Kultowy budynek na majestatycznej, krętej górskiej drodze

0
409
Hotel Belvédère. Źródło: Facebook

Położona w jednym z najbardziej śnieżnych regionów Szwajcarii, przełęcz Furka, łącząca kantony Uri i Valais w południowo-centralnym regionie kraju, jest uważana za jedną z „najbardziej kultowych, ekscytujących i ekscytujących tras” przez Alpy Szwajcarskie.

Malownicza droga z ciasnymi serpentynami wijącymi się po malowniczym zboczu góry przyciąga niezliczoną liczbę turystów. Znajduje się tam Lodowiec Rodanu z grotą lodową – stumetrowy tunel wydrążony co roku przez lodowiec, który świeci nieziemskim odcieniem błękitu – a także atrakcyjne możliwości uprawiania turystyki pieszej, wspinaczki i jazdy na nartach.

Przełęcz Furka możemy nawet obejrzeć w filmie o Jamesie Bondzie Goldfinger z 1964 roku.

Hotel Belvédère. Źródło: ilirjan rrumbullaku/Flickr

Gdy droga wije się w tę i z powrotem, przylegając do zbocza góry, w pewnym punkcie w pobliżu szczytu przełęczy Furka, znajduje się kultowy budynek w odległości 200 metrów od lodowca Rodanu.

To tutaj w 1882 roku młody hotelarz Josef Seiler wybudował hotel na jednym z ostrych zakrętów. Przez dziesięciolecia Hotel Belvédère stał się jednym z najbardziej kultowych hoteli w Alpach Szwajcarskich. Nigdzie indziej na świecie nie można podjechać samochodem tak blisko krawędzi lodowca, zameldować się w pokoju hotelowym z balkonami wychodzącymi na masywną rzekę lodu, a potem zejść utwardzoną ścieżką do lodowca znajdującego się zaledwie kilkaset metrów dalej.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Budynek hotelu Belvédère należy do ostatniej dużej fali rozwoju, która rozpoczęła się w całej Szwajcarii w latach 1880. W tym czasie liczba hoteli w Valais wzrosła z 79 w 1880 roku do ponad 320 tuż przed pierwszą wojną światową — czterokrotny wzrost w ciągu nieco ponad trzech dekad. Liczba łóżek w tym samym okresie wzrosła z prawie 4000 do ponad 15 000.

Panoramiczna lokalizacja hotelu Belvédère przyciągnęła rozpieszczoną klientelę, która w okresie letnim przyjeżdżała tam czasami na kilka tygodni z rzędu. Na przełomie XIX i XX wieku, kiedy branża hotelarska rozkwitła w całej Szwajcarii, Josef Seiler odważył się na nową rozbudowę hotelu – dwuspadowy dach z dwoma dodatkowymi piętrami, nadający hotelowi obecny wygląd. Liczba łóżek w 1907 roku wzrosła do dziewięćdziesięciu.

Czytaj: Goście tego hotelu jedzą śniadanie z żyrafami

Źródło: Facebook

Przez cały XX wiek liczba odwiedzających lodowiec Rodanu i hotel stale rosła dzięki otwarciu dwóch nowych linii kolejowych — Furka Oberalp Railway i Glacier Express. Wraz z rozwojem samochodów osobowych po drugiej wojnie światowej coraz więcej osób mogło pozwolić sobie na przyjemność jazdy po przełęczy górskiej z przystankiem na lodowcu Rodanu i pobytem w hotelu Belvédère.

Jednak począwszy od 1960 roku, liczba gości w Hotelu Belvédère i innych miejscach w Alpach zaczęła gwałtownie spadać. Samochody stały się zbyt mocne i szybkie, więc to, co wcześniej było dwu- lub trzydniową podróżą przez przełęcz, stało się jednodniową podróżą w obie strony.

Goście, którzy wcześniej nocowali, teraz wybierali się na krótką wycieczkę na lodowiec Rodanu, zjadali lunch lub po prostu pili filiżankę herbaty w hotelu i wychodzili. Liczba gości hotelowych w Belvédère i w wiosce Gletsch, położonej tuż poniżej ujścia lodowca Rodanu, gdzie Seilers prowadzili kolejny hotel, gwałtownie spadła. Od tamtego momentu Hotel Belvédère już nigdy nie był taki sam.

Czytaj: Posiadanie tylko jednej świnki morskiej w Szwajcarii jest nielegalne

Źródło: Facebook

W 2016 roku hotel został zamknięty i prawdopodobnie już nigdy więcej nie zostanie otwarty. Niektórzy spekulują, że lodowiec Rodanu wycofał się tak bardzo w ciągu ostatnich stu lat, że nie jest już atrakcją, a skoro sama atrakcja znika to i biznes upadł.

Niestety hotel jest jedną z pierwszych szwajcarskich ofiar zmian klimatycznych. 11 000-letni lodowiec, który znajdował się tuż przy wejściu do budynku, cofa się o 10 centymetrów każdego dnia, oddalając się coraz bardziej w dal. Co gorsza, tunelu lodowego nie da się już bezpiecznie wykuć w lodowcu. W rezultacie wyjątkowy widok, który kiedyś przyciągał tysiące, w tym sławne osoby, takie jak papież Jan XXIII i Sean Connery, już nie istnieje.

Mamy nadzieję, że znajdą odpowiednie rozwiązanie, aby przywrócić Hotel Belvédère do życia. Do tego czasu możesz wybrać się na wizytę, aby zobaczyć ten niesamowity zabytek historyczny, który drastycznie zmienił się w ciągu ostatnich stu lat.

Źródło: Facebook
Źródło: Facebook
Przełęcz Furka. Źródło: Facebook