Wielorybnictwo komercyjne na Islandii może zostać zakazane w ciągu dwóch lat, po tym jak minister rządu powiedziała, że nie ma uzasadnienia dla takiej praktyki.
Kraj północnoeuropejski, wyspa na północnym Atlantyku, jest jednym z niewielu miejsc, w których można polować na wieloryby.
Ale popyt na mięso ssaków drastycznie spadł, odkąd Japonia – główny rynek Islandii – wznowiła komercyjne połowy wielorybów w 2019 roku.
Minister rybołówstwa Islandii mówi, że wielorybnictwo nie jest już opłacalne.
„Dlaczego Islandia miałaby podejmować ryzyko kontynuowania połowów wielorybów, które nie przyniosły żadnych korzyści ekonomicznych, aby sprzedawać produkt, na który nie ma prawie żadnego popytu?” – Svandis Svavarsdottir napisała w piątek w gazecie Morgunbladid.
Najnowsze roczne kwoty Islandii pozwalają na polowanie na 209 płetwali zwyczajnych, które są uważane za zagrożone, oraz 217 płetwali karłowatych – jednego z najmniejszych gatunków.
Ale pani Svavarsdottir, członkini Ruchu Lewicowo-Zielonych, powiedziała, że fakt, że tylko jeden wieloryb został zabity w ciągu ostatnich trzech lat, pokazuje, że praktyka ta przyniosła krajowi niewielkie korzyści ekonomiczne. Powiedziała, że będzie to kluczowy czynnik przy podejmowaniu decyzji o przedłużeniu wielorybnictwa poza 2023 rok.
Czytaj: Obserwatorium morskie w kształcie wieloryba pozwoli zajrzeć pod morze
Kiedy Japonia wznowiła komercyjne połowy wielorybów w 2019 roku, po trzyletniej przerwie, spowodowała znaczny spadek popytu na eksport wielorybów z Islandii, czyniąc polowanie mniej opłacalnym.
Inne czynniki również sprawiły, że wielorybnictwo było trudniejsze. Przepisy dotyczące dystansu społecznego sprawiły, że islandzkie zakłady przetwórstwa mięsa wielorybów były mniej wydajne, a rozszerzenie strefy przybrzeżnej, w której nie prowadzi się połowów, podniosło koszty polowań na wieloryby.
Pani Svavarsdottir powiedziała również, że islandzka działalność wielorybnicza może mieć negatywny wpływ na gospodarkę, na przykład amerykańska sieć Whole Foods przestała sprzedawać islandzkie produkty, gdy połowy wielorybnictwa zostały tam wznowione w 2006 roku.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Wiadomość ta została dobrze przyjęta przez działaczy, którzy od wielu lat wzywają do zaprzestania połowów wielorybów na Islandii.
„To oczywiście bardzo pożądana wiadomość… Islandzkie wielorybnictwo zabiło setki wielorybów w ostatnich latach, pomimo prawie zerowego popytu krajowego” – powiedziała Vanessa Williams-Grey z brytyjskiej organizacji charytatywnej Whale and Dolphin Conservation.
Inne branże związane z wielorybami odnoszą teraz większe sukcesy w Islandii, setki tysięcy obserwatorów wielorybów odwiedziło wyspę w 2019 roku, mając nadzieję ujrzeć ssaki morskie.
Obecnie Islandia, Norwegia i Japonia są jedynymi krajami, które zezwalają na komercyjne wielorybnictwo.
Czytaj: Jaskinie na Islandii. Wyglądają jak nie z tego świata!