Kim jest Jordan Adlard-Rogers? To człowiek, dla którego test DNA zmienił całe życie na zawsze. Niestety, nigdy nie poznał swojego ojca.
Wielu z nas marzy o zdobyciu fortuny dzięki ciężkiej pracy. Kobiety często marzą o poślubieniu milionera i życiu w luksusie. Podczas gdy rzadko takie wygodne życie jest na wyciągnięcie ręki, jednemu mężczyźnie prosty test DNA odmienił życie o 180 stopni.
Po tym, jak Charles Rogers, brytyjski arystokrata z Kornwalii w Anglii umarł samotnie w samochodzie po przedawkowaniu heroiny w sierpniu 2018 roku, wielu uważało, że nikt nie odziedziczy majątku na kwotę 60 milionów dolarów.
Okazało się, że Jordan Adlard-Rogers, były pracownik opieki z Porthleven w Anglii, który przez większość swojego życia borykał się finansowo, w rzeczywistości jest spadkobiercą 1,536-hektarowego majątku Penrose’a Rogersa między Helston i Porthleven !
Dla Jordan Adlard-Rogers to spełnienie marzeń. Jednak nie chodziło o pieniądze, które okazały się należeć do niego, tylko o to, że przez cały życie chciał znaleźć biologicznego ojca. Matka Jordana, Julie Adlard, wychowywała syna w biedzie, tułając się z miejsca na miejsce, bez podstawowego wykształcenia, bez odpowiednich warunków sanitarnych i wśród agresywnych ludzi. Jordan od ósmego roku życia wierzył, że Charles Rogers był jego ojcem, kiedy chłopiec miał 10 lat, matka ujawniła mu prawdę.
Próby chłopca o wykonanie testu DNA nie spełniły się, dopóki Rogers nie odszedł w sierpniu na tamten świat. Philip Care, zarządca nieruchomości Penrose poinformował Jordana po śmierci mężczyzny, że muszą działaś szybko, aby wykonać test DNA, ponieważ krewni zmarłego Rogersa zażądali jego kremacji.
„Zaproponował wykonanie testu DNA, kiedy byłem młodszy, jednak finalnie do tego nie doszło. Gdy zapukałem do jego drzwi, gdy miałem 18 lat i zapytałem, czy możemy wykonać test, on powiedział, żeby zrobili to jego adwokaci. Miałem wtedy 18 lat, miałem inne priorytety. Napisałem do niego pełno listów w latach dwudziestych, jednak nigdy nie otrzymałem odpowiedzi” – powiedział Jordan Adlard-Rogers.
Ostatecznie udało się wykonać test DNA, a Jordan Adlard-Rogers został nazwany spadkobiercą. Wkrótce potem zamieszkał w posiadłości wraz ze swoją partnerką, Katie i ich nowo narodzonym synem, Joshuą. Według Cornwall Live mężczyzna otrzymuje teraz fundusz powierniczy w wysokości 1300 dolarów tygodniowo.
PRZECZYTAJ TAKŻE: 10 przykazań ojca. Od tego zależy szczęście Waszych dzieci.
Rodzina przekazała majątek National Trust (brytyjskiej organizacji zajmującej się ochroną zabytków i przyrody w Anglii, Walii i Irlandii Północnej) w 1974 roku. W zamian za 1000 lat dzierżawy Penrose. Jest to miejscowość turystyczna i obejmuje domki letniskowe, ogrody, kawiarnie, szlaki turystyczne i szlaki konne. Istnieje również plotka, że król Artur zginął w tym miejscu.
Dla nowego spadkobiercy historia jest wyjątkowa, ale mężczyzna zamiast pieniędzy pragnie czegoś innego: „Ludzie mówią, że mam szczęście, ale zamieniłbym wszystkie pieniądze, aby mój ojciec żył i żebym miał z nim kontakt. Może wtedy on poszedłby inną drogą i nie byłby narkomanem przez prawie 40 lat” – powiedział Jordan.
Jesteś z Poznania? Koniecznie zerknij do f7poznan.pl
Jesteś z Krakowa? Koniecznie zerknij do f7krakow.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie zerknij do f7wroclaw.pl
Jesteś z Warszawy? Koniecznie zerknij di f7warszawa.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie zerknij do f7lodz.pl
Jesteś z innego miasta? Koniecznie zerknij do f7city.pl
