Lalki niemowlaki, które śmieją się, płaczą i oddychają – zastąpią prawdziwe dzieci?

0
3707
zdjęcie: facebook.com

Lalki reborn oddychają, śmieją się i płaczą, mają zastępować prawdziwe dziecko. To szaleństwo, moda czy lekarstwo na samotność? 

Nowa moda oczywiście jest z USA. Tam od kilku lat jest prawdziwy szał na lalki reborn, na sztuczne dzieci.

Czym są lalki reborn?

Szał na lalki reborn, które przypominają prawdziwe niemowlęta, rozpoczął się w Stanach Zjednoczonych kilka lat temu. Tam już nie dziwi widok spacerującej kobiety z tym samym dzieckiem.

Lalki te nie są zwykłymi lalkami. Reborn to lalki, które są bardzo podobne do prawdziwych niemowląt – tych, które mają kilka miesięcy i tych, które urodziły się kilka dni wcześniej. Firma produkuje także wcześniaki. Wszystkie lalki są wykonywane ręcznie. Materiały do produkcji tak dobrano, aby do złudzenia przypominały prawdziwego niemowlaka.

Taka właśnie jest filozofia rebornu, aby z winylowego modelu stworzyć za pomocą artystycznych technik i środków „żywe” dziecko – lalkę.

PRZECZYTAJ TAKŻE: WYBUCHY GNIEWU – MOŻNA NAD NIMI KONTROLOWAĆ! – f7dobry.com

U sztucznych niemowląt zobaczymy realistyczne paznokcie, włosy, rzęsy, fałdki, żyły, potówki, znamiona, ślady po szczepionkach i zadrapania na twarzy. Paznokcie „dzieci” pomalowane są żelem dającym efekt trójwymiaru. Najnowsze modele mają wbudowane sztuczne serce, którego bicie możemy poczuć. Gdy lalka pije mleko z butelki słychać oddech i odgłos ssania. W trakcie przewijania także usłyszymy realistyczne dźwięki, które wydają małe dzieci podczas tej czynności. W trakcie kąpieli lalka się śmieje. Dotykając paznokci, włosów, skóry ma się wrażenie, że jest to prawdziwe dziecko.

zdjęcie: facebook.com

Sztuczne niemowlęta mogą być wzbogacone

To nie wszystko. Sztuczne niemowlę na osobiste życzenie klienta może zostać wzbogacone o inne mechanizmy, jeszcze bardziej upodabniające je do prawdziwego dziecka. Podobnie, jak żywy maluszek lalka reborn może otwierać i zamykać oczy oraz oddychać, ponieważ nozdrza w noskach są otwarte i to umożliwia przepływ powietrza. Po przyłożeniu ucha do brzuszka lalki można usłyszeć bicie serca i poczuć prawdziwe ciepło dziecięcego ciałka. Brzmi to naprawdę przerażająco.

Lalki reborn – chociaż wyglądają bardzo realistycznie i można je pomylić z prawdziwym dzieckiem – dziećmi nie są. Nie wymagają stałej opieki, nie chorują i nie rosną. Zawsze pozostaną słodkimi, malutkimi niemowlakami.

zdjęcie: facebook.com

Jak powstaje lalka reborn?

Takiej lalki nie powinno się kupować dziecku do zabawy, ponieważ jest bardzo delikatna. Lalka zanim trafi do domu jako sztuczne dziecko, najpierw jest tworzona przez około miesiąc. Potrzeba wielu godzin pracy, aby powstała lalka realistycznie przypominająca prawdziwego niemowlaka. Części wykonane są z winylu. Każdy element należy odtłuścić i osuszyć, aby później móc go pomalować farbami. Następnie lalkę wkłada się do piekarnika, wcześniej zabezpieczając ją lakierem artystycznym, werniksem.

zdjęcie: facebook.com

Lalką reborn albo się zachwycisz, albo przerazisz

Pierwsza część osób zachwyca się podobieństwem lalki do prawdziwego niemowlaka. Druga część osób jest przerażona samym faktem, że takie lalki powstają. A gdy biorą je na ręce, serce bije jak oszalałe.

– Kiedy zobaczyłam lalkę reborn u koleżanki byłam początkowo zachwycona, że można zrobić zabawkę, która prawie niczym nie różni się od prawdziwego niemowlęcia. Prawie! Bo gdy ją podniosłam, po chwili upuściłam ze strachu głośno przy tym krzycząc. Była przerażająca. Miałam wrażenie, że trzymam w rękach nieboszczyka. Ciałko było mięciutkie i bezwładne. Stwierdziłam, że to okropne. Nie mogłabym mieć w domu czegoś takiego! – mówi Agnieszka – dziewczyna, która miała okazję zetknąć się z taką lalką.

Reborn w jednych wywołują obrzydzenie, a w drugich instynkty rodzicielskie

Dla niektórych ta sztuka jest przerażająca, wynaturzona, chora, a nawet zboczona. Podczas, gdy dla zwolenników „rebornu” lalki są zachwycające, piękne i cudowne.

zdjęcie: facebook.com

Dziecko z paczki

O lalkach reborn nie mówi się wiele. Lalek tych nie można kupić w żadnym sklepie w Polsce. Sprowadza się je głównie z zagranicy, najczęściej ze Stanów Zjednoczonych. Jak można się domyślić, nie jest to tania zabawka. Sprawdzawcy wystawiają lalki w cenach od 900 do 1500 zł. Sztuczne niemowlaki wysyłane są do „rodziców” w paczkach. Nabywca, poza lalką dostanie także wyprawkę dla maluszka.

„Ania przybędzie do nowego domu wraz z cudownym komplecikiem, w skład którego wchodzą: bluzeczki, spodenki, sweterki, magnetyczny smoczek, opaska na główkę, pieluszka, kocyk, a także… ulubiona maskotka, zabezpieczona pępowinka, opaska z datą urodzenia oraz certyfikat autentyczności” – informuje sprzedawca.

Najbardziej kontrowersyjny jest fakt, że większość producentów ze Stanów Zjednoczonych na specjalne życzenie klientów oferuje wykonanie winylowej kopii zmarłego dzieciątka.

Kontrowersyjne? Przerażające? Piękne? A może wręcz zachęcające do zakupu? Koniecznie daj znać co o tym myślisz? 

Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedź się tutaj 🙂 

Koniecznie odwiedź naszą stronę f7city.pl