Lotniska w Wielkiej Brytanii złagodzą ograniczenia dotyczące płynów i laptopów w bagażu podręcznym.
Do połowy 2024 roku, lotniska w Wielkiej Brytanii zezwolą pasażerom na wnoszenie płynów o pojemności do 2 litrów w bagażu podręcznym, w porównaniu z obecnym limitem 100 mililitrów. Podróżni nie będą też musieli wyjmować płynów ani dużych przedmiotów elektronicznych, takich jak laptopy, ze swoich toreb, gdy przechodzą przez punkty kontroli bezpieczeństwa.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił nadchodzące zmiany w oświadczeniu z zeszłego tygodnia, nazywając je „największą zmianą zasad bezpieczeństwa na lotniskach od dziesięcioleci”. Istniejące limity dotyczące płynów obowiązują od 2006 roku, kiedy władze udaremniły terrorystyczny spisek mający na celu wniesienie płynnych materiałów wybuchowych na samoloty lecące do Stanów Zjednoczonych.
„Małe przybory toaletowe stały się podstawą punktów kontroli bezpieczeństwa na lotniskach, ale to wszystko ma się zmienić” – mówi w oświadczeniu Mark Harper, szef transportu w Wielkiej Brytanii.
Aby urzeczywistnić tę wizję, wszystkie lotniska w Wielkiej Brytanii będą zobowiązane do zainstalowania zaktualizowanych urządzeń kontroli bezpieczeństwa, które ułatwią przeglądanie bagażu podręcznego i identyfikację potencjalnych zagrożeń.
Nowe skanery rentgenowskie opierają się na technologii tomografii komputerowej (CT), podobnej do tomografii komputerowej stosowanej przez lekarzy w placówkach medycznych. Technologia tworzy bardzo szczegółowe trójwymiarowe obrazy zawartości bagażu, a następnie wykorzystuje zaawansowane algorytmy wykrywania zagrożeń, aby ostrzec agentów bezpieczeństwa o wszelkich możliwych problemach.
Czytaj: Zabawne sytuacje na lotnisku, które przejdą do historii.
Po przeprowadzeniu prób technologii, które rozpoczęły się w 2018 roku, rząd Wielkiej Brytanii wyznaczył termin na czerwiec 2024 roku dla wszystkich lotnisk na modernizację sprzętu i procesów. Nowa technologia powinna przyspieszyć kontrole bezpieczeństwa i skrócić kolejki.
W ostatnich latach wiele amerykańskich lotnisk zainstalowało już nowe tomografy. Od maja, 163 lotniska w całym kraju dodały 402 skanery do swoich punktów kontroli bezpieczeństwa, zgodnie z oświadczeniem Administracji Bezpieczeństwa Transportu (TSA).
TSA nieco złagodziła swoje zasady na lotniskach przy użyciu tej technologii, umożliwiając podróżnym pozostawienie żywności, elektroniki i płynów w bagażu podręcznym podczas przechodzenia przez punkty kontrolne.
Obecnie podróżni przelatujący przez lotniska w USA mogą przewozić w bagażu podręcznym tylko płyny o pojemności 100 mililitrów lub mniejszej, i wszystkie produkty muszą zmieścić się w przezroczystej, jednolitrowej torbie.
„Wierzę, że TSA i inne organizacje zajmujące się bezpieczeństwem lotniczym dokładnie przestudiują wyniki decyzji Wielkiej Brytanii” — powiedział Henry Harteveldt, analityk podróży w firmie Atmosphere Research.
Czytaj: Wrocławskie lotnisko czeka duża przebudowa za 350 mln zł
Nowe skanery bezpieczeństwa to nie jedyne ulepszenia podróży, które mają miejsce po drugiej stronie oceanu. W listopadzie Komisja Europejska postanowiła zezwolić liniom lotniczym na zapewnienie łączności 5G w swoich samolotach, co oznacza, że podróżni mogą wkrótce mieć możliwość wykonywania połączeń telefonicznych podczas lotu.
Czytaj: 86-letnia stewardesa lata po niebie od 65 lat, bijąc rekordy świata
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych podróżni nie muszą już okazywać swoich kart pokładowych w punktach kontroli bezpieczeństwa na niektórych lotniskach dzięki instalacji nowych systemów technologii uwierzytelniania poświadczeń. Również w tym roku, TSA zaczęła zezwalać niektórym podróżnym na przesyłanie wydanego przez stan dokumentu tożsamości do aplikacji Apple Wallet, a następnie używanie iPhone’a lub Apple Watch jako formy identyfikacji podczas kontroli bezpieczeństwa.