lesie. Podczas moich spacerów uwieczniałem piękno natury, ale zawsze ciągnęło mnie do fotografowania różnych szczerych momentów ptaków i zwierząt.

Stopniowo pielęgnowałem swoją pasję do fotografii przyrodniczej. Zacząłem inwestować więcej czasu i wysiłku, odwiedzając różne parki narodowe, sanktuaria i lasy, gdzie mój entuzjazm był dodatkowym atutem.

Czytaj: Koziołki stanęły przed urzędem miasta w Poznaniu

Jakiego sprzętu używasz w swojej fotografii?

Obecnie używam aparatu cyfrowego Canon 7D Mark II wraz z obiektywami Canon 500 mm i Sigma 150 do 600 mm.

Źródło: Instagram

Jaki rodzaj badań i planowania obejmuje Twoje podróże?

Przed wyruszeniem na wycieczki zawsze rozważam porę roku i pogodę, ponieważ Indie to ogromny kraj z różnymi wzorcami pogodowymi. Czasami obserwacja zwierzęcia zależy od klimatu.

Również w zależności od pory roku trzeba dbać o strój. Zawsze wolę nosić odzież maskującą w połączeniu z butami turystycznymi, które nie tylko nie przeszkadzają zwierzętom, ale także wtapiają naszą obecność w ich naturalne środowisko.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Dbam o to, aby zabrać ze sobą niezbędne przedmioty na wyprawę, takie jak dodatkowy naładowany akumulator aparatu, lornetkę, karty pamięci, kompas, latarkę, czapkę, rękawiczki, ochraniacze kolan i łokci, a także apteczkę wraz z podstawowymi lekami.

Źródło: Instagram

Co możesz powiedzieć o swoich zdjęciach lwa w Parku Narodowym Gir?

Kilka razy odwiedziłem Park Narodowy Gir i chciałem uwiecznić swój wymarzony moment – ​​lew azjatycki pijący wodę z naturalnego źródła.

Mogłem sfotografować jednego, kiedy byłem ostatnio, ale lew pił wodę ze sztucznego wodopoju.

Zaczęliśmy dzień przed świtem. Wędrowaliśmy po parku narodowym, aby zapewnić dostępność naturalnego oczka wodnego. W momencie, w którym go zauważyliśmy, byliśmy bardzo szczęśliwi, ponieważ według miejsca i oznaczenia prawdopodobieństwo zobaczenia lwa było wysokie.

Usiedliśmy po przeciwnej stronie oczka wodnego i czekaliśmy prawie osiem godzin. Wreszcie lew azjatycki wyłonił się z krzaków i podszedł do naturalnego źródła wody. Byliśmy gotowi z kamerą, ale jednocześnie czekaliśmy na ruch lwa, uważając, aby nie narobić hałasu, aby nie przeszkadzać mu żadnymi ruchami z naszej strony.

W końcu lew zaczął pić wodę, aby ugasić pragnienie w ten upalny dzień, ponieważ temperatura wynosiła ponad 46 stopni Celsjusza.

Czytaj: Lew z prostą grzywą w chińskim zoo

Jak się czułeś, kiedy w końcu pojawił się, żeby pić?

Zajęło mi to wiele lat i wiele podróży do Parku Narodowego Gir, aż w końcu uchwyciłem mój najbardziej oczekiwany moment. Byłem niezmiernie zadowolony, gdy moje marzenie się spełniło.

Źródło: Instagram

Co inspiruje Cię jako fotografa w lwach?

Lwy to jedyne koty żyjące w grupie, która jest znana jako duma. Cała duma ryczy razem. Ryk lwa można usłyszeć z odległości nawet ośmiu kilometrów. Zapachem zaznacza swoje terytorium, używając moczu do stworzenia granicy. Aby przetrwać w ekstremalnych warunkach klimatycznych, migrują z miejsca na miejsce.

Podobnie ludzie również spędzają swoje życie z rodziną, z którą łączą je silne więzi miłości i uczucia.

Wspólne cechy, które mnie inspirują to siła i odwaga.

Czytaj: Lew najpierw przestraszył fotografa rykiem – a potem zaczął się uśmiechać

Jak zapewnić sobie bezpieczeństwo w takiej sytuacji?

Zawsze zachowujemy bezpieczną odległość od dzikich zwierząt i unikamy noszenia ubrań w jaskrawych kolorach, takich jak czerwony, żółty i pomarańczowy.

W ramach środków ostrożności nigdy nie wysiadamy z jeepa. Pozwalamy zwierzętom swobodnie wędrować we własnym domu.

Nie robimy też niepotrzebnych hałasów ani nie drażnimy ich i pozwalamy im cieszyć się własną przestrzenią, ponieważ stają się agresywni tylko wtedy, gdy czują się niepewnie co do swojego istnienia.

Czytaj: Lew – król dżungli

Źródło: Instagram

Jaka jest Twoja rada dla dobrze zapowiadających się fotografów przyrody, którzy szukają okazji?

Od 2014 roku wykonałem prawie 10 000 zdjęć, a po zwiedzeniu wielu miejsc, włożeniu dużego wysiłku i zainwestowaniu dużej ilości czasu, mam różnorodną kolekcję fotografii przyrodniczej.

Z mojego doświadczenia wynika, że kluczem jest cierpliwość i bycie pozytywnym.

Czytaj: Fotograf uwiecznia piękno białego lwa