Światło słoneczne sprawia, że fontanna ta wygląda, jakby lała się z niej lawa.
Miasto L’Aquila, położone w środkowych Włoszech, to piękny klejnot, który zyskał międzynarodową uwagę w 2009 roku po niszczycielskim trzęsieniu ziemi, które zniszczyło znaczną część miasta. Ale na szczęście L’Aquila zyskuje nową uwagę z znacznie bardziej pozytywnego powodu, dzięki zdjęciu opublikowanemu przez daenel na Reddit. Ten lokalny obraz iluzji optycznej przekształcającej wodę z fontanny w „ogień” był udostępniany tysiące razy, a wszyscy zastanawiali się, czy zdjęcie jest prawdziwe, czy przerobione w Photoshopie.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Z przyjemnością informujemy, że to rzeczywiście prawda. Daenel pisze, że chociaż mieszka w L’Aquili, nigdy wcześniej nie widział tego zjawiska. W rzeczywistości to jego młoda córka jako pierwsza zauważyła iluzję, zatrzymując się, by wskazać i powiedzieć „ogień”. Chociaż daenel miał tylko „tani aparat”, aby uchwycić ten moment, zamierza wrócić w przyszłym roku w tym samym czasie, aby zobaczyć, czy ponownie dostrzeże olśniewającą iluzję.
Fontanna nazywa się właściwie Fontana Luminosa, co oznacza „świecącą fontannę”. Została stworzona w 1934 roku przez rzeźbiarza Nicola D’Antino i znajduje się w historycznym centrum miasta. Fontanna została lekko uszkodzona w trzęsieniu ziemi w 2009 roku, a następnie została odrestaurowana, by w 2016 roku ponownie stać się w pełni funkcjonalna.
I choć niektórym trudno jest uwierzyć, że zdjęcie jest prawdziwe, złudzenie jest z pewnością możliwe. Wodospad ognia w Yosemite jest dobrze znanym przykładem tej samej iluzji optycznej.
Czytaj: „Płonący” wodospad stał się zbyt popularny
Niezwykle rzadkie, nietrudno zrozumieć, dlaczego daenel nigdy wcześniej go nie widział, mimo że mieszka w mieście od długiego czasu. Aby pojawiła się ognista iluzja, musi wystąpić kilka różnych czynników.
Słońce nie tylko musi być we właściwym miejscu, ale niebo musi być całkowicie czyste, aby iluzja zadziałała. A ponieważ iluzja trwa krótko, ktoś musi być pod ręką w odpowiednim momencie, aby ją udokumentować. Tak więc daenel znalazł się we właściwym miejscu we właściwym czasie.
Czytaj: Powrót Wrocławskiej Fontanny Multimedialnej. Nowy pokaz specjalny!