Młody człowiek z Florydy, który usłyszał od lekarza, że pozostało mu zaledwie osiem miesięcy życia, pokonał rzadkiego i agresywnego raka krwi. Teraz inspiruje innych, którzy przechodzą problemy zdrowotne.
Michael Cramer poszedł do lekarza po zmęczeniu, nocnym poceniu się i utracie wagi – objawy, które, jak sądził, były spowodowane stresem związanym z pandemią COVID-19 – ale badanie krwi wykazało, że coś jest nie tak i powiedziano mu, aby natychmiast udał się do specjalisty krwi.
U 21-latka w lipcu 2020 roku zdiagnozowano chłoniaka wątrobowo-śledzionowego (HSTCL). On i jego matka, Ashlee Cramer, usłyszeli wtedy przerażającą wiadomość, że większość ludzi tego nie przeżywa, i że Michaelowi zostało tylko osiem miesięcy życia.
Michael przeszedł trzy rundy intensywnej chemioterapii w Szpitalu Dziecięcym Nicklaus w Miami przed otrzymaniem przeszczepu szpiku kostnego.
Przeszczep spowodował poważne powikłanie zwane chorobą przeszczep przeciwko gospodarzowi (GVHD), w której komórki dawcy atakują komórki gospodarza. W ciągu następnych 18 miesięcy GVHD wpłynęło na skórę Michaela, jego przewód pokarmowy, a następnie jego wątroba uległa awarii i prawie go zabiła.
„Przeszczep był okropny. Czułem się tak słabo” – powiedział SWNS. „To była długa walka, napotkałem wiele niepowodzeń.”
„Usunąłem woreczek żółciowy, co spowodowało paraliż żołądka. Potem dostałem jałowej martwicy obu kolan, która mogła uniemożliwić mi chodzenie”.
Czytaj: Szybsza diagnoza nowotworów? Naukowcy z Wrocławia znaleźli sposób!
Na początku 2022 roku jego skóra była żółta od niewydolności wątroby i była poddawana tak wielu różnym, intensywnym zabiegom, że jego ciało było po prostu przytłoczone.
Ale w czerwcu tego roku Michael rozpoczął nową terapię na Instytucie Onkologii Uniwersytetu Miami, nazywaną fotoferezą pozaustrojową (ECP).
Zatwierdzona przez FDA w 1988 roku, ECP przyniosła korzyści pacjentom z różnymi chorobami autoimmunologicznymi – plus chorobą przeszczep przeciwko gospodarzowi, chłoniakiem z limfocytów T i odrzuceniem narządu, które dotknęły Michaela.
Zabieg oddzielił jego krew, leczył ją i zwracał mu ją z powrotem, co ostatecznie zapewniło rozwiązanie, które do dziś ratuje mu życie.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Ashlee, która zrezygnowała z pracy nauczycielskiej, by opiekować się Michaelem, opisała swoją podróż jako zarówno bolesną, jak i niesamowitą: „Nasze życie zmieniło się drastycznie, ale postanowiliśmy po prostu chwytać każdy dzień – tak naprawdę każdą minutę.
„Był tak niewiarygodnie silny i jestem z niego po prostu dumna”.
Michael jest teraz w pełnej remisji i dzieli się swoją cudowną podróżą na TikTok i Instagramie, a także wyprodukował podcast z matką, zatytułowany „Michael and Mom Talk Cancer.”

Obecność Michaela w mediach społecznościowych pozwoliła mu stworzyć ogromny system wsparcia obejmujący osoby, które przeżyły raka z całego świata.
Czytaj: Nowe badanie krwi wykrywa ponad 50 rodzajów raka
Podsumował to, mówiąc: „Ostatecznie, tysiące ludzi zrozumiało mnie i odniosło się do mnie, pozwoliło mi przez to przejść, więc jestem bardzo wdzięczny, że stworzyłem taki rodzaj przestrzeni”.
„Tyle razy chciałem się poddać, ale nigdy tego nie zrobiłem i to utrzymało mnie przy życiu.”
Na ścianie w szpitalu Michael miał plakat z napisem „Nie chodzi o to, co ci się przydarza, ale o to, jak reagujesz”, co inspirowało go każdego dnia.
Ashlee i jej syn mają nadzieję, że ich treść zainspiruje ludzi do pozostania pozytywnymi i pamiętania, że życie może być ciężkie, ale nigdy nie jest trwałe.
„Mam nadzieję, że jeśli ktoś przechodzi przez coś podobnego, może zainspirować się moją podróżą i przejść przez nią – naprawdę możesz przejść przez wszystko” – powiedział Michael.
Obejrzyj zwiastun podcastu poniżej.