Temperatury są coraz wyższe. Lato sprzyja opalaniu i spędzaniu czasu na świeżym powietrzu. Gdy jest nam bardzo gorąco, szukamy szybkiego schłodzenia. Jedna z mam chciała dobrze, jednak skończyło się to bardzo źle. Niech to będzie przestroga dla wszystkich kobiet.
Kobieta spędzała czas ze swoim synkiem na podwórku. Z racji, że było jej bardzo gorąco i chciała troszkę się schłodzić postanowiła ochlapać synka i siebie zimną wodą z węża ogrodowego.
Ochlapała dziecko chłodną wodą.

Dramatyczny finał
Przestała, gdy usłyszała straszliwy płacz dziecka i krzyk wniebogłosy. Była przekonana, że to przez to, że woda okazała się za zimna i synek w pierwszej chwili się przestraszył, jednak chodziło zupełnie o coś innego. Zauważyła jaką krzywdę wyrządziła własnemu dziecku.
Dziecko zostało dotkliwie poparzone.

Dlaczego tak się stało?
Wąż ogrodowy od samego rana leżał na podwórku. Woda, która w nim była rozgrzała się do tak wysokiej temperatury, że poparzyła delikatną skórę dziecka.
Strażacy i ratownicy pogotowia nie pierwszy raz widzieli taką sytuację na własne oczy. Zgodnie apelują o rozwagę i o to, żeby pamiętać, że woda zalegająca w wężu ogrodowym nagrzewa się i zawsze należy ją usunąć, zanim zostanie skierowana na ludzi, zwierzęta lub rośliny. Taka woda naprawdę może wyrządzić ogromną krzywdę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznaj sposoby na ochłodzenie mieszkania w upalne dni.

Nie pierwszy raz doszło do takiej tragedii, gdzie niby zimna woda z węża ogrodowego miała przynieść ukojenie, a finalnie poparzyła skórę, bo nagrzała się przez słońce.
Udostępnij ten artykuł. Niech więcej ludzi dowie się o takim zagrożeniu. Im więcej osób będzie wiedziało, tym większe prawdopodobieństwo, że nie dojdzie do tragedii.
Koniecznie odwiedź naszą stronę f7city.pl