Pink Floyd ponownie połączył siły, aby wesprzeć Ukrainę

0
398
Ciężko uwierzyć. Legendarny zespół rockowy Pink Floyd zebrał się, by wesprzeć Ukrainę i nagrał patriotyczną ukraińską piosenkę. To będzie ich pierwsza piosenka nagrana od 1994 roku. Źródło: Twitter

Pink Floyd ponownie połączyli siły, aby wydać nową piosenkę „Hey Hey, Rise Up” dla Ukrainy.

Pink Floyd, psychodeliczny zespół rockowy z lat 70., wydaje w piątek swój pierwszy nowy utwór od prawie trzech dekad, aby zebrać pieniądze dla mieszkańców Ukrainy, poinformował w czwartek zespół.

Dwóch członków legendarnego angielskiego zespołu rockowego Pink Floyd połączyło siły, aby wydać swoją pierwszą nową muzykę od prawie trzech dekad, aby zebrać pieniądze na pomoc humanitarną dla Ukrainy.

„Hej, Hej, Rise Up” to partnerstwo perkusisty Nicka Masona oraz gitarzysty i wokalisty Davida Gilmoura, który dołączył do zespołu niedługo po jego powstaniu w 1967 roku, a także ukraińskiej gwiazdy rocka Andriya Khlyvnyuka z zespołu BoomBox. Roger Waters, który opuścił Pink Floyd w 1985 roku, nie jest w to zaangażowany.

Khlyvnyuk przerwał tournée po USA i wrócił do domu po inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego, aby zaciągnąć się do armii swojego kraju.

Wokal w utworze Pink Floyd pochodzi z popularnego wideo, które ukraiński piosenkarz opublikował trzy dni po wojnie, odziany w sprzęt bojowy, niosący karabin i śpiewający ukraińską patriotyczną piosenkę „Czerwona kalina” przed soborem św. Zofii w Kijowie.

Pieśń patriotyczna „Czerwona kalina” została napisana podczas I wojny światowej i była śpiewana na wiecach solidarności ukraińskiej na całym świecie od początku inwazji Rosji.

Czytaj: Las w kształcie gitary jako hołd dla zmarłej żony

Pink Floyd nadaje jej oszałamiający rockowy wygląd, David Gilmour zapewnia gitarowe solo, a stabilna perkusja Nicka Masona napędza ją do przodu. Guy Pratt gra na basie, a Nitin Sawhney dodaje klawisze. Roger Waters, który opuścił grupę w 1985 roku, nie był zaangażowany w ten projekt.

Ostatnia linijka piosenki, „Hej, hej, wstań i raduj się”, była inspiracją dla tytułu utworu. Dochód z jej sprzedaży trafi do Ukraińskiego Funduszu Humanitarnego.

Klip i piosenka, które wywołały poruszenie w mediach społecznościowych, są centralnym punktem „Hej Hej, Rise Up”. Piosenka została napisana, gdy Khlyvnyuk był w szpitalu po zranieniu odłamkiem moździerza.

Koniecznie zajrzyj na f7.pl

Towarzyszący piosence teledysk jest również przeplatany materiałem filmowym przedstawiającym obywateli Ukrainy w schronach przeciwbombowych i żegnających się nawzajem, gdy przygotowują się do opuszczenia kraju.

Gilmour opisał, że poznał Khlyvnyuka w 2015 roku, kiedy Boombox poparł go na pokazie wspierającym prześladowaną białoruską grupę teatralną.

Gilmour, który wcześniej występował z BoomBox w Londynie w 2015 roku, powiedział, że wideo było „mocnym momentem, który sprawiło, że chciałem umieścić je w muzyce”.

Kiedy Khlyvnyuk dochodził do siebie, powiedział: „Odtworzyłem mu kawałek piosenki przez telefon i dał mi swoje błogosławieństwo. Oboje mamy nadzieję zrobić coś razem osobiście w przyszłości”.

Czytaj: Łódź Design Festival w tym roku pod hasłem RE:GENERACJA

Cały dochód trafi do Funduszu Pomocy Humanitarnej Ukrainy. Gilmour dodał: „Chcemy wyrazić nasze poparcie dla Ukrainy i w ten sposób pokazać, że większość świata uważa, że supermocarstwo jest całkowicie niewłaściwe, aby dokonać inwazji na niezależny, demokratyczny kraj, jakim stała się Ukraina”.

Zarówno Pink Floyd, jak i Gilmour powiedzieli, że popierają świat w „stanowczym potępieniu inwazji Rosji na Ukrainę”.