Utalentowana artystka od czterech lat rozjaśnia ulice swojego miasta, zamieniając szare i zaniedbane budynki w tęczę kolorów.
Tash Frootko przekształciła do tej pory 25 domów w Gloucester, malując sobie drogę do serc mieszkańców.
Ogromny projekt, zaprezentowany w końcu w maju, stanowi kamień milowy w jej misji wprowadzania koloru do angielskiego miasta, w którym mieszka.
„Postrzegam Gloucester jako wielkie puste płótno… i we wszystkim widzę potencjał” – mówi 42-latka, która mieszka w nadrzecznym mieście od dwóch dekad.
„Rzędy wiktoriańskich domów szeregowych wyglądają subtelnie, gdy są pomalowane na odważne i żywe kolory. Przywraca to je do życia po tym, jak pozwolono im stać się ponurymi i bezdusznymi budynkami”.
„Ludzie będą teraz określać ten obszar miasta jako Tęczowy Plac – i jest to najbardziej kolorowy plac w kraju” – powiedziała.
Czytaj: 20 kolorowych ptaków, które wyglądają jak tęcze
Trzy sąsiadujące ze sobą ulice Placu połączone są dwoma muralami autorstwa lokalnych artystów Zoe Power i Eloise Henderson-Figueroa.
„Grafika ewoluuje, ponieważ teraz mamy ogromne dzieła sztuki łączące rzędy kolorowych domów szeregowych” – powiedziała Frootko.
„Odpowiedź opinii publicznej była zdecydowanie pozytywna. Wszystkie pokolenia i kultury cieszą się tym, co robię i proszą mnie, abym kontynuowała i przekształcała zaniedbane części miasta, o których ludzie mają negatywną opinię”.
„To wielki zaszczyt poprawić wygląd miasta dla jego mieszkańców i gości. Każdy zasługuje na to, by żyć we wspaniałym środowisku i kochać tam, gdzie mieszka”.
„Przeprowadziłam się do Gloucester ponad 20 lat temu i tak bardzo spodobał mi się ten obszar, że zostałam! W ciągu ostatnich kilku lat zamieniałam ulice Gloucester w tęcze i tworzyłam ogromne kolorowe mozaiki w całym mieście” – mówi Frootko.
Czytaj: Poznaj najbardziej kolorowe miasta świata. W rankingu także polskie miasto!
„Jestem wielką fanką wszystkiego, co kolorowe i niezależnie od tego, czy jest to renowacja starego budynku, czy zmiana wyglądu ulicy, lubię widzieć potencjał we wszystkim. Moją pasją jest ożywianie części miasta, aby wszyscy mogli się nim cieszyć. Myślę, że to niesamowite, co można osiągnąć, kiedy odważysz się być trochę inny!” – dodała.
Dlaczego Frootko kocha Gloucester? „Uwielbiam ludzi, historię i ekscytujące projekty rewitalizacji, które się tutaj odbywają. Uwielbiam to miasto i to, co ma do zaoferowania. Postrzegam miasto jako żywe muzeum i uwielbiam się w nim zanurzać. Jest tu ogromny potencjał kreatywności, a bycie częścią tego najnowszego rozdziału w historii Gloucesters daje mi prawdziwy szum” – powiedziała.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Jakie są jej najlepsze wskazówki dla osób odwiedzających to miasto? „Wygodne buty! Miasto jest idealne do zwiedzania i wiele się nachodzisz. Ludzie w Gloucester są bardzo przyjaźni i zawsze chętnie rozmawiają z gośćmi i dzielą się swoimi sekretami miasta! Musisz odwiedzić słynne Tęczowe Ulice! Tworzą najdoskonalsze tło do zdjęć.”
