Wybuch odry szaleje w całej Europie, zbierając ogromne żniwo. W pierwszych sześciu miesiącach 2018 roku odnotowano 41 000 zarejestrowanych przypadków zakażenia wirusowego, któremu można łatwo zapobiec.
„Liczba przypadków odry w Europie w 2017 roku zwiększyła się trzykrotnie, a niskie wskaźniki zaszczepień przyczyniają się do wybuchu nowych epidemii” – wynika z raportu, o którym informuje agencja AP. Według ekspertów amerykańskich, to właśnie Ameryka może stanąć twarzą w twarz z odrą, jeśli rodzice nie będą szczepić swoich dzieci.
„To bardzo poważna i groźna sytuacja”, powiedział dla NBC pediatryczny lekarz Alberto Villani ze szpitala dziecięcego Bambino Gesù i przewodniczący Włoskiego Towarzystwa Pediatrycznego we Włoszech.
„Ludzie umierają na odrę. To było niewiarygodne pięć czy dziesięć lat temu.”
Jednoznacznie, przyczyną wybuchu epidemii odry jest spadek liczby szczepień. Aby zapobiec epidemiom, przynajmniej 95 procent populacji musi zostać zaszczepione dwiema dawkami szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR).
W niektórych częściach Europy, według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), zasięg szczepień wynosi mniej niż 70 procent.
„To główny czynnik prowadzący do wybuchów epidemii” – powiedziała Anca Paduraru z Komisji Europejskiej w Brukseli dla NBC. „Niedopuszczalne jest posiadanie w chorobach XXI wieku odry, która powinna być wykorzeniona.”
Zachorowalność na odrę wzrasta w USA. W ubiegłym roku najwięcej przypadków zachorowalności od dziesięcioleci było w Minnesota, a na początku tego roku wybuchła epidemia w Nowym Jorku. W Brooklynie aktualnie trwa wybuch epidemii, w którym w zeszłym tygodniu było sześć przypadków, wszystkie z nich to dzieci nieszczepione (jeden był za młody, by zostać zaszczepionym).
W zeszłym roku Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób zbadało rosnącą liczbę epidemii odry w USA i odkryło, że 70 procent nowych przypadków występuje u nieszczepionych pacjentów.
Ludzi, którzy są przeciwko szczepieniu w ostatnich latach jest coraz więcej, częściowo dzięki nieuczciwym (i odświeżonym) studiom z 1998 r. przez byłego lekarza Andrew Wakefielda, który został skreślony z brytyjskiego rejestru lekarskiego za niewłaściwe postępowanie.
Badanie Wakefielda wykorzystało rozmyślnie sfałszowane wyniki, aby uzyskać oszukańcze stwierdzenie, że istnieje związek między szczepionką MMR a autyzmem – prawdopodobnie w celu wyeliminowania rywala alternatywnej szczepionki przeciw odrze, którą opatentował.
Chociaż późniejsze badania wykazały, że nie ma absolutnie żadnego powiązania między szczepionkami a autyzmem, nadal wielu ludzi w to wierzy i odmawia szczepienia swoich dzieci – w tym szczepionki MMR.
Odra została wyeliminowana z USA – to znaczy, że żadne nowe przypadki nie pochodzą z kraju – ale epidemie pojawiają się, gdy są importowane z zewnątrz. Epidemia w Nowym Jorku była spowodowana przez turystę, a obecna epidemia w Brooklynie jest wynikiem nieszczepionego dziecka podróżującego do obszaru w Izraelu.
„To, co działo się w Europie, dzieje się teraz w Stanach Zjednoczonych – na mniejszą skalę w tym momencie” – powiedział Peter Hotez, dyrektor Ośrodka Rozwoju Szczepień dla Dzieci w Baylor College of Medicine.
Jednak może się to pogorszyć, jeśli coś nie zostanie zrobione. W dokumencie z 2014 roku ustalono, że wysiłki mające na celu skorygowanie dezinformacji były żałośnie nieodpowiednie w stosunku do wspólnych wysiłków podejmowanych przez obrońców anty-szczepień, którzy wykorzystują internet do rozpowszechniania swojego antynaukowego przesłania.
Ta wiadomość jest o wiele bardziej niebezpieczna, niż mogłoby się wydawać na początku: jeśli tylko 5 procent społeczności odmówi szczepienia, może to mieć nieproporcjonalny wpływ na zdrowie publiczne, potrajając roczny wskaźnik odry.
To z kolei nie dotyczy tylko pacjentów, ale ma wpływ na całą społeczność – zwiększa obciążenie szpitala i kosztuje konserwatywne szacunki 2,1 miliona USD dla sektora publicznej opieki zdrowotnej.
Odra jest również niesamowicie zakaźna – i potencjalnie śmiertelna, szczególnie dla małych dzieci. W 2016 r. odnotowano 89 780 zgonów na odrę na całym świecie, w większości u dzieci w wieku poniżej 5 lat.
W dekadzie poprzedzającej wprowadzenie szczepionki MMR w 1963 roku odnotowano rocznie od 300 do 700 zgonów z powodu odry.
„Ludzie nie widzą ich, więc zapominają o nich lub uważają, że choroby już nie istnieją” – powiedział profesor medycyny Jeffrey D. Klausner z University of California, Davis.
„Nie zdają sobie sprawy, że ich dziecko jest zagrożone zapaleniem opon mózgowych odry, zapaleniem mózgu i trwałym uszkodzeniem mózgu”.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) w lutowym raporcie podaje, że w ubiegłym roku w 30 europejskich krajach odnotowano 14 451 przypadków zachorowań na odrę, podczas gdy w 2016 roku było to 4 643 przypadków.
Źródło: www.sciencealert.com
Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedź się tutaj 🙂
Koniecznie odwiedź naszą stronę o zdrowiu – f7zdrowie.pl