Fotograf odkrył rodzinę myszy żyjącą w jego ogrodzie. Zbudował im miniaturową wioskę

0
806

Jak mówi przysłowie: „gdy życie daje ci cytryny, zrób sobie lemoniadę”.

Fotograf Simon Dell przeniósł to powiedzenie na wyższy poziom, gdy natknął się na rodzinę myszy biegających po jego ogrodzie. Zamiast sięgać po pułapki, wyjął swoje narzędzia. Następnie Dell zbudował myszom miniaturową wioskę, a one odpłaciły mu, pozując przed kamerą.

Zdjęcie: Simon Dell

„Pewnego dnia byłem na zewnątrz, robiąc zdjęcia ptakom w ogrodzie i po obcięciu trawy zauważyłem, że coś porusza się na ziemi” – powiedział Simon. „Skierowałem aparat na ziemię i byłem zszokowany, ale bardzo szczęśliwy, widząc uroczą małą mysz domową stojącą jak surykatka na świeżej trawie”.

Czytaj: Sfotografowano myszo-jelenie, które od 30 lat były uznawane za wymarłe!

Zdjęcie: Simon Dell

„Od razu wiedziałem, że ta myszka jest gwiazdą, i wbiegłem do domu, aby zdobyć dla niej kilka orzeszków ziemnych. Usiadłem i czekałem, minęło zaledwie kilka minut i myszka wróciła po smakołyki. ”

Zdjęcie: Simon Dell

„W tamtym momencie pomyślałem, że dam jej schronienie, bezpieczne miejsce do ukrycia się i pożywienie.”

Zdjęcie: Simon Dell

„Miałem trochę doświadczenia w fotografowaniu dzikiej przyrody i myszy, ponieważ miałem też inną mysz, która mieszkała w mojej szopie ogrodowej i wychodziła dopiero po zmroku. Była leśną myszką i nazwaliśmy ją Stuart.

Zdjęcie: Simon Dell

„Była to jedna mysz, ale uciekła na początku wiosny 2018 r. Może po to, by znaleźć partnera. Mam nadzieję, że wróci tej zimy i być może uda jej się poznać nowe myszy w moim ogrodzie”.

Zdjęcie: Simon Dell

„W moim ogrodzie można spotkać wiele rodzajów dzikich zwierząt: wiele rodzajów ptaków, takich jak szpaki, wróble domowe, kosy, rudziki i inne. Nawet czapla siwa, która zabrała większość złotych rybek z mojego stawu”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Mam też lisa, który odwiedza mój ogród co noc, oraz wiele jeży i wiewiórek”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Na początku była tylko jedna mysz. Miała rany na uchu i nazwaliśmy ją George. Ułożyłem kilka małych kłód wokół pudełka jako dom dla niej i przykryłem pudełko mchem i słomą, aby dać jej trochę schronienia.

Zdjęcie: Simon Dell

„Widziałem koty siedzące zaledwie kilka metrów po drugiej stronie ogrodzenia, dzięki czemu stos kłód zapewnił myszce nieco większe bezpieczeństwo”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Następnie rozłożyłem ogrodzenie z drutu wzdłuż ogrodzenia, aby koty nie mogły dostać się do myszy. Mam też małego psa Jack Russell Terrier, więc koty wiedzą, że nie mogą przyjść do ogrodu”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Kilka dni później zauważyłem, że w stosie kłód może znajdować się więcej niż jedna mysz i nie minęło dużo czasu, zanim dwie myszki wyszły po trochę jedzenia”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Postanowiłem zbudować im dom, ponieważ chciałem zapewnić im bezpieczne miejsce w ogrodzie, aby nie padły ofiarą kotów lub innych zwierząt. Ponadto, karmiłem myszy, ponieważ czułem, że to będzie moja wina, jeśli wyjdą głodne w poszukiwaniu jedzenia i staną się ofiarą. Jako fotograf dzikiej przyrody chciałem stworzyć ładnie wyglądające siedlisko dla wszystkich zdjęć, które chciałbym zrobić. ”

Zdjęcie: Simon Dell

„Pierwszy etap stosu kłód był bardzo łatwy i jego wykonanie zajęło około godziny. Jednak w miarę jak kolejne myszy przybywały w kolejnych dniach, wprowadzałem zmiany, dodając więcej pokoi. Wnętrze struktury skrzynki ma 2-3 wejścia i wyjścia, więc mogą w razie potrzeby uciec. Przez tygodnie i miesiące wioska z kłodami stale się powiększała.”

Zdjęcie: Simon Dell

„Dałem im więcej miejsca i przygotowałem je na mroźną zimę, dając myszom najlepszą możliwą szansę na przeżycie. Naliczyłem około 5 lub więcej myszy, a samica Mildred wygląda na ciężarną, więc mam nadzieję, że w Boże Narodzenie będziemy mieć duży miot małych myszy. ”

Zdjęcie: Simon Dell

„Wiedząc, że myszy mogą mieć do 14 dzieci, powinienem zbudować o wiele więcej pokoi ze stosami drewna. Ale mam przestrzeń i nie mam nic przeciwko życiu obok tak uroczych i bardzo fotogenicznych małych stworzeń ”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Myszy wydają się uwielbiać moje domki i nie tracą czasu na przeprowadzkę. Są dzikimi zwierzętami, więc nadal biegają, jeśli podchodzę zbyt blisko lub poruszam się zbyt szybko, ale często udaje mi się usiąść zaledwie kilka metrów z zoomem soczewki i wydają się szczęśliwe, jak wpadają i wychodzą za orzechy. ”

Zdjęcie: Simon Dell

„Jedzenie, które im daję, jest zazwyczaj całkowicie naturalne. Zbieram jagody, orzechy i owoce, które rosną dziko tuż przy drodze w lokalnym rezerwacie przyrody Shire Brook Valley. Daję im również tę samą mieszankę nasion, którą położyłem na stolikach dla ptaków wraz z nasionami słonecznika i innymi orzechami laskowymi lub orzechami włoskimi. Jako ucztę daję im kilka suchych dżdżownic, ale staram się trzymać naturalnego, zdrowego jedzenia. ”

Zdjęcie: Simon Dell

„Zawsze lubiłem fotografię, ale od około 3 lat posiadam lustrzankę cyfrową, powoli buduję swój zestaw i ulepszam aparaty fotograficzne, aby poprawić swoje umiejętności, a także pomóc uzyskać lepsze zdjęcia dzikiej przyrody”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Lepszy zestaw i dobry obiektyw pomagają, ale nic nie przebije nauki uczenia się, jak sterować aparatem, zrozumieć ustawienia i nauczyć się rozumieć przyrodę, której robisz zdjęcia”.

Zdjęcie: Simon Dell

„Myszy wciąż tu są i prowadzą bardzo szczęśliwe życie. Jest teraz zima, więc dni są krótsze i rzadziej wychodzą. Gdy robi się ciemno, czasami trudno je zobaczyć. Widzę jednak, że wychodzą w ciągu dnia po jedzenie i zawsze następnego dnia wszystko znika. Daję im również garść piór ze starej poduszki i biorą to, aby ustawić je w łóżku i ogrzać w te chłodne zimowe wieczory w Wielkiej Brytanii.”

Czytaj: W WARSZAWIE OTWARTO PIERWSZE W EUROPIE OKNO ŻYCIA DLA ZWIERZĄT!