Jak kończą się pandemie? Przyjrzyjmy się historii

0
609
Robienie zakupów z maseczką to nowa normalność. Zdjęcie: FAMVELD/SHUTTERSTOCK.COM

Kiedy zakończy się pandemia? Przez te wszystkie miesiące, z ponad 37 milionami przypadków COVID-19 i ponad milionem zgonów na całym świecie, możesz się zastanawiać, z rosnącą irytacją, jak długo to jeszcze potrwa.

Od początku pandemii epidemiolodzy i specjaliści ds. zdrowia publicznego używali modeli matematycznych do prognozowania przyszłości, próbując ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. Ale modelowanie chorób zakaźnych jest trudne. Epidemiolodzy ostrzegają, że „ciężko oszacować, kiedy zakończy się pandemia lub ile osób umrze”.

Historyk zajmujący się chorobami i zdrowiem publicznym, sugeruje, aby zamiast szukać wskazówek, lepiej spojrzeć wstecz i zobaczyć, co zakończyło przeszłe wybuchy epidemii – a czego nie.

Gdzie obecnie się znajdujemy w trakcie pandemii?

Na początku pandemii wiele osób miało nadzieję, że koronawirus po prostu zniknie. Niektórzy twierdzili, że zniknie samoistnie wraz z letnim upałem. Inni twierdzili, że odporność stada zadziała, gdy zostanie zarażona wystarczająca liczba osób. Ale nic z tego się nie wydarzyło.

Udowodniono, że połączenie wysiłków w zakresie zdrowia publicznego w celu powstrzymania i złagodzenia pandemii – od rygorystycznych testów i śledzenia kontaktów po dystansowanie społeczne i noszenie masek – okazało się pomocne. Biorąc jednak pod uwagę, że wirus rozprzestrzenił się prawie na całym świecie, same takie środki nie mogą położyć kresu pandemii. Wszystkie oczy skierowane są teraz na rozwój szczepionek, który jest realizowany w niespotykanej dotąd szybkości.

Jednak eksperci mówią nam, że nawet przy skutecznej szczepionce i skutecznym leczeniu COVID-19 może nigdy nie zniknąć. Nawet jeśli pandemia zostanie powstrzymana w jednej części świata, prawdopodobnie będzie kontynuowana w innych miejscach, powodując infekcje w innych. A nawet jeśli nie jest to już bezpośrednie zagrożenie na poziomie pandemii, koronawirus prawdopodobnie stanie się endemiczny – co oznacza, że powolna, trwała transmisja będzie się utrzymywać. Koronawirus będzie nadal wywoływał mniejsze ogniska, podobnie jak grypa sezonowa.

Historia pandemii jest pełna takich frustrujących przykładów.

Po pojawieniu się choroby rzadko ustępują

Niezależnie od tego, czy są to bakterie, wirusy czy pasożyty, praktycznie każdy patogen chorobowy, który dotknął ludzi w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat, jest nadal z nami, ponieważ ich całkowite wyeliminowanie jest prawie niemożliwe.

Jedyną chorobą, która została wyeliminowana poprzez szczepienia, jest ospa. Kampanie masowych szczepień prowadzone przez Światową Organizację Zdrowia w latach 60. i 70. zakończyły się sukcesem, a w 1980 r. ospa została uznana za pierwszą – i wciąż jedyną – chorobę ludzką, która została w pełni wyeliminowana.

johannesfloe.com – Art to remember

Dzieci w Kamerunie chwalą się świadectwami szczepień przeciwko ospie w 1975 roku.
Smith Collection/Gado via Getty Images

Tak więc historie sukcesu, takie jak ospa, są wyjątkowe. Jest raczej regułą, że choroby pozostają.

Weźmy na przykład patogeny, takie jak malaria. Przenoszona za pośrednictwem pasożyta, jest prawie tak stara jak ludzkość i nadal wiąże się z poważnymi chorobami: w 2018 r. na całym świecie było około 228 milionów przypadków malarii i 405 000 zgonów. Od 1955 r. globalne programy zwalczania malarii, wspomagane przez DDT i chlorochinę, przyniosły pewne sukcesy, ale choroba nadal występuje endemicznie w wielu krajach Globalnego Południa.

Podobnie choroby, takie jak gruźlica, trąd i odra towarzyszą nam od kilku tysiącleci. Pomimo wszelkich wysiłków, nadal nie widać natychmiastowej eliminacji.

Dodaj do tej mieszanki stosunkowo młodsze patogeny, takie jak wirus HIV i Ebola, a także grypę i koronawirusy, w tym SARS, MERS i SARS-CoV-2, które powodują COVID-19, a ogólny obraz epidemiologiczny stanie się jasny. Badania nad globalnym obciążeniem chorobami pokazują, że roczna śmiertelność spowodowana chorobami zakaźnymi – z których większość występuje w krajach rozwijających się – stanowi prawie jedną trzecią wszystkich zgonów na świecie.

Obecnie, w dobie globalnych podróży lotniczych, zmian klimatycznych i zaburzeń ekologicznych, jesteśmy stale narażeni na zagrożenie pojawieniem się nowych chorób zakaźnych, a jednocześnie nadal cierpimy na znacznie starsze choroby, które wciąż żyją i mają się dobrze.

Po dodaniu do repertuaru patogenów, które atakują ludzkie społeczeństwa, większość chorób zakaźnych pozostanie na ziemi.

Czytaj: Co ludzie mówią przed śmiercią? Pielęgniarki słyszały te słowa tysiące razy.

Zaraza spowodowała minione pandemie – i nadal się pojawia

Nawet infekcje, na które są teraz skuteczne szczepionki i metody leczenia, nadal odbierają życie wielu ludziom. Być może żadna choroba nie pomoże lepiej zilustrować tę kwestię niż dżuma, najbardziej śmiertelna choroba zakaźna w historii ludzkości. Jej nazwa do dziś jest synonimem horroru.

Dżumę wywołuje bakteria Yersinia pestis. W ciągu ostatnich 5000 lat doszło do niezliczonych lokalnych epidemii i co najmniej trzech udokumentowanych pandemii dżumy, w których zginęły setki milionów ludzi. Najbardziej znaną ze wszystkich pandemii była Czarna Śmierć połowy XIV wieku.

Czytaj: Czarna śmierć, która zabiła ponad 1/3 Europejczyków pochodziła z Rosji

Jednak Czarna Śmierć nie była odosobnionym wybuchem. Zaraza powracała co dziesięć lat lub nawet częściej, za każdym razem uderzając w już osłabione społeczeństwa i zbierając swoje żniwo przez co najmniej sześć wieków. Jeszcze przed rewolucją sanitarną XIX wieku każda epidemia stopniowo zanikała na przestrzeni miesięcy, a niekiedy lat, w wyniku zmian temperatury, wilgotności oraz dostępności żywicieli, wektorów i wystarczającej liczby podatnych osobników.

Niektóre społeczeństwa stosunkowo szybko podniosły się po stratach spowodowanych Czarną Śmiercią. Inni nigdy tego nie zrobili. Na przykład średniowieczny Egipt nie był w stanie w pełni wyleczyć się z utrzymujących się skutków pandemii, które szczególnie zdewastowały sektor rolniczy. Skumulowane skutki spadku populacji stały się niemożliwe do odzyskania. Doprowadziło to do stopniowego upadku sułtanatu mameluckiego i jego podboju przez Turków w ciągu mniej niż dwóch stuleci.

Ta sama niszcząca stan bakteria dżuma pozostaje z nami do dziś, przypominając o bardzo długiej trwałości i odporności patogenów.

Miejmy nadzieję, że COVID-19 nie będzie się utrzymywać przez tysiąclecia. Ale dopóki nie pojawi się skuteczna szczepionka, a prawdopodobnie nawet i później, nikt nie jest bezpieczny. Polityka ma tu kluczowe znaczenie: gdy programy szczepień są osłabione, infekcje mogą powrócić. Wystarczy spojrzeć na odrę i polio, które powracają, gdy tylko słabną wysiłki szczepień.

Biorąc pod uwagę takie historyczne i współczesne precedensy, ludzkość może tylko mieć nadzieję, że koronawirus wywołujący COVID-19 okaże się uleczalnym i możliwym do wyeliminowania patogenem. Ale historia pandemii uczy nas oczekiwać czegoś innego.

Źródło: theconversation.com