Kłótnia to nic dobrego. Stwierdzenie to jest dość popularne. Otóż, co podkreślają psycholodzy nic bardziej mylnego. Ponoć dobre kłótnie służą związkom natomiast złe je niszczą. Aby przyjrzeć się temu zagadnieniu – przytoczę opinię psychologów.
Kłótnia może być dobra dla relacji, ale tylko przez chwilę. Często pozwala oczyścić atmosferę i być wstępem do budującej rozmowy. Dobra kłótnia to taka, po której nikt nie czuje się skrzywdzony czy przegrany.
A co z parami, które się nie kłócą?
Okazuje się, że może i nie ma u nich kłótni, ale zastępują je innym, gorszym zachowaniem. Mam tu na myśli zjawisko tak zwanej biernej agresji. Jest to na przykład nieodzywanie się do siebie, obrażanie, tzw. foch. Analizując te dwie sytuacje: kłótnie i bierną agresję, należy stwierdzić, że kłótnia jest lepszym sposobem radzenia sobie z emocjami niż tłamszenie ich i stosowanie tzw. biernej agresji.
Kłótnia, aby była dobra, musi zawierać w sobie pewne elementy.
Otóż należy unikać oceniania. Prowadzi to kłótnię na złe tory. Argumenty takie jak: idiotka czy głupek oraz wszelkie inne raniące słowa, występujące w niemal każdej kłótni uderzają w poczucie własnej wartości. Słowa takie nie zawierają wskazówek, co do sposobów zmiany sytuacji, nie można z nimi nic zrobić. Reakcją na raniące słowa jest złość i pragnienie odwetu. Aby uniknąć oceny w kłótni należy skupić się na konkretnym zachowaniu, a nie na ocenie.
Należy również słuchać siebie nawzajem. Zamiast wzajemnie się przekrzykiwać warto siebie wysłuchać. Po co sobie dopiekać, warto wysłuchać, co druga strona ma do powiedzenia i dojść do porozumienia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: W 2050 roku częściej będziemy w związkach z robotami niż ludźmi
Kolejnym elementem dobrej kłótni jest trzymanie się tematu. Wiele par zamiast skupiać się na problemie i temacie kłótni wyciąga stare kłótnie i spory, w ten sposób awantura jest bardziej niż pewna. Warto wyhamować, spojrzeć z boku na własne zachowanie, uświadomić sobie idiotyzm tego zachowania. Warto pomyśleć, o tym, co nas łączy. Takie wyciąganie spraw sprzed miesiąca czy roku jest sygnałem, że w związku mamy nierozwiązane problemy. Warto obgadać stare tematy i zamknąć przeszłość.
Warto podkreślić, że czasami trudno trzymać się powyższych wskazówek.
Wiele osób ma skłonności do emocjonalności i kłótnie zamieniają się we wrzaski, w zastraszanie drugiej osoby, szantaż emocjonalny, płacz. Niełatwo się po czymś takim pozbierać. Czasem, w skrajnych przypadkach warto skorzystać ze specjalistycznej pomocy i udać się do psychologa lub psychoterapeuty.
Dojrzałe pary, co warto podkreślić dobrze radzą sobie z problemami. Mają swój rytuał i po prostu o swoich problemach rozmawiają. To właśnie umiejętność rozmowy na trudne tematy jest sygnałem, że jesteśmy z dobrym partnerem, że nasz związek stał się dojrzały. Jeśli lubimy być ze sobą nawzajem, przebywać w swoim towarzystwie, na pewno łatwiej będzie nam utrzymać kłótnie w atmosferze dobrej kłótni. Najważniejsze jest skupienie się na rozwiązaniu problemu.
Jakie Państwo macie doświadczenia? Warto się kłócić czy lepiej kłótni unikać?
Jesteś z Poznania? Koniecznie zajrzyj do f7poznan.pl
