Po 10 latach fotografowania osób bezdomnych kobieta odkryła wśród nich własnego ojca

0
723

Diana Kim dorastała na wyspie Maui. Jej ojciec był fotografem i to dzięki niemu i w niej zrodziła się ta pasja. Kobieta także została fotografem. Kiedy jej rodzice się rozwiedli, Kim zaczęła mieszkać z przyjaciółmi i krewnymi. Straciła kontakt z ojcem, który stał się „nieobecny”, nie wiedziała, gdzie się znajduje, czym się zajmuje.

W 2003 roku Kim rozpoczęła długoterminowy projekt fotograficzny dotyczący ludzi bezdomnych. W 2012 roku kobieta dokonała szokującego odkrycia. Diana Kim zauważyła swojego ojca wśród bezdomnych, których fotografowała w Honolulu.

Była noc, kiedy go zauważyłam na ulicy” – powiedziała Kim dla NBC News. „Stał na rogu ulicy, wpatrzony w asfalt. Cierpiał na ciężką schizofrenię i był bardzo zaniedbany. Nie zareagował nawet, gdy go zawołałam, nie zwrócił na mnie uwagi, gdy chwyciłam go za ramię. Wiele razy widziałam sytuację, jak stał i wydawać by się mogło, że się z kimś kłóci, ale nikogo z nim nie było„.

Kim postanowiła, że zaopiekuje się swoim ojcem i zrobi wszystko, co w jej mocy, aby jej ojciec wrócił do normalnego życia. Zaczęła dostarczać mu jedzenie i namawiała go, aby poddał się leczeniu. Mężczyzna nie chciał nawet o tym słyszeć. Nie godził się na żadne leczenie. Nie dawał się nawet umyć, ani nie zmieniał ubrań na czyste.

Wszystko zmieniło się po tym, jak mężczyzna dostał ataku serca w październiku 2014 roku. Ktoś znalazł go leżącego na ulicy, zadzwonił po pogotowie. Lekarze zdążyli mu pomóc.

Zawsze bałam się, że ojciec umrze na ulicy i nikt nie zwróci na niego uwagi. Jestem bardzo wdzięczna osobie, która mu pomogła” – powiedziała kobieta.

Gdy Kim przyjechała do szpitala, zobaczyła swojego ojca na łóżku. Pomimo choroby, wyglądał lepiej – był umyty, czysty, w świeżej pościeli. „Gdy już zbierałam się do wyjścia, tata otworzył oczy i zawołał mnie po imieniu” – napisała na swoim blogu. „Udało nam się porozmawiać i tego dnia czułam się lżej na sercu” – dodała.

Gdyby nie zawał serca, mężczyzna nie trafiłby do szpitala i nikt nie byłby w stanie mu pomóc. A tak, po wylądowaniu w szpitalu mężczyzna zgodził się na leczenie psychiatryczne. Po kilku miesiącach ojciec zadzwonił do Kim i poprosił o spotkanie. Umówili się przy jego starym zakładzie fotograficznym. Kim wzięła ze sobą dawny aparat fotograficzny ojca. To on zaraził ją pasją do robienia zdjęć.

Dziś ojciec Kim ma się bardzo dobrze. Kontynuuje leczenie, szuka pracy w niepełnym wymiarze godzin i planuje nawet odwiedzić rodzinę w Korei Południowej.

Kim pokazała ojcu swoje zdjęcia i publikacje o bezdomnych. Na niektórych fotografiach był on sam. „Podobają mi się te zdjęcia. Są prawdziwe, tak właśnie wyglądałem” – stwierdził mężczyzna.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Bezdomny poszedł do fryzjera po 25 latach. Ta wizyta odmieniła jego życie!

Diana Kim zaczęła fotografować bezdomnych w 2003 roku.

To ojciec zaraził ją zamiłowaniem do robienia zdjęć, ale Kim straciła z nim kontakt, gdy jej rodzice się rozwiedli.

Diana Kim z ojcem, 1988 rok.

W 2012 roku Kim doznała szoku. Wśród bezdomnych, których fotografowała zauważyła swojego ojca.

12 kwietnia 2013 roku

Szukałam ojca wiele tygodni i w końcu go znalazłam siedzącego za śmietnikiem, schowanego pod krzakiem w cieniu„.

10 października 2013 roku / 4 sierpnia 2013 roku

Cierpiał na ciężką schizofrenię i nie był leczony, nie reagował, gdy się do niego podchodziło”.

5 czerwca 2014 roku

Było wiele sytuacji, kiedy wydawało się, że się z kimś kłócił, ale nikogo obok niego nie było”.

5 czerwca 2014 roku

Dopiero po zawale serca hospitalizowany ojciec Kim zgodził się na leczenie schizofrenii.

20 października 2014 roku

Oddałam ojcu jego stary aparat, mając nadzieję, że wzbudzę jego zainteresowanie fotografią i dam mu coś, na co czekał i co utracił. Chcę, żeby został w tym dobrym miejscu, w tym normalnym życiu”.

Grudzień 2014 roku

Już po kilku miesiącach czuł się znacznie lepiej. „Miło było go widzieć tak zdrowego„.

Teraz mój tata spędza dużo czasu z przyjaciółmi i aktywnie szuka pracy”.

Diana Kim z ojcem, 2015 rok

Samo życie jest darem. Jestem bardzo wdzięczna, widząc go żywego i radzącego sobie lepiej. Doceniam to, co mamy tu i teraz”.

17 lipca 2015 roku

Źródło i zdjęcia: boredpanda.com

Jesteś z Krakowa? Koniecznie odwiedź f7krakow
Jesteś z Gdańska? Koniecznie odwiedź f7gdansk.pl
Jesteś z Poznania? Koniecznie odwiedź f7poznan.pl
Jesteś z Łodzi? Koniecznie odwiedź f7lodz.pl
Jesteś z Wrocławia? Koniecznie odwiedź f7wroclaw.pl
Jesteś z Warszawy? Koniecznie odwiedź f7warszawa.pl
Interesują Cię wszystkie miasta? Koniecznie zaglądaj do f7city.pl