Mandragora to bardzo ciekawa roślina, która posiada niezwykłe właściwości medyczne oraz magiczne. Już sam jej kształt sprawia, że jest naprawdę niezwykła.
Według legendy, pierwsze mandragory wyrastały pod szubienicami, dokładnie tam, gdzie skapywało nasienie wisielców. Brzmi to niezbyt zachęcająco, wiem, ale przyjęło się, że mandragory rodziły się jako pół-rośliny i pół-ludzie. Często były atrybutami czarnoksiężników.
Druga legenda mówi o tym, że te dziwne rośliny były pierwowzorem człowieka, ale zostały odrzucone przez Boga, jako coś nieudanego. Porzuconą rośliną zajął się Lucyfer, który obdarzył ją magicznymi mocami.
Hitler, który wierzył w astrologię i okultyzm, podobno nosił amulet z mandragory, która miała przynieść mu szczęście.
W Biblii znajdujemy wzmiankę o tym, że mandragory używano jako leku na bezpłodność (Księga Rodzaju) i środka przeciwbólowego, który stosuje się przy leczeniu reumatyzmu, silnego bólu głowy, kości oraz stawów.
Hipokrates polecał stosowanie nalewki podczas stanów depresyjnych i lękowych, a Teofrast z Eresos (grecki uczony i filozof) docenił mieszankę korzenia i mąki jako środka zasklepiającego rany.
W starożytności używano jej nawet przy bólach chronicznych, więc pacjent korzystał z rośliny wielokrotnie. Soku z korzenia używano także przy operacjach do uspokajania i usypiania pacjenta. W średniowieczu mandragorę uważano za oficjalnego wroga Kościoła. Uważano ją za zioło czarnej magii, dlatego też znalazła się na czarnej liście Inkwizycji.
Z czasem, kiedy medycyna się rozwinęła, okazało się, że nadmiar tego leku może się okazać szkodliwy, ponieważ mandragora jest rośliną trującą i jej nadużywanie może nawet doprowadzić do śmierci.
Korzeń mandragory, rośliny z rodziny psiankowatych, która występuje w obszarze śródziemnomorskim, Himalajach, Turkmenii – kształtem przypomina ludzką sylwetkę.
Magia miłosna tego korzenia, to zwykła chemia. Trująca mandragora po spożyciu powodowała reakcje podobne do tych występujących po zastosowaniu zwykłych narkotyków, czyli ogólnie mówiąc – zatrucie. Korzeń mandragory zawiera halucynogenne i narkotyczne alkaloidy.
Kult tej rośliny trwa do dzisiaj, w Internecie można kupić nasiona mandragory, a współczesne ogrody roślin leczniczych nie wyrywają raz posadzonej rośliny, ponieważ jak głosi legenda, mandragora wyrywana z ziemi wydaje zabójczy krzyk demona mieszkającego w korzeniu. Wierzono, że człowiek, który usłyszy taki krzyk szybko popadanie w obłęd i umrze.
Czytaj: 26 dowodów na to, że aloes jest fantastyczną rośliną leczniczą. Nie kupuj drogich leków!
Zobaczcie, jak prezentuje się mandragora lecznicza:
Czytaj: TWOJA ROŚLINA WIĘDNIE, GUBI LIŚCIE? WŁÓŻ ZAPAŁKI DO DONICZKI!
