Każdy z nas ma swoje talenty i pasje. Jednak w większości przypadków nie są one zbyt związane z zawodem, który wykonujemy zarobkowo. Mało komu udaje się zarabiać na prawdziwych pasjach. A nawet jeśli, są to nieliczne grupy: artystów, sportowców, czy podróżników, którzy do miejsca w którym są doszli ciężką pracą, z dodatkiem odrobiny szczęścia. Czy w takim razie opłaca się mieć pasje? Nawet jeżeli mielibyśmy wciąż dokładać do ich rozwoju?
O tym, że warto rozwijać talenty dobrze wiemy. Przez całe dzieciństwo i młodość zapewne rodzice tłukli nam to do głowy, posyłając nas na przeróżne zajęcia pozaszkolne. Ale czy teraz, kiedy nasze życie krąży wokół zarabiania pieniędzy, rozwijanie niedochodowych pasji ma jeszcze sens?
Niestety bardzo wielu ludzi w dorosłym życiu porzuca swoje zainteresowania. Bo nie ma czasu, nie ma możliwości, a co najczęściej: bo się nie opłaca. Jazda na nartach wymaga tylko nieustannych wydatków, a na startowanie w zawodach nie mam szans. Śpiewać głupio, gdy słuchają sąsiedzi, a i tak człowiek już za stary by zrobić karierę. Malowanie nie ma żadnego sensu, kiedy obrazy dziś już mało kto kupuje. A wyścigi samochodowe? Toż to przecież sport dla dzieci bogatych tatusiów! Takie wymówki odpychają nas od dalszego rozwijania pasji, a potem pozostaje już tylko pustka.
Zazwyczaj talenty rozwijamy do jakiegoś etapu w życiu (zazwyczaj to okres studiów), kiedy dochodzimy do wniosków, że za wiele już na tych pasjach nie zyskamy. I owszem na większości naszych zainteresowań trudno jest zarobić duże pieniądze, zrobić karierę i zostać sławnym, ale czyż spędzanie czasu na pasjach nie daje nam radości, która jest przecież bezcenna?
Oczywiście, jako dorośli ludzi musimy myśleć racjonalnie. Spędzanie 12 godzin dziennie z instrumentem, jeżeli na tym nie zarabiamy jest pewną przesadą, a nawet nieodpowiedzialnością z naszej strony – bo za co się utrzymamy? Ale dlaczego by nie poświęcać na to godzinki, dwóch po pracy? Zamiast przeglądać bezużyteczne strony internetowe, czy oglądać głupie, telewizyjne programy, tłumacząc: „jakoś się muszę odstresować…” można zająć się tym, co sprawia nam wiele radości.
Jednak współczesnego człowieka sama radość nie przekona… Stąd może przyda się argument, że mężczyźni uwielbiają kobiety, mające pasje. Z kolei kobietom imponują mężczyźni, którzy interesują się czymś więcej niż tym, by jakoś przeżyć. Poza tym zdając sobie sprawę z własnych talentów, jesteśmy bardziej pewni siebie, a to także klucz do sukcesu, by zapunktować u płci przeciwnej. Ładnymi kobietami można się zachwycić chwilę, ale szybko się znudzą, jeżeli nie będą miały nic poza urodą. Bogaty mężczyzna może wydawać się atrakcyjny, ale jeżeli nic nie będzie sprawiało mu przyjemności, będzie po prostu nudny. Jeżeli spędza się czas na swoich pasjach, to nie trzeba go już poświęcać na szukanie drugiej połówki i przeglądanie portali randkowych. Odpowiedni kandydaci sami was znajdą. Ile to wspaniałych par poznało się właśnie w miejscach, służących rozwijaniu pasji: w zespołach, na zawodach, koncertach, grupach podróżniczych itp. ? A czy wcześniej, czy później – co za różnica…jeżeli macie pasje, zawsze macie co zrobić ze swoim czasem.
Nie wszystko w życiu da się przeliczyć na pieniądze. Może tworzysz, malujesz, komponujesz, ale nikt tego nie docenia? To nie powód aby przestać. Dlaczego to co myślą inni ludzie ma odebrać ci radość z pasji? No a tak w ramach pocieszenia, pamiętaj: najwięksi twórcy doceniani bywają dopiero po śmierci. 🙂
Zobacz również: skąd się bierze niskie poczucie wartości i jak je zmienić?
Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się tutaj.