Najstarsza kobieta na świecie przeżyła córkę i wnuka

0
760

Historia najstarszej osoby na świecie, która spotkała Vincenta Van Gogha i powiedziała, że go nie lubi.

Stulatka to osoba, która przeżyła 100 lub więcej lat. Jeanne Calment była jedną z tych osób. Osiągnięcie tego wieku jest tak rzadkie, że wielu sceptyków nie wierzy, że jest to w ogóle możliwe.

Niektórzy z nich wysnuli nawet teorię, że Calment umarła, a jej córka podszywała się pod nią do końca życia. Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie, historia Jeanne Calment jest zdecydowanie warta przeczytania.

Byliśmy pod wielkim wrażeniem, gdy dowiedzieliśmy się o kobiecie, która żyła ponad 100 lat. Mamy nadzieję, że równie chętnie poznasz jej sekret długowieczności.

Kobieta, która żyła 122 lata

© Eric CATARINA / Gamma-Rapho / Getty Images

Jeanne Calment urodziła się w Arles we Francji 21 luteho 1875 roku. W tym czasie oczekiwana długość życia kobiety wynosiła 45. Ale Calment jakoś udało się żyć prawie 3 razy dłużej, a jej życie wcale nie było nudne.

Francuzka zyskała międzynarodową sławę w związku z setną rocznicą wizyty Vincenta van Gogha w Arles, którego Jeanne Calment poznała jako 13-latka w sklepie swojego wuja handlującego płótnami.

Co ciekawe, nie zrobił na niej dobrego wrażenia. Calment opisywała go jako brzydkiego człowieka, który nieładnie pachnial, był wyjątkowo nieuprzejmy i bardzo schorowany.

Czytaj: Van Gogh w Twoim domu dzięki nowoczesnej technologii.

Długie życie — dar czy przekleństwo?

Wikimedia Commons

W 1898 Calment urodziła córkę Yvonne. Niestety dziewczyna zmarła w 1934 roku, pozostawiając męża i 7-letniego syna, którego Calment i jej mąż Fernand wychowali jak swoje.

W 1942 roku Calment poniosła kolejną stratę — tym razem zmarł jej mąż. Można powiedzieć, że jej długie życie było przekleństwem, ponieważ przeżyła wielu najbliższych krewnych. W 1963 roku straciła wnuka i zięcia.

W 1988 roku, w wieku 112 lat, została uznana za najstarszą osobę na świecie. Inna kobieta otrzymała ten tytuł jakiś czas później, ale w 1991 roku, po jej śmierci, tytuł wrócił do Calment. Miała wtedy 116 lat i dożyła 122 lat.

Niektórzy ludzie nie wierzą, że można żyć tak długo.

Czytaj: 66% chorób leczy się jedzeniem. Przepis na długowieczność znanego genetyka

© Paris Match/ Wikimedia Commons© CC0 1.0

To zrozumiałe, że niektórzy ludzie byli przekonani, że nie da się dożyć tak późnej starości. Nawet był zespół badaczy, którzy potwierdzili, że Calment rzeczywiście jest tym, za kogo się podaje.

Jeden z nich, demograf, powiedział, że była „twardą sztuką”. Nawet w tak podeszłym wieku budziła się o 6:45 i ćwiczyła gimnastykę.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Jednak w 2018 roku nastąpił kolejny sceptyczny wzrost zainteresowania Calment. Valery Novoselov, rosyjski geriatra, ogłosił, że chce udowodnić, że Calment była oszustką i że tak naprawdę nie dożyła 122 lat. Podzielił się swoimi przemyśleniami w tej sprawie z matematykiem Nikolay’em Zakiem z Uniwersytetu Moskiewskiego, który się z nim zgodził.

Według jego obliczeń jest bardzo mało prawdopodobne, aby ktoś żył 122 lata. Modele matematyczne stworzone przez innych badaczy pokazały jednak, że dożycie tak późnej starości w rzeczywistości nie było niemożliwe. Co więcej, istniały dobrze udokumentowane przypadki ludzi, którzy żyli prawie tak samo długo.

© Sipa/Rex/Shutterstock/Wikimedia Commons© CC0 1.0© Unknown author / Wikimedia Commons© Public Domain Mark 1.0

Były pewne dowody, które zdawały się potwierdzać opinie Novoselov’a i Zak’a. A przynajmniej zinterpretowali je na swoją korzyść. Dalsze badania doprowadziły ich do teorii, że osoba podająca się za Jeanne Calment była w rzeczywistości jej córką, Yvonne.

Twierdzili, że to Jeanne Calment zmarła w 1934 roku, a jej rodzina twierdziła, że to Yvonne, żeby nie płacić podatku od spadku, który w latach 30. we Francji był bardzo wysoki. 

Jednak ta teoria została obalona przez jednego badacza, który wyjaśnił, że te podatki od spadków nie mogły obciążać finansowo rodziny, więc nie było powodu, aby popełniły oszustwo.

Byli też inni sceptycy i inne teorie. Było jednak wystarczająco dużo osób i dokumentów, które mogłyby potwierdzić, że Jeanne Calment była rzeczywiście Jeanne Calment a nie nikim innym i że żyła 122 lata.

Jej osobowość jest czymś do zapamiętania.

© Pascal Parrot / Sygma / Getty Images

Można by oczekiwać, że ktoś, kto żył tak długo jak Calment, która musiała być świadkiem śmierci swoich bliskich, stanie się powściągliwy, a może nawet cyniczny lub zrzędliwy. Ale to nie była Jeanne Calment.

Kiedy skończyła 100 lat, poszła do domów każdej osoby w Arles, która życzyła jej wszystkiego najlepszego, aby im podziękować. I nie straciła ducha w późniejszym życiu. W wieku 120 lat powiedziała reporterom: „Źle widzę, źle słyszę, nic nie czuję, ale wszystko jest w porządku”. Kontynuowała: „Czekałam 110 lat, aby stać się sławnym. Zamierzam się tym cieszyć”.

Jak udało jej się żyć tak długo, tak naprawdę nikt nie wie. Sama wierzyła, że to dzięki śmiechowi i oliwie z oliwek, którą dodawała do potraw i nacierała nią skórę.

Inni wierzyli, że było to spowodowane jej dietą bogatą w cukier – Calment objadała się czekoladą, zjadała jej 1 kg tygodniowo. A jeden z badaczy medycyny zasugerował, że to dlatego, że była „odporna na stres”.

Calment zmarła z przyczyn naturalnych 4 sierpnia 1997 roku, przeżywając 122 lata i 164 dni. 

Czy uważasz, że 122 lata to zbyt długie życie, czy chciałbyś żyć tak samo długo? Czy znasz osobiście kogoś, kto jest tak samo stary?