Historia przyjaźni Dalajlamy i członka partii nazistowskiej Heinricha Harrera

0
1201
Dalajlama ze swoim wieloletnim przyjacielem i nauczycielem Heinrichem Harrerem, oficerem SS Hitlera. Źródło: Twitter

Dalajlama uznał go za dobrego przyjaciela i nauczyciela.

Ta historia została spisana w formie książki przez obywatela Austrii, który przebył tysiące mil od swojego kraju, ledwo uszedł z więzienia jako jeniec wojenny i dotarł do świętego miasta.

Stał się przyjacielem i wychowawcą najświętszej osobistości w całym kraju. Z zawodu był alpinistą i w związku z wyprawą wyjeżdżał w rejon Azji Południowej.

Później okoliczności sprawiły, że dotarł do Tybetu, gdzie zaprzyjaźnił się z Dalajlamą. Nie tylko przebywał w zakazanym mieście Lhasie przez siedem lat, ale także pracował jako pełen szacunku urzędnik i nauczyciel Dalajlamy w Tybecie.

Oto historia Heinricha Harrera i jego przyjaźni z Dalajlamą.

Podróż do Azji Południowej

Podróż Heinricha Harrera do Azji Południowej była w zasadzie ekspedycją składającą się z czterech osób pod przywództwem Petera Aufschnaitera, człowieka o wielu talentach, który miał niezwykłe umiejętności i sławę jako alpinista, naukowiec rolniczy, geograf i kartograf.

Wracając z wyprawy na Nanga Parbat, 8125-metrowy szczyt w Himalajach (obecnie w dystrykcie Diamer w Gilgit Pakistan), wpadli w kłopoty, które później zmusiły ich do poszukiwania wjazdu do Tybetu.

Ładunek, który miał ich zabrać do ich ojczyzny, nigdy się nie pojawił, i ci czterej członkowie ekspedycji próbowali wrócić do kraju drogą perską. Zostali zabrani jako wrogowie i schwytani przez żołnierzy brytyjskich.

W międzyczasie wybuchła II wojna światowa, a oni zostali przeniesieni do obozu jenieckiego. Heinrich Harrer i Peter Aufschnaiter wraz z drugim towarzyszem podejmowali kilka prób ucieczki z więzienia. W końcu, po udanej próbie ucieczki, wyjechali do Tybetu, uważając to za przejście do Japonii, a następnie do własnego kraju.

Heinrich Harrer i Peter Aufschnaiter w Tybecie

Podróż do Tybetu nie była łatwa. To była ciągła walka z przeciwnościami losu. Heinrich Harrer i Peter Aufschnaiter zmierzyli się z wieloma wrogami i byli narażeni na ciężką pogodę.

Ostatecznie zmagając się ze wszystkimi trudnościami, 15 stycznia 1946 r. dotarli do Lhasy, stolicy Tybetu. W tym momencie rozpoczęła się niesamowita historia relacji między Dalajlamą a obywatelem Austrii Henrichem Harrerem.

Heinrich Harrer jako urzędnik państwa Tybetu

Podczas pobytu w Tybecie Harrer otrzymał zadanie jako urzędnik państwowy do tłumaczenia zagranicznych wiadomości, aby na bieżąco informować stan o wydarzeniach na całym świecie. Harrer pracował również jako fotograf sądowy i pracował jako tłumacz w Tybecie.

Heinrich Harrer bywał w Pałacu Potala, który był zimową rezydencją Dalajlamy. W Pałacu Patola został mianowany nauczycielem młodego Dalajlamy, aby uczyć go różnych przedmiotów, w tym angielskiego, geografii i niektórych nauk ścisłych. Ta relacja przekształciła się później w głęboką przyjaźń między Dalajlamą i Harrerem.

Harrer wrócił do Austrii w 1951 roku, kiedy Chiny zaczęły wkraczać do Tybetu. Kontynuował karierę alpinistyczną.

Heinrich Harrer i Dalajlama w 1948 roku. Źródło: Twitter

Późniejsze życie i książka „Siedem lat w Tybecie”

W 1952 roku Heinrich Harrer napisał książkę Siedem lat w Tybecie. Była to opowieść o całej jego podróży obejmującej wyprawy, ucieczkę z obozu jenieckiego i podróż, która zaprowadziła go do Tybetu. Krótko opisał swoje spotkanie i powiązania z Dalajlamą.

Film zatytułowany „Siedem lat w Tybecie” wyreżyserowany przez Jean-Jacques Annaud został wydany w 1997 roku i dotyczył życia Heinricha Harrera.

Czytaj: 4 przyzwoite sposoby radzenia sobie z niską samooceną

Relacje Heinricha Harrera z partią nazistowską

Heinrich Harrer w młodym wieku wstąpił do partii nazistowskiej. Co więcej, po udanej wspinaczce północnej ściany Eigeru przez niego i innych członków zespołu wspinaczkowego, Hitler osobiście im pogratulował. To wydarzenie stało się później głównym powodem krytyki Harrera.

Oto wieloletni nauczyciel i przyjaciel Dalajlamy, Heinrich Harrer. To facet stojący obok Hitlera. Źródło: Twitter

Harrer był szeroko krytykowany za jego związek z SS i nazistowską przeszłością. Zwłaszcza, gdy w 1997 roku miał się ukazać film oparty na jego książce. Harrer przyznał, że wstąpienie do SS było największym błędem jego życia.

Pisma Heinricha Harrera przedstawiły światu Tybet. Jego interakcja i przyjaźń z Dalajlamą później, poprzez jego pisanie, stały się wspaniałym źródłem informacji dla świata. Harrer był powszechnie podziwiany przez Dalajlamę.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Dalajlama i Henrich Harrer. Źródło: Twitter

Heinrich Harrer zmarł w wieku 93 lat. Po jego śmierci Dalajlama w liście kondolencyjnym powiedział:

„Bardzo mi przykro słyszeć o odejściu mojego przyjaciela Heinricha Harrera. Pragnę przekazać Tobie i członkom Twojej rodziny moje głębokie kondolencje. Jestem szczególnie zasmucony, ponieważ Heinrich Harrer był moim osobistym przyjacielem, nauczył mnie angielskiego i austriackiego!”

„Kiedy spotkałem go po raz pierwszy w 1949 roku, pochodził ze świata, którego nie znałem. Od niego nauczyłem się wielu rzeczy, zwłaszcza o Europie”.

Krytykowano stosunki Harrera z partią nazistowską, ale nie był on zamieszany w żadną zbrodnię wojenną. Jego praca to wielki skarb wiedzy, który na zawsze zostanie zapamiętany.

Czytaj: Lotnisko Kraków: nowe połączenia z Dubajem i Lubeką

Heinrich Harrer (1912 – 2006) i Dalajlama. Źródło: Twitter