Nowe bezpowietrzne opony Michelin po raz pierwszy trafiły na publiczne ulice.
Opony odporne na przebicie to intrygująca koncepcja od wielu lat. Producent opon Michelin pracuje nad nią od 2005 roku i po ponad dekadzie pracy jest teraz bliższy rzeczywistości.
Firma po raz pierwszy wybrała opony odporne na przebicie w pojeździe elektrycznym, zgodnie z celami firmy, aby w przyszłości być bardziej zrównoważonym.
Czytaj: Michelin produkuje opony z plastikowych butelek z recyklingu
Na całym świecie rocznie produkuje się ponad trzy miliardy opon. Po upływie okresu eksploatacji opony te zwykle trafiają na wysypiska śmieci. Grozi im również zapalenie się i uwolnienie toksycznych oparów do atmosfery.
Podobnie jak w przypadku innych rzeczy stworzonych przez człowieka, jednym ze sposobów uczynienia opon bardziej przyjaznych dla środowiska jest zrobienie ich z naturalnie występującego materiału.
Drugim jest ograniczenie przypadków, które powodują zużycie i niszczą opony.
Francuski producent opon Michelin wykorzystuje oba te podejścia, aby uczynić swoje opony bardziej „ekologicznymi” w przyszłości.
Dzięki Vision Concept firma chce wytwarzać opony, które są bezpowietrzne, ładowalne i trwałe.
Unique Punctureproof TIre System (UPTIS) to opona bezpowietrzna, która dzięki unikalnej konstrukcji nie wymaga napełniania powietrzem i nigdy nie ulega przebiciu.
Firma opublikowała zwiastun w 2017 roku, aby pokazać małą cząstkę, nad czym pracują. Możesz zobaczyć, jak wyglądają te opony na poniższym wideo.
Czytaj: Krakowska restauracja z gwiazdką Michelin!
Zgodnie z notą koncepcyjną UPTIS łączy aluminiowe koło i elastyczną konstrukcję nośną wykonaną z tworzywa sztucznego wzmocnioną włóknem szklanym (GFRP). Firma jest przekonana, że dzięki temu projektowi może nadal zapewniać osiągi konwencjonalnych opon Michelin.
Niedawno firma po raz pierwszy zaprezentowała UPTIS publicznie, a nawet zaprosiła ograniczoną liczbę osób na jazdę próbną.
„Naprawdę wyróżniająca się struktura prototypu MICHELIN Uptis lub jego „dziwność”, jak często słyszeliśmy, naprawdę przyciągnęła uwagę wielu odwiedzających i pozostawiła na nich niezatarte wrażenie” – powiedział dyrektor Cyrille Roget, z Działu Komunikacji Technicznej i Naukowej Grupy Michelin.
„To było dla nas wyjątkowe przeżycie, a największa satysfakcja była pod koniec demonstracji, kiedy nasi pasażerowie, co prawda początkowo trochę nieufni, powiedzieli, że nie czują różnicy w porównaniu z konwencjonalnymi oponami”.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Chociaż nie znamy jeszcze przedziału cenowego tych opon, firma poinformowała, że jest na dobrej drodze, aby opony trafiły na rynek do 2024 roku.
W początkowej fazie opony te będą również zawierać odpady z tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu; Z czasem firma zastąpi 100% komponentów opon materiałami organicznymi lub nadających się do recyklingu.
To może być pierwszy raz, kiedy człowiek odkrył koło na nowo.