Istnieje cała masa produktów sprzedawanych kobietom z obietnicą „cofnięcia zegara” lub odwrotnie, zapewnienia, że zegar się zatrzyma, zanim pojawią się oznaki starzenia. Strach przed spojrzeniem w lustro i znalezieniem siwych włosów lub zmarszczek jest zaszczepiany w kobietach wcześnie.
Często w reklamach tych produktów pojawiają się młode modelki lub aktorki o niewiarygodnie promiennej i nieskazitelnej skórze. W branży, w której uroda często zależy od wyglądu fizycznego — a dokładniej od młodości — jedna aktorka wstaje, by powiedzieć DOŚĆ.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Na początku tego roku na szczycie , którego gospodynią była Maria Shriver, znana aktorka Jamie Lee Curtis mówiła o ponownej ocenie sposobu, w jaki mówimy o starzeniu się.
Starzejmy się! Stop hasłom „przeciwstarzeniowy”
Lee Curtis apelowała, aby usunąć słowo „anti-aging” (’przeciwstarzeniowy”) ze swojego słownika.
„To słowo „przeciwstarzeniowy” musi zostać wywalone” – powiedziała Curtis. „Jestem zwolenniczką starzenia się. Chcę starzeć się z inteligencją, wdziękiem, godnością, werwą i energią”. Aktorka podkreśliła: „Nie chcę się przed tym ukrywać, jakby to była zła rzecz”.
Opisując się jako „darmowe lekcje mistrzowskie na temat dobrego starzenia się”, tygodniowe wydarzenie online miało na celu przedstawienie „nowego spojrzenia” na starzenie się. Na szczycie wystąpiło wielu ekspertów, w tym lekarze, autorzy, socjologowie i gwiazdy, takie jak Goldie Hawn i William Shatner. Oferując szereg poglądów, szczyt odniósł się do pytania: „Ludzie żyją dłużej i pełniej niż kiedykolwiek wcześniej. Dlaczego więc nasze społeczeństwo jest tak opóźnione w stosunku do starzenia się?”
W rozmowie Shiver z Curtis, aktorka szczerze opowiedziała o tym, jak pogodziła się ze swoim starszym ciałem. Mówi, że jednym ze sposobów jest nie patrzeć tak często w lustro.
„Nie zaprzeczam temu, jak wyglądam, oczywiście, że widziałam, jak wyglądam” – stwierdziła Curtis. „Staram się żyć w akceptacji. Kiedy patrzę w lustro, trudniej jest mi zaakceptować. Jestem bardziej krytyczna. Natomiast jeśli po prostu nie patrzę, nie martwię się tym tak bardzo.”
Czytaj: Jamie Lee Curtis opowiedziała o swojej walce z uzależnieniami
Aktorka była szczera na temat standardów piękna i starzenia się również w swoich mediach społecznościowych. Zastanawiając się nad wystąpieniem w filmie „Wszystko wszędzie naraz„, Curtis stwierdziła, że istnieje branża „ukrywania rzeczy” przy użyciu wielu środków, takich jak korektory i wypełniacze, „aby ukryć rzeczywistość tego, kim jesteśmy”.
Aktorka zdecydowała się temu przeciwstawić swoją postawą, mówiąc: „Moja instrukcja dla wszystkich brzmiała: nie chcę niczego ukrywać. Wciągasz brzuch od 11 roku życia, kiedy zaczynasz zwracać uwagę na chłopców i ciała, a dżinsy są bardzo ciasne. Bardzo konkretnie zdecydowałam się zrezygnować i uwolnić każdy mięsień, który miałam, który zaciskałam, aby ukryć rzeczywistość. To był mój cel. Nigdy nie czułam się bardziej wolna twórczo i fizycznie” – powiedziała Curtis.
Podczas Radically Reframing Aging Summit, Curtis zastanawiała się również nad swoim dziedzictwem i tym, jak martwienie się zabiera czas od chwil, które się liczą.
„Mam 63 lata. Moja matka zmarła w wieku 76 lat. Mój ojciec zmarł w wieku 85 lat. Nie mam czasu do stracenia – zapewniła Curtis. „Moje motto brzmi: „Jeśli nie teraz, to kiedy? A jeśli nie ja, to kto?” I to uwolniło mnie i pozwoliło mi robić wszystko, co robię, bez przywiązania.”
Czytaj: Zakończyła się warta 11 mln złotych przebudowa Centrum Neuromed we Wrocławiu
W branży, w której uroda często zależy od wyglądu fizycznego — a dokładniej od młodości — jedna aktorka wstaje, by powiedzieć DOŚĆ!
Jamie Lee Curtis to nie tylko aktorka, producentka i autorka. Jest także znaną aktywistką i członkinią fundacji Radically Reframing Age, mentorką oraz aktywną uczestniczką szczytów fundacji wraz z innymi celebrytami, takimi jak Goldie Hawn, Vanessa Williams czy Deepak Chopra. Wszystkie te gwiazdy są po to, aby przedstawić nowe spojrzenie na starzenie się i sprawić, by ludzie spojrzeli na ten nieunikniony proces z nowej, całkowicie optymistycznej perspektywy.
„Jestem zwolenniczką starzenia się. Chcę starzeć się z inteligencją, wdziękiem, godnością, werwą i energią”. Aktorka podkreśliła: „Nie chcę się przed tym ukrywać, jakby to była zła rzecz”.
„Mam 63 lata. Moja matka zmarła w wieku 76 lat. Mój ojciec zmarł w wieku 85 lat. Nie mam czasu do stracenia – zapewnia aktorka.