Zdrowie gleby jest niedocenianym, ale bardzo krytycznym czynnikiem środowiskowym. Promuje odporność na klimat, różnorodność drobnoustrojów oraz zdrowe rośliny i zwierzęta.
Jak możesz wspierać zdrowie gleby i chronić swój lokalny biom? Tej jesieni eksperci sprzeciwiają się grabieniu liści i wyrzucaniu ich do kosza. Pozwalając jesiennym liściom na strategiczny rozkład na ziemi, możesz odżywiać rośliny i przywracać glebie zapasy składników odżywczych, nie powiększając przy tym lokalnych składowisk odpadów.
Czytaj: Wrocławskie lotnisko czeka duża przebudowa za 350 mln zł
Liście zawierają azot, fosfor i potas. W lesie te niezbędne składniki odżywcze wracają do ziemi w wyniku naturalnego procesu rozkładu na dnie lasu.
„Te składniki odżywcze wracają do gleby” – powiedziała Susan Barton, profesorka ogrodnictwa krajobrazowego na Uniwersytecie Delaware. „Ale prawdopodobnie nawet ważniejsza od tego jest materia organiczna. Chodzi o to, że masz tę tkankę, która w końcu rozkłada się i poprawia zdrowie gleby”. Ta materia jest również domem dla robaków, ślimaków i małych zwierząt.
Aby wykorzystać ten cenny zasób, nie grab liści. Zamiast tego przejedź po cienkich warstwach kosiarką lub zbierz je do pojemnika na kompost. To zmieni liście w pożywną ściółkę, która odżywi Twój ogród lub trawnik. Uważaj jednak, aby nie trzymać zbyt grubej warstwy liści na trawie, ponieważ blokuje to światło słoneczne i zabija trawę.
„Idealnie, jeśli im się trochę rozłożyć, a utworzą one bardzo ładną ściółkę” – mówi Barton. „Zamiast wychodzić i kupować nawóz z kory drzew liściastych, który jest drogi, możesz mieć lepszą ściółkę, która jest bezpłatna”.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
W workach liście trafiają na wysypiska śmieci. Chociaż same liście ulegają biodegradacji, potrzebują tlenu do faktycznego rozkładu. Uwięzione w workach wydzielają dużo metanu, który jest szkodliwy dla środowiska.
Mieszkańcy miast powinni być ostrożni, ponieważ luźne liście mogą wlewać się do kanalizacji i zatykać. Jednak wiele gmin zbiera i poddaje recyklingowi liście. Pamiętaj jednak, że liście nie są uciążliwe.
„Chcemy myśleć o tych liściach jako o zasobach” – mówi Barton. „A kiedy myślisz o zrównoważonym kształtowaniu krajobrazu, cóż, jedną z rzeczy, kiedy mówimy o zrównoważonym kształtowaniu krajobrazu, jest pozwolenie na zachodzenie naturalnych procesów. A to naturalny proces”.
Czytaj: Nie grab liści: to dobre dla podwórka i dobre dla planety