Jakie są główne pułapki turystyczne w Europie?

0
391

Użytkownik strony Reddit zapytał: „Jakie są główne pułapki turystyczne w Twoim kraju/regionie i jakie środki ostrożności należy podjąć, aby ich uniknąć?”. Oto 15 odpowiedzi.

1. Mona Lisa w Luwrze w Paryżu.

Źródło: Twitter

„To tylko mały obraz wiszący dość daleko w naprawdę zatłoczonym pokoju pełnym turystów. Nie zrozumcie mnie źle, to piękny, kultowy obraz, ale nie warto odwiedzać Luwru tylko dla Mona Lisy. Większość innych dzieł sztuki w tym muzeum jest bardziej imponująca niż Mona Lisa” – napisał jeden użytkownik.

Czytaj: 10 najsłynniejszych obrazów na świecie

2. Santorini i Mykonos

Santorini. Źródło: Twitter

„Grecja jest wypełniona wyspami po brzegi, nie trzeba wydawać fortuny na Santorini i Mykonos, są dosłownie tysiące wysp tak dobrych jak te, a zapłacisz 1/5 ceny” – radzi internauta.

Czytaj: Rząd Grecji zabrania otyłym turystom jazdy na osiołkach

3. Balkon Romea i Julii w Weronie

Źródło: Twitter

„Balkon Romea i Julii w Weronie. Na przykład, 10 000 ludzi stłoczyło się w tej małej uliczce tylko po to, by zobaczyć balkon, o którym dowiedziałem się, że został zbudowany po napisaniu sztuki” – napisał użytkownik.

4. Rue des Bouchers, Bruksela, Belgia

Rue des Bouchers, Bruksela, Belgia. Źródło: Twitter

„W Brukseli unikaj za wszelką cenę sąsiedztwa wokół ulicy o nazwie „rue des bouchers/beenhouwersstraat”. Wszyscy turyści myślą, że to labirynt uroczych deptaków, ale tak naprawdę znajdziesz tam NAJGORSZE restauracje w mieście, z typowymi czerwonymi flagami (menu w 12 językach i kelnerzy witający Cię w esperanto).

Typowe oszustwo: reklamują się na tablicach „Belgijskie menu – befsztyk belgijski z belgijskim piwem za 15 euro”. Kiedy go zamówisz, zawsze będzie to samo: „aaaah, przepraszamy, skończył nam się belgijski befsztyk. Ale mamy w menu małże belgijskie, to też jest nasza specjalność” – i nie trzeba zgadywać, że są one znacznie droższe i przerażające.

Kilka lat temu zostałem zaproszony w ostatniej chwili przez zagranicznych kolegów do tamtejszej restauracji i było gorzej niż sobie wyobrażałem. Nie zdawali sobie sprawy, że właściwie jestem miejscowym (byliśmy dość dużą grupą i mówiliśmy po angielsku) i odezwałem się, kiedy próbowali wcisnąć koledze drogie belgijskie piwo. Mina kelnera była bezcenna.” – napisał pewien mężczyzna.

Czytaj: Belgia skraca tydzień pracy. Jednak to nie wszystko!

5. Obiad w południe w Hiszpanii

Źródło: Twitter

W Hiszpanii, jeśli restauracja serwuje obiad w południe, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to pułapka turystyczna. Tutaj jemy obiad między 14:30 a 16:00. Zasadniczo szukaj miejscowych. Jeśli żaden miejscowy tam nie je, unikaj tego miejsca.

Czytaj: Hiszpania: zwierzęta stają się prawnymi członkami rodziny

6. Paella w Hiszpanii

Źródło: Twitter

„W Hiszpanii odejdź od wszelkich restauracji, które serwują paellę na kolację. Paellę jemy tylko na obiad, i to jest oznaka pułapki turystycznej. A jeśli są zdjęcia jedzenia z przodu, to zły znak” – ostrzega internauta.

Czytaj: Hiszpania wprowadziła zakaz palenia papierosów na plażach

7. Restauracje blisko zabytków

Źródło: Twitter

„Myślę, że „nie jedz w restauracjach, które są naprawdę blisko zabytków i „nie jedz w restauracjach, które mają menu w więcej niż 2 językach” to rozsądna rada dla każdego turysty.

Specyficzne dla Włoch: jeśli twój plan podróży obejmuje więcej niż 2 dni w Wenecji i/lub więcej niż pół dnia w Pizie, wykorzystaj ten dodatkowy czas w innych miastach.

Zwłaszcza Wenecja: zawyżone ceny niewiarygodnie. Nie planuj tam robienia zakupów, nie planuj jedzenia na mieście w eleganckich restauracjach. NIE zamawiaj ryb ani owoców morza a la carte – było wiele przypadków, w których restauracje próbowały oszukać turystów na setki euro, ponieważ drobnym drukiem menu mówi, że cena jest za 100g, a nie za talerz” – radzi kolejny internauta.

8. Oktoberfest

Źródło: Twitter

„Oktoberfest. Albo ogólnie myśli, że podróż do Bawarii oznacza pobyt w Niemczech. To jak wyjazd do Teksasu.”

„Wszystko jest bawarskie poza Bawarią. Pomiń Hofbräuhaus w Monachium i udaj się do jednego z mniejszych miast w Bawarii. Z doświadczenia proponuję wybrać się do Allgäu. W każdej wsi jest dobry browar.

Unikaj Monachium (chociaż ma świetne muzea).

Jeśli musisz pojechać do Bawarii, pamiętaj, że Schloß Neuschwanstein nie jest starym zamkiem, ale z XIX wieku. Jest jednak głupio piękny i nie miałbym pretensji do nikogo, że tam pojechał.

Duże pchle targi w Berlinie, zwłaszcza ten w Mauerpark. To pułapka hipsterska i turystów. Aha, a większość cen w restauracji w pobliżu słynnych zabytków jest również zawyżona” – radzi internauta.

9. Temple Bar w Dublinie

Źródło: Twitter

Temple Bar w Dublinie ma znacznie zawyżone ceny. Na szczęście w mieście jest niezliczona ilość innych pubów, wiele z nich znajduje się bardzo blisko Temple Bar.

10. Restauracje w pobliżu atrakcji turystycznych w Paryżu

Źródło: Twitter

Nie idź do restauracji w pobliżu atrakcji turystycznych Paryża. Prawdopodobnie zjesz mrożonki po absurdalnie wysokiej cenie.

Czytaj: Ograniczenie prędkości w Paryżu spada do 30 km/h

11. Dzielnica czerwonych latarni w centrum Amsterdamu

Źródło: Twitter, Twitter

Dzielnica czerwonych latarni w centrum Amsterdamu. Nowość wirujących kobiet w oknach szybko mija, nie ma wygodnego miejsca do relaksu, wszędzie są liczne grupy mężczyzn, wszystko jest po prostu trochę obskurne. Zwłaszcza nocą. Jest wiele uroczych miejsc do zobaczenia w pozostałej części Amsterdamu.

12. Dziewczyny z różowymi parasolkami w Polsce

Źródło: Twitter

Unikaj ładnych, młodych dziewczyn z różowymi parasolkami w wielu popularnych miejscowościach turystycznych w wielu miastach w Polsce. Zaproszą Cię do klubu ze striptizem, gdzie zaoferują Ci pierwszego drinka za darmo, który upije Cię, a następnie okradną z gotówki (także z karty kredytowej). Wszystko wyczyszczą do zera.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

13. Wjazd na wieżę Eiffla

Źródło: Twitter

W Paryżu nie płać za wejście na szczyt Wieży Eiffla. Będziesz płacić 25 euro, a taki sam widok uzyskasz za darmo z dachu domu towarowego Printemps Haussmann.

Czytaj: Wieża Eiffla zyska nowy wygląd w 2024 roku

14. Pamiątki po Harrym Potterze

Źródło: Twitter

„W Anglii i Szkocji są sklepy sprzedające pamiątki po Harrym Potterze, sklepy wyglądają bardzo staroświecko, ale mogę całkowicie zagwarantować, że jest to totalna fasada, nieautentyczna pułapka turystyczna sprzedająca wszystko po zawyżonych cenach”.

Czytaj: Miejsca, które zabiorą Cię w świat Harry’ego Pottera. To tam kręcono filmy o czarodzieju

15. Albufeira w Portugalii

Źródło: Twitter

„Jeśli przyjedziesz do Portugalii, radzę ci unikać Albufeira za wszelką cenę!

Albufeira to nic innego jak brytyjska kolonia. Masz brytyjskie bary, Brytyjczyków, brytyjskie jedzenie itp. Nie mam nic przeciwko nim. Ale jeśli chcesz odwiedzić Portugalię, zupełnie źle zrozumiesz, o co chodzi w tym kraju. Duża część Algarve jest właśnie taka. Jeśli przyjeżdżasz do Algarve, staraj się unikać większych miast. Polecam spróbować Tavira, Aljezur lub Sagres.”