W 2015 r. ambitny wynalazca o imieniu Boyan Slat zaprojektował urządzenie, które miało za zadanie wyczyścić ocean ze wszystkich śmieci. Miał wtedy zaledwie 20 lat. Trzy lata później wynalazek Slata jest gotowy, by zmierzyć się z dużym dryfującym skupiskiem śmieci w północnej części Oceanu Spokojnego między Kalifornią a Hawajami.
Wielka Pacyficzna Plama Śmieci położona między Kalifornią a Hawajami to problematyczny, zaśmiecony odcinek obejmuje 600 000 mil kwadratowych oceanu. Każdego roku powoduje to śmierć ponad 100 000 zwierząt wśród 700 gatunków, które mylą małe kawałki plastikowych śmieci z jedzeniem i zaplątują się w wyrzucone sieci, żyłki i inne śmieci.
Oprócz bezpośredniego wpływu na życie morskie, ogromne ilości plastiku pływające w Wielkiej Pacyficznej Plamie Śmieci wpływają również na ludzi. „Gdy ryba zje plastik, istnieje możliwość, że zanieczyści on również łańcuch pokarmowy człowieka”, wyjaśnia Slat z fundacji The Ocean Cleanup. Ponadto „starania o oczyszczenie i wyeliminowanie plastiku oceanicznego spowodowały również znaczne obciążenia finansowe”, czyniąc wynalazek Slata jeszcze bardziej atrakcyjniejszym rozwiązaniem dzięki swojej prostocie.
Jak działa to urządzenie? Według The Ocean Cleanup system składa się z ekranu w kształcie litery U i pływaka wykonanego z polietylenu o dużej gęstości. Ekran wychwytuje śmieci o wielkości zaledwie 1 centymetra, a pływak w kształcie kotwicy utrzymuje system na pływalności i pozwala mu dryfować z naturalnymi układami prądów oceanicznych zwanych żyrami.
Ta samowystarczalna mobilność wyróżnia propozycję Slata na tle innych. „Szybkość, z jaką plastik dociera do naszych ruchomych systemów, jest znacznie niższa niż w stałej strukturze”, zauważa The Ocean Cleanup, „pozytywnie wpływając na wydajność przechwytywania naszych systemów”. Po zebraniu śmieci, zostaną one odebrane przez statki i zwrócone na ląd w celu odpowiedniego recyklingu.
Począwszy od zatoki San Francisco, Slat rozpoczął w lipcu zeszłego roku „największe sprzątanie w historii”. Ma nadzieję, że w końcu wyeliminuje wszystkie śmieci z oceanu do końca 2050 roku.
Możesz śledzić, jak Slat sobie radzi z oczyszczaniem oceanów wchodząc na stronę The Ocean Cleanup.
Czytaj: Planeta czy Plastik? Szokująca seria zdjęć National Geographic
Boyan Slat, założyciel fundacji The Ocean Cleanup, wynalazł urządzenie, które zbiera plastikowe śmieci w oceanie.



Urządzenie współpracuje z prądami oceanicznymi, aby uchwycić pływające śmieci.

W ramach projektu inauguracyjnego wynalazek będzie dotyczył Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci, największego zbioru plastików oceanicznych na świecie.

„Największe sprzątanie w historii” rozpoczęło się latem zeszłego roku w zatoce San Francisco.

The Ocean Cleanup:
Strona internetowa | Facebook | Instagram | Twitter | YouTube
Czytaj: Wrocław bez plastiku. Z nurtem „zero waste”.