Organizacja non-profit o nazwie Give Power zainstalowała pierwszą na świecie odsalarnię energii słonecznej w Kenii. Zakład zapewnia 74 000 litrów czystej wody pitnej dziennie, która wystarcza dla 35 000 osób.
Ludzie próbują odsalać wodę oceaniczną od tysięcy lat, ale do tej pory proces ten był zbyt energochłonny i kosztowny.
Ale teraz, dzięki super wydajnym panelom słonecznym i akumulatorom Tesli, możemy wykorzystać nieskończoną moc słońca, aby wykonało za nas pracę.
„Musieliśmy znaleźć sposób na wydobycie wody z oceanu w sposób skalowalny i zrównoważony” – powiedział prezes organizacji Give Power, Hayes Barnard dla Business Insider.
Barnard ma nadzieję otworzyć podobne obiekty na całym świecie, aby pomóc w nadchodzącym globalnym kryzysie wodnym.
Oczekuje się, że połowa ludności świata będzie żyła na obszarach dotkniętych niedoborem wody do 2025 roku.
Już co trzecia osoba nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Projekt obciąża miejscowych groszem za prawie 4 litry wody, co jest warte tej ceny dla osób, które w ubiegłym roku umierały z powodu niewydolności nerek, z powodu picia zanieczyszczonej słonej wody.
Nadmorskie miasto Kiunga przeżywa straszną suszę od pięciu lat, co zmusza ludzi do picia słonej, zanieczyszczonej wody z bakteriami E.coli ze studni.
Organizacja Give Power ma nadzieję, że miejscowi będą transportować wodę do lokalnych szkół, szpitali i sąsiednich wiosek.
Koszt inwestycji ma się zwrócić w ciągu pięciu lat. Organizacja planuje wykorzystać te pieniądze na budowę drugiej fabryki z panelami słonecznymi, a pieniądze z drugiej fabryki na budowę trzeciej, itd.
Organizacja ma nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych lat koszty budowy spadną do 100 000 USD na fabrykę.
Czytaj: Podniebny basen na dachu wieżowca