Miasteczko w Ontario spełniło ostatnie życzenie właścicielki psa, aby jej ukochana suczka po raz ostatni pobawiła się w śniegu.
Nieduże miasteczko Bancroft podało, że otrzymało wiadomość na Facebooku od właścicielki zwierzaka, która mieszkał ponad 96 km od tej miejscowości.
„Szukała miejsca dla swojej suczki, aby ta jeszcze raz zobaczyła śnieg, ponieważ jest na„ ostatnich nogach życia”- napisał administrator miejskiej strony na Facebooku. „Poinformowaliśmy ją, że w okolicy jest śnieg i od razu zaczęła do nas jechać”.
Dwie godziny później właścicielka zwierzaka, Jodie Mercer, udostępniła te wzruszające zdjęcia swojej suni Mairead, która tworzy śnieżne anioły.
Czytaj: Badanie wykazało, że tętno psa przyspiesza, gdy mówisz mu „Kocham Cię”
Mercer zobaczyła zdjęcia swojej suczki na stronie The Town of Bancroft na Facebooku i podzieliła się aktualizacjami na temat swojego psa, a także podziękowała za wszystkie życzliwe komentarze mieszkańców.
„Dziękuję wszystkim za piękne komentarze. Mairead (na zdjęciu powyżej) ma 12 lat z zastoinową niewydolnością serca i naczyniakomięsakiem śledziony (naciekającym jej płuca). Miniony tydzień był bardzo ciężki, ale ona jest dzielna, to taki piękny mały żołnierz.
Kiedy dziś rano wysłałam wiadomość do miasta Bancroft z pytaniem, czy jest tam śnieg, poczułam się jak szalona psia mama. Zamiast zignorowania, spotkałam się ze współczuciem i zdjęciem pokrytego śniegiem podwórka. Spakowaliśmy naszą małą csunię na ostatnią podróż jej ulubionym jeepem i ruszyliśmy!
Nie tylko zabraliśmy ją do miejsca, gdzie jest jej ukochany śnieg i mogła porobić psiowe aniołki śnieżne, ale zabraliśmy ją również do Eagle’s Nest, ponieważ w głębi serca jest leśną suczką i chociaż nie dotarliśmy zbyt daleko, aby zobaczyć widoki, ona uwielbia lasy i piękne kawałki skał.
Dziękuję bardzo za to, że jesteście tak współczującym (i śnieżnym!) miastem i za spełnienie mojego życzenia. Zima to jej ulubiona pora roku, a przy łagodnej pogodzie w Quinte nie sądzę, by miała okazję ją zobaczyć, gdyby nie okolica Bancroft”.
No cóż, trzeba przyznać, że to wzruszająca historia. Ci, co kochają zwierzęta na pewno zrozumieją, że właściciel jest w stanie zrobić wszystko dla zwierzęcia, które pokochało nas takimi, jakimi jesteśmy, nie oczekując nic w zamian.
Czytaj: Strażacy z Obornik Śląskich organizują zbiórkę dla psów z okolicznych schronisk
johannesfloe.com – Art to remember
