Justyna Steczkowska, 52-letnia diwa w finale Eurowizji

0
349
Steczkowska wygra Eurowizję? (zdjęcie: dan, x)

Nadzieje Polski na Eurowizję spoczywają na Justynie Steczkowskiej, 52-letnia diwa przeszła do finału.

Polska królowa popu Justyna Steczkowska awansowała do sobotniego wielkiego finału Konkursu Piosenki Eurowizji po fenomenalnym występie w trakcie pierwszego półfinału w Bazylei, w Szwajcarii.

52-letnia piosenkarka zapewniła sobie miejsce w finale dzięki pełnemu energii wykonaniu utworu Gaja, piosenki, którą Wiwibloggs – najpopularniejszy na świecie blog o Eurowizji – wcześniej opisał jako „nieodbiegającą od oryginału jako podkład muzyczny do filmu o gladiatorach, a nawet międzygalaktycznej przygody”.

Reklamowana jako „hymn o sile kobiet, inspirowany mitologią grecką i słowiańskimi mantrami”, piosenka szturmem zdobyła media społecznościowe, a występ teatralny Steczkowskiej obejrzano na Instagramie prawie cztery miliony razy.

Przeczytaj także: Muzyka może być niezwykle skuteczna w poprawie zdrowia psychicznego

Nawiązując do przesadnej natury recitalu Steczkowskiej, jeden z fanów okrzyknął ją: „Matką Smoków, Królową Polski, Zdobywczynią Sceny Eurowizji”.

Inny nazwał to „najlepszym polskim występem, jaki kiedykolwiek widziałem”.

Międzynarodowe media były równie poruszone, a The Independent chwalił „świetny wokal” Steczkowskiej i porównywał choreografię do Gry o tron.

– Jest super, jestem dumna z całej ekipy! Byli wspaniali. Wszyscy. Tancerze, team beauty, Telewizja Polska, wszyscy zaangażowani w cały ten proces. Jestem dumna z Polaków! Tyle dobrych słów i takiego zjednoczenia nie było już dawno. Brawo my – przekazała nam Steczkowska na kilka godzin po awansie.

Po zapewnieniu sobie miejsca w finale, Steczkowska zwróciła się do fanów także na Instagramie: Kochani jestem bardzo szczęśliwa i niezmiernie wdzięczna za tę szansę ❤️ Całujemy Was całą ekipą i życzymy Wam spełnienia marzeń! Pamiętajcie, że nie ma rzeczy niemożliwych!”.

Przeczytaj na pl.sporten.com – Real Madryt wygrał walkę o wielki talent. Królewscy aktywowali klauzulę

Dla Steczkowskiej sobotni finał będzie szansą na odrobienie dawnych błędów — wcześniej reprezentowała Polskę na Eurowizji w 1995 roku, wtedy zajęła 18. miejsce.

Od tego czasu jednak, Steczkowska przeobraziła się w jedną z najbardziej lubianych polskich diw, a jej znacząca reputacja pozwoliła jej bez trudu przejść przez krajowy proces selekcji.

Poznaliśmy kolejność występów w finale Eurowizji. Która zaśpiewa Justyna Steczkowska?

Dzisiejszy finał otworzy Kyle Alessandro z Norwegii, po nim na scenę wyjdzie Laura Thorn z Luksemburga, która wystąpi z piosenką „La poupée monte le son”. Pierwszą część konkursu zakończy Erika Vikman z Finlandii.

Justyna Steczkowska wystąpi w drugiej części finału z numerem 15. Według serwisu eurowizja.org – to korzystne ustawienie, ponieważ przed nią zaprezentuje się Lucio Corsi z Włoch z balladą „Volevo essere un duro”. Po naszej reprezentantce pojawią się Niemcy – Abor i Tynna, którzy nie są faworytami do wygranej. Konkurs zakończy Albania reprezentowana przez duet Shkodra Elektronike.

Przeczytaj na f7sport.pl – Widzew Łódź podpisuje umowę z jednym z najlepszych napastników ligi