
W wiejskiej części wschodniej Polski zainstalowano znaki ostrzegające kierowców przed chomikami na drodze po niedawnych zgonach zwierząt, które są rodzime dla tego obszaru, ale sklasyfikowane jako gatunki krytycznie zagrożone.
W okolicach Szczebrzeszyna pojawiły się nietypowe znaki drogowe z napisem „Zwolnij, chomiki!”.
To nowa inicjatywa Zespołu Lubelskich Parków Krajobrazowych. Ma na celu ochronę chomików europejskich, które w Polsce coraz częściej giną pod kołami samochodów. Są skrajnie zagrożone… pic.twitter.com/vhGMOr5Poa
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) November 12, 2024
„Zwolnij chomiki!” głoszą znaki, których obraz udostępnił w mediach społecznościowych zarząd parków publicznych w województwie lubelskim.
Zamieszczono również zdjęcia chomików europejskich – gatunku odrębnego od chomików trzymanych jako zwierzęta domowe – które zostały zabite na lokalnych drogach.
Chomiki europejskie, które zamieszkują obszary od Europy Środkowej po Azję Środkową, są klasyfikowane jako gatunek krytycznie zagrożony. Są one prawnie chronione w Polsce – gdzie ich zasięg zmniejszył się o 75% od 1980 roku – i w innych częściach UE, informuje Polskie Radio.
CZYTAJ: Dziewczyna zamienia zwykłe kamienie w zwierzęta
Niedawna inwentaryzacja „pokazała, że te kolorowe gryzonie osiedliły się na tym terenie w dość dużej liczbie”, napisał zarząd parków wojewódzkich w Lublinie. „Nie zmienia to jednak faktu, że ich populacja jest nadal zagrożona wyginięciem. Niestety, chomiki bardzo często giną na drogach”.
Zauważyli, że znaki zostały zainstalowane w mieście Zamość we współpracy z lokalną agencją drogową i fundacją ochrony przyrody. „Mamy nadzieję, że nasza współpraca będzie przykładem podejmowania działań na rzecz ochrony tego zagrożonego gatunku” – dodali.
W rozmowie z Polskim Radiem, Paweł Łapiński, dyrektor wojewódzkiego zarządu parków, zauważył, że jednym z największych zagrożeń dla chomika europejskiego są drogi przecinające pola, na których żyją.
CZYTAJ NA PL.SPORTEN.COM – Rozpacz w Warszawie: Szkocja pokonała Polskę w ostatnich minutach
Jego koleżanka, Małgorzata Bielecka, powiedziała, że „natrafiają na całkiem sporą liczbę martwych chomików” na głównej drodze między Zamościem a pobliską wsią Wielącza. Jeśli postawione znaki będą miały pozytywny wpływ, może uda się zainstalować ich więcej, dodała.
Bielecka zauważyła, że ich inwentaryzacja przeprowadzona w maju i lipcu tego roku ujawniła łącznie 58 nor chomików europejskich w tym rejonie. Wyjaśniła, że „chomiki są samotnikami, a jedną norę zamieszkuje jedno zwierzę”.
Jak podaje nadawca Polsat, oprócz zagrożeń spowodowanych przez działalność człowieka – zwłaszcza rolnictwo i urbanizację – chomiki europejskie odczuwają również skutki zmian klimatycznych, a cieplejsze i bardziej niestabilne zimy zakłócają ich cykl hibernacji.
CZYTAJ NA F7SPORT.PL – Borussia Dortmund zwiększa zainteresowanie Bellinghamem