Oszałamiające zdjęcia niedźwiedzi polarnych relaksujących się na polach kwiatów podczas lata w Arktyce.
Urodzony na Słowacji, mieszkający w Kanadzie, fotograf Martin Gregus zdobył uznanie dzięki swojej dokumentacji niedźwiedzi polarnych. Po kilku latach wypraw biwakowych w Arktyce, gdzie spał w zasięgu niedźwiedzi, Gregus wyruszył na nową przygodę. Tym razem chciał sfotografować niedźwiedzie polarne latem, aby zobaczyć, jakie nowe kreatywne możliwości zapewni ten sezon.
Koniecznie zajrzyj na f7.pl
Rezultatem jest piękne portfolio zdjęć, które opierają się na wcześniejszych doświadczeniach Gregusa i dają nowy wgląd w te majestatyczne zwierzęta. Szczególnie uderzające są jego zdjęcia niedźwiedzi polarnych na polach fioletowych kwiatów. Tutaj widzimy je spokojnie drzemiące i po prostu chłonące otoczenie. Na jednym zdjęciu wygląda nawet, jakby niedźwiedź oddychał świeżym powietrzem i cieszył się chwilą.
Widok tych niedźwiedzi tak naturalnych i zrelaksowanych w ciągu dnia można z łatwością przypisać pracowitości i determinacji Gregusa. Wraz ze swoim zespołem, mężczyzna przetrwał arktyczne warunki, a dzięki swojej obecności nawiązał kontakt z niedźwiedziami polarnymi.
Czytaj: Kanadyjski fotograf robi zdjęcia niedźwiedziom polarnym bawiącym się na polach kwiatowych
„Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się ponad 19 lat temu, kiedy przeprowadziliśmy się do Kanady. Mój ojciec był znanym fotografem i projektantem w Europie, więc chyba zawsze miałem to gdzieś we krwi. Po przeprowadzce do Kanady mój tata nagle miał pracę od dziewiątej do piątej, a co za tym idzie, miał więcej czasu do spędzenia ze mną. Na początku jeździliśmy i fotografowaliśmy ludzi, samoloty, statki… a potem będąc tak blisko natury moja pasja przekształciła się w zwierzęta” – mówi Gregus.
„Od najmłodszych lat miałem zamiłowanie do zwierząt. Całe dzieciństwo spędziłem z mamą w zoo, wchodząc w interakcje ze zwierzętami, które musiałem karmić i zaprzyjaźniając się z białymi nosorożcami i młodymi gepardami. Kiedy nie byliśmy w zoo, modelowałem zwierzęta z gliny z pamięci” – mówi Gregus.
Czytaj: Jaskinia Niedźwiedzia ponownie otwarta
„Potem, kiedy się przeprowadziliśmy, byłem otoczony naturą. Naturalnie, wraz z rozwojem mojej pasji do fotografii, rozwinęła się również moja pasja do fotografii dzikiej przyrody. Następnie w latach 2008 i 2010 zająłem trzecie miejsce i zwyciężyłem w konkursie Wildlife Photographer of the Year, co umocniło moją wiarę. Dopiero w 2015 roku pojechałam do Arktyki z innym projektem i zakochałam się w niedźwiedziach polarnych.”
„Inspiracja pojawiła się w 2015 roku, kiedy mój tata i ja byliśmy na wodzie. Patrzyliśmy, jak pływa niedźwiedź, a pod nim stado wali białych bawiło się i puszczało bańki mydlane. Wiedziałem, że filmuję coś wyjątkowego, i mając to na uwadze, wpadłem na pomysł: co by było, gdybyśmy udokumentowali te zwierzęta latem?”
Czytaj: Posłuchaj jak ten niedźwiadek mruczy podczas przytulania
„Ostatecznie największy triumf nastąpił, gdy wróciliśmy do domu, a nasza historia została opublikowana w niektórych z największych magazynów na świecie. Ale kiedy tam byliśmy, najlepsze historie pochodziły od samych niedźwiedzi. Kiedy przyzwyczaiły się do naszych dźwięków i zapachów, mogliśmy zobaczyć, jak zaczynają się odprężać wokół nas. Szczytem tego związku było obserwowanie, jak mama karmi swoje młode w chwastach — piękny widok.”
Czytaj: Intymne chwile między mamą niedźwiedzicą a jej młodymi
„Mam nadzieję, że ludzie zobaczą moje zdjęcia i zbliżą się trochę do naszego świata przyrody i niedźwiedzi polarnych. Z tego co wiem, to już działa. Dostaję tak wiele wiadomości o tym, jak niedźwiedzie pomogły ludziom w najtrudniejszych chwilach, o tym, jak moje filmy dają im spokój, którego potrzebują, aby się zrelaksować w swoim zabieganym życiu.”
„Niedźwiedzie zmieniły moje życie, zainspirowały mnie, abym był jak najlepszy, a teraz inspirują świat, aby był taki sam. Mam tylko nadzieję, że możemy się im odwdzięczyć i chronić je tak samo, jak oni chronili nas.”
Więcej zdjęć Martina Gregusa znajdziecie na stronie internetowej i Instagramie.