Jak głaskanie psów wpływa na nasz mózg?

0
275
Głaskanie psa sprawia nam przyjemność. Zdjęcie: pl.freepik.com

Głaskanie psów to rutyna samoopieki, którą powinniśmy wykonywać jak najczęściej. Większa interakcja z psami prowadzi do większej aktywności w korze przedczołowej.

Psy terapeutyczne są narzędziem używanym do pomocy ludziom z różnymi schorzeniami, ale dlaczego wystarczy trochę czasu z psem, aby niektórzy z nas poczuli się lepiej? Badanie odkryło jedno z możliwych wyjaśnień, ponieważ okazało się, że głaskanie psa aktywuje obszar naszego mózgu związany z socjalizacją w sposób, w jaki głaskanie pluszowej zabawki nie jest możliwe.

Kora przedczołowa znajduje się z przodu naszego mózgu i odgrywa kluczową rolę w złożonym myśleniu, podejmowaniu decyzji i regulacji emocjonalnej. Teraz wydaje się, że możemy dodać do tej listy głaskanie psa.

Czytaj: Coraz więcej zwierząt w krakowskim schronisku

Odkrycia pochodzą od badaczy kierowanych przez Rahel Marti z Uniwersytetu w Bazylei, w Szwajcarii, którzy odkryli, że widzenie i dotykanie psów nie tylko aktywuje korę przedczołową, ale utrzymuje ją aktywną, nawet gdy pies odchodzi. Stwierdzono, że spędzanie czasu z psami ma pozytywny wpływ na aktywność mózgu uczestników w tym regionie, prowadząc do coraz wyższych poziomów aktywności.

W badaniu wykorzystano technologię neuroobrazowania na podczerwień, aby zbadać mózgi 19 osób, gdy zobaczyli psa i pogłaskali zwierzę.

Naukowcy wykorzystali spektroskopię bliskiej podczerwieni (fNIRS) do rejestrowania aktywności w korze przedczołowej 19 osób, żeby ustalić, jak ich mózgi reagują na głaskanie psa.

Obrazowanie wykazało, że kora przedczołowa była niezawodnie i w coraz większym stopniu aktywowana przez czas spędzony z psami. Im większa była interakcja z psem, tym większy był wzrost aktywności w korze przedczołowej mózgu. Chociaż trudno jest poznać dokładne tłumaczenie tego wyniku, może on mieć szczególne znaczenie ze względu na rolę, jaką ten region mózgu odgrywa w regulowaniu i przetwarzaniu interakcji społecznych i emocjonalnych.

„Wybraliśmy do badania korę przedczołową, ponieważ ten obszar mózgu jest zaangażowany w kilka funkcji wykonawczych, takich jak uwaga, pamięć robocza i rozwiązywanie problemów. Ale jest również zaangażowany w procesy społeczne i emocjonalne” – napisała w e-mailu do CNN główna autorka badania Rahel Marti. „Jeśli pacjenci z deficytami motywacji, uwagi i funkcjonowania społeczno-emocjonalnego wykazują większe zaangażowanie emocjonalne podczas wykonywania czynności związanych z psem, to takie czynności mogą wspomóc ich terapię” – dodała.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Co ciekawe, korzyści nie były widoczne w takim samym stopniu, gdy uczestnicy głaskali pluszowego lwa Leo, wewnątrz którego znajdowała się butelka z gorącą wodą, aby naśladować ciepło żywego zwierzęcia. Zabawka nie pobudzała aktywności kory przedczołowej w takim samym stopniu, jak głaskanie psa.

„Niniejsze badanie pokazuje, że aktywność kory przedczołowej u zdrowych osób wzrosła wraz ze wzrostem bliskości z psem lub pluszowym zwierzęciem, ale szczególnie w kontakcie z psem aktywacja jest silniejsza” – powiedzieli autorzy badania w oświadczeniu. „Wskazuje to, że interakcje z psem mogą aktywować więcej procesów uwagi i wywoływać silniejsze pobudzenie emocjonalne niż porównywalne bodźce nieożywione”.

Czytaj: Psy potrafią wyczuć stres w oddechu właściciela

Poza udowodnieniem tego, co niektórzy już wiedzieli, że jest prawdą (psy są dobre), badanie może mieć znaczące implikacje dla terapii wspomaganych przez zwierzęta, które mogą być bardzo skuteczne dla niektórych osób. Podczas gdy codzienne głaskanie psa nie sprawi, że nie będziesz musiał odwiedzać lekarza, może pomóc ludziom cieszyć się lepszą jakością życia z pomocą najlepszego przyjaciela człowieka.

Inne badania pokazały, że czas spędzony z psami może obniżyć wskaźniki stresu, takie jak ciśnienie krwi czy tętno. Teraz wydaje się, że ten rodzaj interakcji może pomóc w zarządzaniu również naszym stanem emocjonalnym.

Badanie zostało opublikowane w PLOS ONE.